Akuku no to ładnie 10h
a u nas tak naprawdę pierwsza beznadziejna noc.. mały wstawał co 3h a o 3 rano powiedział, że dalej spać nie idzie.. i niestety nie zrobił kupy zawsze przy drugiej pobudce była kupa a dziś niestety i widzę, że się pręży, dobrze, że nie płacze przy tym no ale finał taki, ze od drugiej nie śpimy dobrze, że m. z pracy o 7 rano wrócił, to on chwile z nim posiedział, a ja zdrzemnęłam a mały nadal nie śpi...ciekawy dzień będzie
a u nas tak naprawdę pierwsza beznadziejna noc.. mały wstawał co 3h a o 3 rano powiedział, że dalej spać nie idzie.. i niestety nie zrobił kupy zawsze przy drugiej pobudce była kupa a dziś niestety i widzę, że się pręży, dobrze, że nie płacze przy tym no ale finał taki, ze od drugiej nie śpimy dobrze, że m. z pracy o 7 rano wrócił, to on chwile z nim posiedział, a ja zdrzemnęłam a mały nadal nie śpi...ciekawy dzień będzie