reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczeń 2014 :)

:-)
ale dzis sie dzieje na forum :)

Vinga, super,ze Natanielowi mija alergia. Widzialam dzis w kalendarzu imienimy Gabriela, twoj maluch tez ma dzis?:)

cleopatra, sluszna waga Wojtusia :) Z spaniem u nas podobnie, w nocy dluzsze spanie kolo 4-5 godzin, w dzien raczej drzemnki, ale jedzenie co 3h

Anbas, Kuba 8 kg mial? dobrze ze cora mniejsza, odpocznie ci jeszcze troche kregoslup ;)

Magsus, twoja cora miala takie same parametry jak moj Leos, urodzila sie dzien po nim, a teraz taka roznica szokujaca :) moj mial dzis 5.7 kg :)

sylka, mnie sie zawsze marzyla burza lokow, ale mam proste jak druty

Akuku, ja raz kichnelam jak maly zasnal w lozeczku po 20 min usypiania, obudzil sie oczywiscie i pd nowa zabawa z usypianiem ;)

papagu, jak pieluchy? mnie tez kusza, bo ekologiczne i zdrowe, ale chyba za wygodna jestem,,,,

Marika, musisz dbac o siebie, nie tylko dla samej siebie, ale i dla dziecka. Koniecznie zbadaj krew i pokaz wyniki lekarzowi

Ja kapie malego w emulsji mediderm, nam bardzo odpowiada, produkt apteczny, dobry sklad :)
U nas kapiel kolo 19.30, potem je (chcialam karmic przed kapiela, ale po kapieli tez sie domaga ;) ) i zasypia kolo 21-22. Pierwsza pobudka kolo 2, potem o 6 :)
W dzien jemy mniej wiecej co 3 godziny, po jedzeniu zabawa i potem mala drzemka.

Dziewczyny, mam straszne zmartwienie!
W weeken odwiedziali nas moi rodziece z 7letnia siostrzenica
Dzis mama dzwoni, ze Zuzka bardzo chora, mozliwe,z e ospa, bo w przedszkolu miesiac temu zachorowalo dziecko! Na razie nie ma wysypkim tylko wysoka goraczke. Strasznie sie boje, ze Leos cos od niej zlapal !!
Mierzylam mu temperaturem jest OK, ale marwei sie bardzo
Ile po jej wizycie moga sie pojawic objawy jesli to jakas infekcja? Osp wiadomo, ze 3 tygodnie nawet...
 
reklama
wezwalam mame, bo jeszcze Laura dawala popalic. Plakala, nosilam ja, to tez nie pasowalo, ciezko bylo uspac a po 10 min znow to samo. Cyce ssala po trochu i dalej placz. Po takich 4 godz dalam herbatki rumiankowej, troche sie uspokoila i przy cycu zasnela. Jakbym byla sama to chyba bym plakala razem z nia.
A ja mam migrene stwierdzona przez neurologa. Dzis chyba ten biometr jest jakis taki na bol glowy. Do tego od prawie 2 tyg mam bardzo duszacy kaszel i pewnie wszystko tak sie skumulowalo. Do tego karmienoe piersia i ta dieta. Tydzien temu tez tak mialam to zasnelam z mala. A dzis dawala mi do wiwatu.
Podczytuje was ale nie mam jak odp.
Pozdrawiam i dziekuje ze tak sie o mnie martwicie
 
Anbas wysypki nie ma pojawily sie 2 czerwone krosteczki po tym moim wczorajszym serze. Nie bede jadla codziennie, bo sie troche boje, od czasu do czasu pozwole sobie na cos w nieduzych ilosciach. No wlasnie kaszki sa do ktorych trzeba dodac mleko modyfikowane , wiec mozna dodawac to dla alergikow.

Cleo no rzeczywiscie łatwo nie było poruszac sie po sklepie z dwoma wozkami:-D

Mirka , to tak zawsze jest kto ma proste marzy o kreconych i na odwrot, ja jak chce miec proste to prostownica idzie w ruch. Do fryzjera chyba w srode pojde, jak maz wroci do domu.

Marika, masz racje to wszystko sie skomulowalo, Laurka jest wymagajaca, lubi przy cycusiu, dieta i ten kaszel, organizm wyczerpany i tak reaguje na to. Witaminki i jakies badania to ty koniecznie musisz zrobic,a najbardziej to troche odpoczynku by sie przydało.

My jutro na 9.00 mamy poradnie audiologiczna, kolo poludnia ma nas odwiedzic kolezanka z pracy z 6 miesieczna coreczka a po poludniu kuzynka, wiec bedzie sie działo.
 
