reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczeń 2014 :)

Kurcze chyba złapała mnie jakaś depresja.... Najchętniej bym przespała dzień i noc, ciągle mi się chce ryczeć....kurcze 2 mce po porodzie? Może to pogoda, może to ta rutyna mnie dobija....
Magsus kurcze współczuję....
Biedne dzieciątek i rodzina Kasieńki(*) to ogromna tragedia, która bardzo zmieni ich życie....
 
reklama
Mirka no wlasnie sa fajne kolorowe i duze :) no i cena super bo w Tesco były ale za 49,90 !!!!! Porażka 3 naklejki za prawie 50 zł !!!

Widze ze dzis sporo maluszkow jak aniołki i ja sie przyłączam :)

sylka kurcze ja tam tez nie oceniam ludzi po kolorze skury ani narodowości ale niestety ta grupa społeczna to porażka :( na naszym bazarku 2 lata temu kobieta Rumunka zebrała kasę nie dziecko które było martwe !!!! Było o tym głośno w telewizji :( i co sie okazuje ona była w pracy tzn kobiety taka maja prace dostają dziecko upojone alkoholem lub odurzone narkotykami zeby spalo i wzbudziło litość !!!!! Nosz kur... Nóż sie w kieszeni otwiera bo większość z tych dzieci umiera !!!!! Zprzedawkowania !!!!
W mojej sytuacji tez wykorzystali dzieci to z pokolenia na pokolenie przechodzi !!! Porażka totalna !!!!
 
Dobry wieczor :-) ciekawe co tym naszym dzieciaczkom dzis na spanie sie wzielo, bo moj synus tez dzis mial trzy dosc dlugie drzemki :-) nie pamietam kiedy tak ladnie spal, a wieczorem tez pieknie zasnal, moj tez zasypia sam, karmie go, daje buziaka mowie dobranoc, odkladam do lozeczka i wychodze, w niani slysze czy sie wierci, i czasem po jakims czasie marudzi, to maz idzie, najczesciej malemu chcialo sie odbic i wtedy juz zasypia :-) ale za to w dzien rzadko kiedy usypia a jesli juz to na rekach, a jak go odkladam to wielkie oczy, albo drzemka taka 15 minutowa :-( najlepiej to na spacerze zasypia, ale tez nie od razu! Niestety od piatku pogoda okropna, wiatr i deszcz :-(

Strasznie wspolczuje rodzinie tej dziewczyny, taka mloda :-( eh

Akuku moj Tymus od piatku juz kilka razy sie zasmial w glos, cos pieknego :-) to sa wspaniale momenty,te usmiechy, pierwsze dzwieki, teraz smiech, uwielbiam te chwile, one sa magiczne, mnie to ze szczescia az wzrusza :-)

Magsus jej okropne to co Cie spotkalo, na zakupach

Kaczuszka moze jestes po prostu przemeczona za bardzo, moze sprobuj sie jakos wyluzowac, moze godzinke uda Ci sie wygospodarowac na jakas przyjemnosc!? Trzymaj sie,glowka do gory!
 
Hej kochane!


Ja wczoraj miałam jakiegoś pecha... popisałam prace dyplomową i.... połamałam okulary :-( żyłka pękła i szkiełko wypadło... dzisiaj jedziemy do optyczki je naprawić i ale i tak mam przyśpieszoną wizytę u okulisty bo po 6latachczas najwyższy kupić nowe... No i tak męczyłam się bez okularów - nienawidzę chodzić bez... - i nie popisałam pracy bo jestem ślepa jak kret jeżeli chodzi o literki... pięknie... w życiu ja tej pracy dyplomowej nie skończę pisać a już połowa marca...



Magsus ja ci szczerze współczuję... co do tej narodowości to słyszałam właśnie co oni robią z dziećmi.... aż się nóż w kieszeni otwiera :-( i czym te dzieci zawiniły ze urodziły się w takich rodzinach..

Akuku
gratuluję pierwszego zaśmiania się w głos! Adrianek już od dobrego miesiąca się tak potrafi zaśmiać :-D i tak śmiesznie się zapowiatrza!


Milusia to straszne jest... biedna cała ta rodzina a zwłaszcza dzieci... straszne.... świat jest czasem okrutny...


Kaczuszka
za dużo masz na głowie...trzymaj się jakoś albo poszukaj wsparcia w najbliższych.. Ostatnimi czasy przyszedł dla was dość ciężki okres widocznie :-(


Co do usypiania Adrian zasypia w chuście... albo jak jest BARDZO zmęczony to w łóżeczku. Smoka w buzie i zaśnie. Ale to głównie rano.W dzień domaga się zaśnięcia na rękach - w nocy jak zje to od razu sam zasypia. - Ale nie narzekam na zasypianie dzienne bo jak nie śpi to na rękach nie jest prawie wcale. Leży w leżaczku i trajkocze jak to on... a jako ze ostatnio coraz mniej śpi to coraz mniej czasu spędza na rękach :-) Maty nie lubi za bardzo,nie wiem czemu... ostatnio na jej widok płacze.

Co do zabaw i zabawek jak wspomniałam on woli leżaczek nie mate... i zabawki bardziej go interesują jak dostanie je do ręki a nie wiszą mu nad głową. Patrzeć na nie nie lubi, Woli je dotykać i "smakować" Już bawi się dwoją pierwszą grzechotką :-D No i duuuużo z nami gada... to chyba jego ulubione zajęcie :-D prowadzenie poważnych konwersacji!
 
Ostatnia edycja:
Dziewczyny ja nie moge jesc koperku...wczoraj na obiad jadlam pulpety w sosie koperkowym I no byla marudna..maly baki puszczal I go meczylo ewidentnie... a zrobilam obiad na dwa dni .ale ja juz jesc nie bede tego.

Chyba zawioze dzieci do szkoly I sie z nim poloze...ale kurcze mam tyle do zrobienia ze masakra jakas... nie sprzatalam juz od kiku dni... chodzi mi glownie o odkurzanie mycie podlogi I nieszczesne prasowanie... wczoraj zamiast posprzatac wybralam spacer...a dzis padam na twarz. No nic milego dnia zycze I ide szykowac chlopcow.
 
U mnie Adrian zareagował na smażenie... niespokojny był wieczorem i w nocy, a wczoraj zjadłam pieczonego kurczaka (już nie smażyłam) i noc była zupełnie inna. Może nie ma on kolek, ale widzę że coś mu przeszkadza...
 
Witam
Ja wczoraj próbowałam, żeby Laura usnęła samodzielnie. No i trwało to ponad godzinę, a zakończyło wielkim płaczem i w końcu cyc uspokoił i zasnęła po 22. Dziś rano, też płacz i histeria, to na podusi na brzuszku, ukołysałam ją.
Ja jestem chora, chyba coś z oskrzelami, mam paskudny duszący mokry kaszel. Musze dziś odwiedzić jakiegoś lekarza

FIFKA właśnie i Laura nie ma już takich typowych kolek, ale jak coś zjem niedozwolonego, to ewidentnie jej to przeszkadza
 
reklama
Jak to jest ze niewiem co by sie działo 4 albo 4:30 dziecko mi płacze i sie pręży cały dzien mało w nocy nic a o 4 jakby wszystko sie kumulowalo ale nie pruta wiec ja wstaje a on idzie spac i tak do 6 śpi i tak juz to bity tydzień każe mi wstać zeby samemu dalej sie zdrzemnac ?? a ja siedzę i sie patrzę jak zasypiając puszcza uśmiechy i juz do tego rana z jednym okiem otwartym czuwam ...
 
Do góry