diablica3010
mama na cały etat
no wlasnie czekolada...mhmmmm marzenia.....to bylo okropne jak goscie przychodzacy do młodego dawali mi mega wielkie czekolady Milki...albo pralinki a mi ślinka ciekła po podłodze;-)
mnie dopadło gardlo i jade na paracetamolu....coz wiecej mozna? chyba nic bo czosnek tez odpada
do tego jak zwykle sama wiec raczej nie ma kto mnie przy malym zastapic.. Mało tego mój syn nie uspokaja sie na niczyich rekach tylko na moich. Tatą tez jest zdegustowany....o ile ten tata sie pojawia. Takiego czadu ostatnio mu dał ze biedak boi sie własnego syna.
fifka podziwiam ze z 2 dzieci dajesz rade wprowadzic rutyne....powaznie dla kazdej takiej podwojnej mamy szacun....ja nie daje rady. jak miałam jedno dziecko to ok rutyna byla i faktycznie jest to dobre ale z 2 jest to dla mnie mega wyzwanie i jeszcze go nie podjelam
no ale u nas nie ma bardzo kiedy pierw zapalenie płuc potem chora siostra ,mnie karetka powiozla na cisnienie bo zaczelo skakac,potem szpital i oskrzela teraz znow chora siostra i dzis mnie zaczelo łamac i goraczka bierze....i tak nam mija czas od 7 stycznia....rutyna dla mnie to abstrakcja ktorej z calego serca wam zazdroszcze.
mnie dopadło gardlo i jade na paracetamolu....coz wiecej mozna? chyba nic bo czosnek tez odpada
do tego jak zwykle sama wiec raczej nie ma kto mnie przy malym zastapic.. Mało tego mój syn nie uspokaja sie na niczyich rekach tylko na moich. Tatą tez jest zdegustowany....o ile ten tata sie pojawia. Takiego czadu ostatnio mu dał ze biedak boi sie własnego syna.
fifka podziwiam ze z 2 dzieci dajesz rade wprowadzic rutyne....powaznie dla kazdej takiej podwojnej mamy szacun....ja nie daje rady. jak miałam jedno dziecko to ok rutyna byla i faktycznie jest to dobre ale z 2 jest to dla mnie mega wyzwanie i jeszcze go nie podjelam
no ale u nas nie ma bardzo kiedy pierw zapalenie płuc potem chora siostra ,mnie karetka powiozla na cisnienie bo zaczelo skakac,potem szpital i oskrzela teraz znow chora siostra i dzis mnie zaczelo łamac i goraczka bierze....i tak nam mija czas od 7 stycznia....rutyna dla mnie to abstrakcja ktorej z calego serca wam zazdroszcze.