No naprawdę produkcja dzisiaj idzie jak rzadko, widać, że się pogoda popsuła i mamuski w domach :-)

Pustiszi tak, jak mówisz, skok goni skok :-D ale wiecie co, u mnie to by się czasowo zgadzało, a mam jakby inne dziecko :tak:Jaki nie jest powód, oby się tak czuł jak najdłużej.

Kamag, u mnie tez ten schemat się nie sprawdza(ł). Teraz te 2 ostatnie dni są inne i nie wiem czy tak zostanie, ale wcześniej właściwie tylko przy piersi zasypiał, a czuwanie to był sam płacz lub prężenie się. Teraz rzeczywiście po jedzeniu jest aktywny potem znowu je i śpi ;-) ale tego nie mogę jeszcze uznac za jakiś schemat bo za krótko to trwa.

No i u nas też nie ma mowy o stałych godzinach… czegokolwiek ;-) Kąpiel jest ok. 20, ale po niej może równie dobrze pójść spać o 21.00 jak o 23.00, a raczej częściej to jest 23.00, nocne pobudki tez o różnych porach i niekoniecznie tylko na mleko. Rano zazwyczaj dłuższe prężenie – to regularnie. Więc mój to też wolny ptak :-D

Marika, zdecydowanie zrób sobie badania i spróbuj odpocząć trochę. Może niech mama częściej wpada z pomocą? Musisz zadbać o siebie, tylko wtedy będziesz mogła zadbać o Laurkę…
Blue, no Wojtuś dał czadu… Chyba formowy rekordzista :tak: A przypomnij jak duży się urodził. Noszenie współczuję… Ja Księciunia noszę po kilka godzin dziennie i mi ręce odpadają przy tych ok. 5300, a 7000 ??!!

Papuga, u Ciebie widzę rutyna pełną gębą. U nas tak nigdy nie będzie, ja nie umiem :sorry2: Daj koniecznie znać jak tam eksperyment pieluszkowy, bardzo jestem ciekawa.

Anbas, u nas w 4 tygodniu stwierdzono alergię na mleko. Tak ostro nagle go wysypało, policzki oba wyglądały tak, jak opisujesz. Dostałam nakaz odstawienia mleka w 100%, czytam etykiety i jeśli w zakładzie produkują coś mlecznego i mogą być śladowe to dla mnie odpada. Ciężko kupić coś dla mnie do jedzenia, ale działa. Pozostałości po wysypce są, bo na to trzeba czasu, ale nic nowego. Kąpię w Emolium, na początku, zanim jeszcze zeszło smarowałam tą buzię la roche, a teraz już niczym i jest śliczna znów. Acha, jajek nie odstawiłam, miałam to zrobić gdyby mleko nie pomogło, a że pomogło to jem :tak: Przy czym same żółtka, bo to białko tak bardzo uczula. I cieszę się bardzo, bo przy tej diecie to bardzo ważna pozycja w moim jadłospisie :tak:

Dona, wyobrażam sobie jak się czułaś, mój jak się przestraszy tez ma taki wzrok. Dobrze, że nic się nie stało!
Sylka, ja w pt. byłam u fryzjera i kosmetyczki i aaaaaaaaaaach cudownie :-) Czyli już wprowadzasz mleko? Zaczynasz od jogurtów czy coś innego? Ja dziś rozmawiałam przez telefon z pediatrą, zadowolona że u Szymona dieta podziałała kazała ją bezwzględnie trzymać :-(

Magsus, Oliwka widzę goni Wojtusia. Najgorzej z tym noszeniem, współczuję…
Cleopatra, może to rzeczywiście nie skaza, a może już przechodzi… Najważniejsze, że jest dobrze :-)

Vinga, super, że u Nataniela już prawie po alergii :-) Tez właśnie słyszałam, że w większości przypadków mijają, tylko w różnym czasie.

Mirka, nie wiem kiedy mogą się pojawić objawy, ale baaaaaaaaaardzo mocno trzymam kciuki, żeby Leoś po prostu nie złapał niczego&&&&&&&&&&&&&&
Kurcze, dziś 2 dzień kiedy Szymon prawie nie płacze… wiem, że za szybko na radość, ale…. Może jednak?
 
