reklama
dona_76
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Maj 2013
- Postów
- 1 598
hej dziewczyny
ciesze sie ze u wszystkich wszystko dobrze,
calineczka wychodz szybko z tego szpitala bo nawet pomimo super babek na sali szpital potrafi dołować, wiem bo w pierwszej ciąży 2 razy lezałam, a raz na sali z dziwczynami do usunięcia martwej ciąży. pamietam jak mi ich było żal a ja raziłam ich dużym brzuchem bo to juz byla zaawansowana ciąża
vinga ty sie oszczedzaj, ja ostatnio takie większe imprezy załatwiam catteringiem i jestem z tego zadowolona
ciesze sie ze u wszystkich wszystko dobrze,
calineczka wychodz szybko z tego szpitala bo nawet pomimo super babek na sali szpital potrafi dołować, wiem bo w pierwszej ciąży 2 razy lezałam, a raz na sali z dziwczynami do usunięcia martwej ciąży. pamietam jak mi ich było żal a ja raziłam ich dużym brzuchem bo to juz byla zaawansowana ciąża
vinga ty sie oszczedzaj, ja ostatnio takie większe imprezy załatwiam catteringiem i jestem z tego zadowolona
P
Pustiszi
Gość
Odkryłam intruza w domu!!
otóż od 3 dni w mieszkaniu śmierdzi farbą albo rozpuszczalnikiem, rano jem śniadanie głowa już boli od smrodu, otwieram okno nic nie czuć, wychodzę na klatkę no nic nie czuć pytam mojego robiłeś coś Nie ok. Umyłam śliwki kłade się na sofę i oczy same mi poleciały na wprost na markera przyczepionego do kalendarza (zapisywałam ur. Mamy żeby zadzwonić) podchodzę zbliżam nos jak mnie nie odrzuci i nie wykrzywi. I już Dziad został unicestwiony nie spędza mi już powietrza z nosa macie nadal tak węch wyostrzony?
otóż od 3 dni w mieszkaniu śmierdzi farbą albo rozpuszczalnikiem, rano jem śniadanie głowa już boli od smrodu, otwieram okno nic nie czuć, wychodzę na klatkę no nic nie czuć pytam mojego robiłeś coś Nie ok. Umyłam śliwki kłade się na sofę i oczy same mi poleciały na wprost na markera przyczepionego do kalendarza (zapisywałam ur. Mamy żeby zadzwonić) podchodzę zbliżam nos jak mnie nie odrzuci i nie wykrzywi. I już Dziad został unicestwiony nie spędza mi już powietrza z nosa macie nadal tak węch wyostrzony?
inomama
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Maj 2013
- Postów
- 1 213
Hope - jaka Ty obowiązkowa! wszystko nadrobić...jestem pod wrażeniem a nowego miejsca zazdraszczam!!!!!
dobijacie mnie tymi owocami dziewczeta pragne truskawki, a czereśnie to marzenie. I nie, ze tu nie ma, są. Tylko woda sama zabarwiana, a nie owoce. I do tego czereśnie np. 500 gr 15 euro, a co!
Pustiszi - w życiu tak nie mam! ale denerwujące to musi być
dobijacie mnie tymi owocami dziewczeta pragne truskawki, a czereśnie to marzenie. I nie, ze tu nie ma, są. Tylko woda sama zabarwiana, a nie owoce. I do tego czereśnie np. 500 gr 15 euro, a co!
Pustiszi - w życiu tak nie mam! ale denerwujące to musi być
P
Pustiszi
Gość
Inomama u mnie też owoce bez smaku i wyglądają jak plastiki na wystawie a kosztują tyle że nie bardzo mogę soie na to pozwolić bo bym codziennie zostawiała w sklepie conajmniej 30 euro na same owoce, ale odkryliśmy ruski sklep bo w polskim tylko piwo i słodycze, i jest super pyszne owoce wszystko świeże i dużo dużo tańsze. U Ciebie nie ma nic podobnego ?
delewarre
Fanka BB :)
hihi, a mi się właśnie zaczęły truskawki na działeczce, właśnie wczoraj obżerałam prosto z krzaczka. Dołożyłam jeszcze jagodą kamczacką, bo rośnie zaraz obok :-) Dzisiaj to ze śmietaną sobie zrobię, a co
Pustiszi, ja tez tak mam z tym węchem, taki wrażliwy jakoś nos mi się zrobił, ale bardzo wybiórczo, niektóre zapachy w ogóle mi nie przeszkadzają, ale przy niektórych słabo mi się robi. Tak właśnie reaguję na samochód służbowy - mamy takiego rocznego Peugeota, i tak wali plastikami, że nie mogę (staram się go unikać jak mogę).
Pustiszi, ja tez tak mam z tym węchem, taki wrażliwy jakoś nos mi się zrobił, ale bardzo wybiórczo, niektóre zapachy w ogóle mi nie przeszkadzają, ale przy niektórych słabo mi się robi. Tak właśnie reaguję na samochód służbowy - mamy takiego rocznego Peugeota, i tak wali plastikami, że nie mogę (staram się go unikać jak mogę).
malinka1984
Fanka BB :)
Ja mam wrażenie, że węch mi się jeszcze bardziej wyostrzył... ostatnio nawet wygoniłam biednego męża do kuchni z ogórkiem bo tak mi śmierdział poza tym lodówka nadal błeeee... dobrze Wam z tym apetytem, mi nadal nic nie podchodzi, mąż krzyczy, że za mało jem...
anbas
Mamusia Kubusia
- Dołączył(a)
- 7 Styczeń 2011
- Postów
- 1 447
Przezywam tutaj to samo co wy z owocami - inomama i pustiszi - poprostu masakra!!! Nie dosc ze smakuja jak papier to jeszcze te ceny... istny horror. Jedynie co w miare ujdzie w smaku to arbuz jest ok...no i wiadomo jakblka, banany i pomarancze Ale o truskawce slodziutkiej zapomnij! Czeresnia bez smaku zupelnie, maliny kwasiury ehhhh....polska. Oby do urlopu!! Jeszcze 1.5 mies. i fruuu :-)
reklama
P
Pustiszi
Gość
Przezywam tutaj to samo co wy z owocami - inomama i pustiszi - poprostu masakra!!! Nie dosc ze smakuja jak papier to jeszcze te ceny... istny horror. Jedynie co w miare ujdzie w smaku to arbuz jest ok...no i wiadomo jakblka, banany i pomarancze Ale o truskawce slodziutkiej zapomnij! Czeresnia bez smaku zupelnie, maliny kwasiury ehhhh....polska. Oby do urlopu!! Jeszcze 1.5 mies. i fruuu :-)
A pomarańcze w tym roku nie zjadłam dobrej wszystkie jakieś przerośnięte albo jakby przemrożone... Ja jadę do Pl do mojego Lublina dopiero we wrześniu ale już się nie mogę doczekać
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 6
- Wyświetleń
- 639
- Odpowiedzi
- 4 tys
- Wyświetleń
- 188 tys
- Odpowiedzi
- 7
- Wyświetleń
- 838
Podziel się: