reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Styczeń 2014 :)

SIVA dziekujemy.
A ja to w domu sama, dwohe dzieci w tyn jedno bardzo absorbujace i chore, sprzatam codzien od 6 rano. Moja mama i tak jak przyszla to wytykala co nie jest dobrze posprzatane.
Ja bym tez tak ubrala i zawinelabym w bialy kocyk. Laura 1 lutego miala jeszcze na sukienke plaszczyk polarowy i spodnie
 
reklama
Siva jeśli jest 18 stopni to wg mnie spokojnie wystarczy no chyba że sweterek cienki jak masz. Ja bym już tego kocyka nie brała o którym pisze Marika.

Yoanna jeśli dobrze kojarzę to Siva u alergologa z malutka była.

W tym ubieraniem dziecia to ja po sobie patrzę. Czapeczkę zdejmowałam tylko w gondoli i gdy nie było wiatru. Jak musiałam wyjąć z wózka to zakładajam czapkę. Ale była bardzo cienką. dzisiaj już u nas chłodniej to Lenka spała w wózku w bodziaku na długi w skarpetkach i dresikach welurkowych. Ale ja uważam że lepiej nie dogrzać jak przegrzać.
Moja starsza to za nic na świecie nie dała by sobie w takie ciepło czapki nałożyć i ja nigdy jej nie zmuszałam i jest okazem zdrowia. Tak samo też traktuje Lenkę jak na zewnątrz nie ma wiatru i słońce i widzę że dziecku ewidentnie gorąco to zdejmuje czapkę. Bo próbuje sobie siebie wyobrazić w czapie w taki upał i to na pewno nie było aż mile:)
 
MY już po imprezce, goście poszli spalać to co zjedli :)

Msza przespana, na najważniejszy moment mała sie przebudziła, grzecznie przyjęła oblewanie wodą i w ogóle super...


Co do ubranka mała miała body długi rękaw i śpiochy takie z wełenki... no i jednak bylo jej potem w domu za gorąco. w kościele sam raz.
Czapki brak bo do kompletu była z włóczki to by jej było za gorąca, więc tylko opaska. No i sweterek kompletowy tez się nie przydał.

MARIKA trzymajcie sie ...
 
Hej kochane!


U nas dzisiaj święto! Dokładnie rok temu dowiedziałam się ze jestem w ciąży... oj ależ to była radość... a za dwa dni Adrian kończy 5 miesięcy! :-D To niesamowite że jeszcze rok temu Adrian był jedynie malutką "komóreczką" a dzisiaj uśmiecha się do mnie kiedy do niego zaglądam...mam wrażenie ze był z nami od zawsze!



No i od jutra zdecydowałam rozszerzyć diete Adrianowi. (już dzwoniłam do teściowej żeby ugotowała marchewkę dodatkową na jutrzejszy obiad, bo do nich przychodzimy) Byliśmy niedawno na pizzy i wyobrażacie sobie ze Adrian otwierał buzie na pizze i płakał zeby mu ją dac? Przyzwyczaił się że czasem dostaje ziemniaka na języczek... i jest strasznie zaaferowany jedzeniem. Stwierdziłam ze nie chce przegapić tego momentu. Widzę ze jest gotowy to niech je, tak zrobiłam kiedyś z Konradem i nie żałuję.


Marika współczuję ci tej samotności.. moj mąż ciągle w pracy ale jednak choć wieczorami lub rankami choć trochę go widzę... Bo on pracuję czy to świątek czy piątek...


Pustiszi
jeju... ten twój biedak strasznie przechodzi te szczepienia... Adrian też 2 dni gorączkował a teraz szczepienie już ponad miesiąc odwlekane...musze się ruszyć na nie ale jakoś wcale mi się nie śpieszy...


Inomama Cleopatra
oj jak ja was rozumiem... ja czasem nie mam nawet jak zjeść nie mówiąc o sprzątaniu... jak rano otwieram oczy to na wysokich obrotach aż do 20... o tej godzinie obaj chłopcy padają i mogę odetchnąć...


Siva
powodzenia na chrzcie!! Czekamy na zdjęcia!!


Aniu
spóźnione 100 latek!! :*


Sylka
oj Adrian też gaduła... trajkocze przy każdej okazji i się śmieje ze "herezję" opowiada :-D


Cleopatra to do Vingi. Ja nie mam uprawnień do dodawania na prywatne forum...



Oj jak ja wam zazdroszczę tej decyzji o kolejnym dziecku... strasznie chciałabym spróbować jeszcze raz... może córa by się urodziła? Ale wiem ze nie mogę... poza tym zaraz wracam do "roboty przy dwójce" i szybko mi się odechciewa jednak :-D


Dobra idę bo znowu mnie wzywają...
 
Siva czy mogłabyś opisać jeszcze raz wizytę u alergologa. Czy miałaś skierowanie, jakie badania robiłaś malutkiej??

Fifka nie martw się, jeszcze całe życie przed Tobą i wszystko może się zdarzyć. Może się zdecydujecie a medycyna też idzie do przodu więc może nie będzie tak źle:)
 
CLEOPATRA potrzebne skierowanie od rodzinnej. Jak bedziesz sie zapisywac to tam powiedza co jest wymagane bo czasem trzeba zrobic badania ogolne i miec te wyniki ze soba

FIFKA wow 5 mscy. Jak ten czas leci
 
Hej kochane
Przestalam cwiczyc jest mi z tym zle wiec musze zaczac od nowa !!!
moglabym ruszyc sowja gruba szanowna...ale teraz mam inne mysli w glowie ... aaa tort dla Alexa do tego mysle o otwarciu biznesu ... dzis odkrylam w sobie nowa pasje malowanie twarzy.. chce sie oglosic z robieniem tortow ... tyle mysli ... nic nie robie ostatnio innego tylko mysle hehe. A prasowanie stoi ;)

A J. Dzis do mnie a Ty cwiczysz?? ...a ja ..ymmm nieeee...a on bo wiesz dzis byla u nas ta...(gestem na drzwi) TWOJA MOTYWACJA( Inomama pomyslalam o Tobie ... serio bylas ?? Hahaha ) !!! I musze zaczac znowu no musze . Bo wtedy sto razy lepiej sie czuje ;) ale od poniedzialku ;);p slynny piniedzialek... ale jutro sobie posprzatam w poniedzialek dzieci do szkoly Emil rano spi ciurkiem 3 godziny. Wiec jak zasnie ja dresik i cwiczinka i znowu codziennie ;)

A tymczasem dzis z koleznka stwierdzilysmy ze jak Alexa urodziny dobrze wypadna to zaczynamy organizowac przyjecia urodzinowe...konkursy ,zabawy,malowanie twarzy. Najpierw sie xowiemy jak jest z malowanie twarzy na high street go jest taka glowna ulica cos jak dluga w gdansku... a jak nie to na poczatek nezdzic po placach zabaw nawet ;) dzis malowalam Victorka pierwszy raz ;) jest jedna babka w baszym miescie co twarze maluje .przyda sie konkurencj ;) ahh ciesze sie juz na sama mysl ;)

A tu Viki troche sie ruszal i musze sie nauczyc ale bedzie dobrze ;) a drugie zdjecie to jak wczoraj byl popuchniety i to juz lekko bylo...a caly dzien mu nie schodzilo... ehh
 

Załączniki

  • 1398541410376.jpg
    1398541410376.jpg
    26,4 KB · Wyświetleń: 48
  • 1398541427796.jpg
    1398541427796.jpg
    24,9 KB · Wyświetleń: 47
Hej kochane troszke mnie nie było :( ale nie mam czasu sie po du.... Podarapac :( R od miesiąca pracuje i w weekendy juz mam dość bo sama 24 na dobę :(
dzieci zdrowe Julia mi sie z domu wyprowadza :) dotrwała koleżankę i jak do niej pójdzie to nie chce wracać a jak juz wyjdzie to z płaczem okropnym :( Oliwia tez niezła akrobatka obraca sie na wszystkie strony rwie sie do siadania a raczej potrafi na chwile usiąść jak jest w lezaczku ma dwa zabki !!!! Dolna dwójka i górna dwójka ślini sie strasznie nawet sliniaki z ceratka od spodu po godz mokre całe :)

ja wyladowalam u psychologa :( mam depresję :( cieżko mi pisac nie mam ochoty na nic ale zalecenia mam utrzymywać kontakty z bliskimi ze znajomymi tylko jak ???? Kiedy ????

Trzymajcie sie i zdrówka dla Wszystkich dzieciaczkow zreszta ogolnie mamusiom dzieciom i wszystkim w rodzinie :)
 
reklama
Do góry