Mirka szczerze to nawet nie patrzyłam kiedy imieniny Gabriela są ;) u nas dzieci obchodzą głównie urodziny

chyba muszę się wybrać na badania krwi bo coś ze mną nie tak :( ciągle zmęczona, bez sił, a dziś dodatkowo głowa mnie jakoś dziwnie ćmi, ciężko opisać to uczucie

nie wiem czy pisałam że Gabi już bez gipsu jest :) w środę miał zdjęty, teraz kontrola za 4 tygodnie.
 
Hej u nas pracowicie...chlopcy juz spia... uff na szczescie a ja zabieram sie za chodakowska... Ja dzis mialam hardcore .. haha
Mam nadzieje ze was to rozsmieszy.
A wiec przyszlismy ze szkoly I spacerku do domu. Konczylam robic obiad.. dzieciom ladnie w krztalcie buzki ulozylam... oczka z ryzu buzie z miesa wlosy z ogorka konserwowego nawet jezyk z burakow.. haha no I zaczelam jesc...oczywiscie Emil sie obudzic...jakby wiedzial ze mama ma swieza dostawe... pozarlam szybko nieprzelykajac...mysle juz naeet o blenderowaniu sobie pokarmu niczym papka dla dzidziusia... hahaha no I szybko bo przeciez glodne dziecko na sygnale czeka... dalam mu cyca I nagle czuje jak mnie tron wzywa na grubsze posiedzienie... wiec co z dzieckiem ktore sie odessac nie moze lece na ten tron I uff ulzylo mi haha. Za to dziecie jakby apetyt stracilo hehehe. Potem mycie calej trojki...jejku ja niedlugo sobie bede plany rozrysowywac haha i wieszac na drzwiach kazdego pomieszczenia. Dobra zmykam pocwiczyc. Milych snow.
 
Marika dobrze, że mama mogła Ci pomóc przy malutkiej. Oby to było zwykłe przemęczenie.
W ogóle dbajcie o siebie dziewczyny, w takich sytuacjach jeszcze bardziej się można wkurzyć na samą myśl, że wielu facetów myśli że siedzenie w domu z dzieckiem to nic takiego i nie rozumieją skąd to zmęczenie...

Sylka to udanego dnia Ci życzę:-)

Vinga super, że Gabryś już bez gipsu - nadrabia już machanie nóżkami?;-)? Spróbuj może np. wcześniej chodzić spać (o ile to możliwe przy dwójce maluchów), albo jak się da to bardziej zaangażować męża w opiekę byś też jakoś wypoczęła:-) Ciężko coś doradzić ale mam nadzieję że naładujesz akumulatorki:-)

Mojej małej chyba włączył się tryb nocny (oby), właśnie skończyła jeść ale coś strasznie się wierci w tym łóżeczku... Mam nadzieję że spać będzie normalnie:-)

A odnośnie tego noszenia też tak macie że wyginacie się jeszcze w taki sposób jak w ciąży? Bo ja jakoś nie potrafię wrócić do normalnej pozycji jak noszę małą i sama sie na tym łapię że chodzę taka wygięta, nie wspominając już o tym że plecy też przez to bolą... Muszę się pilnować by nosić ją normalnie, a odruchowo te biodra wyginam do przodu (i przy okazji eksponuję oponkę na brzuchu;-))
 
Jaguś ja całe dnie sama jestem, więc zaangażować męża nie da rady ;) czasem teściowa z Natanielem pomoże. a Gabryś owszem, nadrabia machanie nóżkami ;)
 
Vinga gratuluje! Domyślam się jaka jesteś szczęśliwa że wreszcie zdjęli małemu ten gips i że podziałało. A ćwiczenia jeszcze musicie robić.

sylka no ja podziwiam bo ja z koszykiem w jednej ręce a z wózkiem bądź fotelikiem samochodowym w drugiej to ciężko.

yoanna Wojtkowi zmniejszyła się ilość krostek po maści sterydowej w szpitalu ale całkiem nie zeszły. Lekarka stwierdziła że to raczej nie alergia i mam powoli próbować z nabiałem. No próbuje i ilość krostek się nie zwiększa.

akuku skąd Ty bierzesz czas i siłę na ogarnięcie domu, trójki małych dzieci i jeszcze ćwiczenia. Ja tu przy jednym czasem padam na twarz, o ćwiczeniach nie wspomnę bo nie byłam jeszcze u gina i nie wiem czy po cc już mogę?
 
Ostatnia edycja:
reklama
Oj to trzymam kciuki za znalezienie jakiegoś złotego środka, mam nadzieję że to tylko chwilowy spadek formy:-) I trzymam kciuki by Gabrysia już nie trzeba było pakować w gips:-) Pewnie się maluch cieszy że poczuł swobodę;-)
 
Do góry