Styczeń 2014 :)

[olich]

Witam' po czasie

Widze że szczepiennie nam się porobiło , my dziś tez się wybieramy.(bierzemy te obowiązkowe)

Korzystając z ładnej pogody praktycznie zamieszkaliśmy na podwórku, wiec troszkę czasu brakuje na czytanie was.

Zdrówka dla wszystkich chorutkich i zakatarzonych...

 

[magsus]

Ja szczepie 6w 1 Julia pięknie znosila szczepienia ani razu mi nie gorączkowala jedyny bol samo szczepienie porażka krzyk okropny ale po za tym ok . Nie szczepilam rzadnymi dodatkowymi bo lekarz mówił ze nie ma potrzeby ona nie choruje sporadycznie jakieś przeziębienia ma 3 lata i na szczęście jeszcze ani razu antybiotyku nie miała tfu tfu odpukac!!!! Moja chrzesnica tez 6w 1 i ciagle chora w szpitalu raz na pól roku zapalenie płuc zapalenie oskrzeli i tak w koło . Wiec i ja uważam ze to geny jak dziecko jest chorowite to poprostu taki jego organizm .
Szczepie tez z tego względu ze gdyby nie daj Boże któraś zachorowała na jedna z tych poważnych chorób i cos by sie stało gorszego nie wybaczyla bym sobie do końca życia !!!! Podziwiam mamy które nie szczepią ale i tez nie krytykuje wolny wybór !!!
U nas szczepienie we wtorek w pon bioderka mam tylko nadzieje ze i Oliwia dobrze zniesie szczepienia bo jak do tych problemów z brzuszkiem dojdzie gorączka to padne


a teraz pytanie z innej beczki dziewczyny jak wasze włosy ???? Ja zaraz łysa bede cała poduszka podłoga wszedzie moje kłaki łykam witaminy używam dermeny szamponu zelu i odżywki i dupa po Julii tez wypadały ale nie az tak

pustiszi pisałas o bólach na miesiączke ja należę do tych co wogóle nie bolało miałam okres i tyle po Julii troche gorzej było pierwsze 3 dni odczuwałam dość boleśnie a teraz mi cieżko powiedzieć bo dopiero 1 okres miałam az 10 dni pierwsze 5 wcale nie bolało bo i krwi dużo nie było druga połowa była troche gorsza ale znosnie bez przeciwbólowych sie obeszło .

 

[Anisen]

ku*** mac. znów teściowa !!
Albo zabije albo ucieknę.

 

[magsus]

Anisen zabij a potem uciekaj !!!! współczuje

 

[tamtusia]

Vinga dziekuje Ci bardzo za odpowiedz! Ja powiem tak, nie jestem przeciwniczka szczepienia, bo to jednak duza odwaga jest, ale byc bardziej swiadomym, moja siostrzenica miala wzmozone napiecie miesniowe o czym siostra nie wiedziala, zaszczepila 6w1 i z tego prawdopodobnie ma bardzo duza wade zwroku tak przynajmniej mowila rechabilitantka, ona tez mowi, ze jest za tym aby szczepic, ale, zeby odroczyc, dlatego ja z malym przejade sie do niej, zeby sprawdzic tez choc niby wszystko ok, ale kto wie... podobno najwieksze szkody robia te szczepionki na poltora roku, mialam w przedszkolu chlopca co jego mama mowila, ze po tej szczepionce przestal mowic, na szczescie po jakims czassie mu sie wrocilo, nie mowie, ze te przypadki to na pewno po szczepieniu, wiem, ze niektorzy wszystko na to zwalaja,

Dona wspolczuje przeziebienia :-( ja tez wlasnie to przechodze :-(

Anisen cierpliwosci do tesciowej :-)

Moj maly dzis juz calkiem ok, nocka tez pieknie minela pobudki o 2.30 i o 5.30 :-)

 

[Anisen]

kur*** i właśnie sie dowiaduje ze za 2 godziny będzie teściowa z wujkiem J . To wczoraj nie mogli dać znać ze przyjadą? Ja mam tylko rybę dla dzieci i siebie, w domu nie posprzątane bo J od pon do 24 i ja cały czas sama z malcami a najgorsze ze na 11 mam być w Zusie a potem w US a na 13 u lekarza z Leo. Kur*** mać .
ide do tego zusu i do skarbówki. Oficjalnie udam ze nic nie wiem bo łaskawa zołza zadzwoniła do bratowej J ze do mnie jedzie! A niech pocałuje klamke choć raz. Jarek własnie jest w trasie do Nowego Sącza z pacą

 

[vinga89]

szczepienie to bardzo duże obciążenie dla układu nerwowego. organizm musi sobie poradzić z tyloma chorobami na raz, stąd te wszystkie regresje tak jak piszesz Tamtusia. a ta szczepionka na półtorej roku to chodzi o te mmr?

Fifka ja czytam bo chcę być świadoma co serwuję mojemu dziecku, nie uważam się za psychopatkę, to tak jakbyś uważała za nienormalne czytanie ulotek leków... a w jaki sposób chciałabyś szczepić wybiórczo?

Magsus ja lekarce ostatnio mówiłam, z jednej strony boję się szczepić przez ten cały syf w szczepionkach, z drugiej boję się chorób, i bądź tu człowieku mądry

Anisen udaj, że nie wiedziałaś i idź na spacer heh

 

[Pustiszi]

Magsus - ja od miesiąca walczę z włosami wypadanie ale przy myciu to jak guma płaczą sie takie ze nawet cieżko umyć jakby sie rozciągały ale ja łykam bo mi został falvit ... A z bólami rzeczywiście nie jest tragicznie jak przed ciąża a niestety w pierwszych dwóch dniach mial ze tak powiem biegunke no to mi nie zniknęło kurka wodna

Zauważyłam ze czym bardziej jestem zmęczona tym wiecej w domu robię dwa prania 2 kupy prasowania okna w sypialni i kuchni umyte 2 pokoje na glanc a ja jak sado maso dobić sie dobić tylko co chwile z małym gadamy kurczę ciagle ma 38 i tak stoi ale cieszę sie ze pije dużo i je nie dużo ale przynajmniej 100 ach dzisiaj rekord ciepła juz 21* a my w domu :/

 

[aniia00]

Pustiszi z włosami miałam tak samo jak urodziłam małą, potem wróciło do normy, potem znów i teraz już normalne mi się wydają. Nic nie łykam, od czasu do czasu walnę tabsa co mi po ciąży zostały, ale to jak mi się przypomni, że je mam Zazdroszczę Ci tej pogody u nas po kilku dniach wiosny wróciła jesień :-( siedzimy dziś w domu :-(

 

[dona_76]

Tamtusia współczuje przeziębienia, ja po prostu koszmarnie sie czuję a jeszcze mały caly czas chce na rekach, teraz wlasnie sobie zasnął

Magsus mi wlosy zaczynaja wlasnie wypadac, a po pierwszej ciazy mialam tak jak ty piszesz wszedzie wlosy tylko nie na glowie, zeby chociaz z nog chcialy wypadac, to mialabym mniej roboty pod prysznicem

Anisen poszlabym zalatwiac swoje sprawy, a tesciowa niech czeka na dworze, w koncu cieplo jest a ona nie poinformowala ciebie wiec spokojnie, moze da jej to cos do myslenia i wkoncu sie nauczy normalnie ostepowac

Kurcze Pustiszi ty na Saharze mieszkasz ze masz takie temperatury, wspolczuje tej temperatury u malego, czopki powinny ją zbic. dobrze ze pije dużo