reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczeń 2014 :)

hej kochane, u nas choroby ciąg dalszy, Nataniel anginę ma, a my z malutkim trochę przeziębieni

Pustiszi ja co prawda miałam tylko 2 @ po ciąży z Natanielem ale były bezbolesne i o wiele bardziej skąpe niż przed 1 ciążą. a przed ciążą tak jak większość z was bez przeciwbólowego ani rusz
Mirka każdy inhalator tłokowy jest głośny :p
Ania to zaczyna się taki etap ślinienia, chyba większość dzieci tak ma. mój się wręcz czasem aż pieni :p śmieję się że wściekliznę ma heh

dziewczyny co do szczepień, to obserwujcie dobrze wasze maleństwa po szczepieniu. ciągły sen też jest niepokojący, istnieje coś takiego jak śpiączka poszczepienna. dziecka wtedy dobudzić nie można.
my szczepimy tymi trzema wkłuciami (dwie szczepionki zamieniamy na płatne) ale każde będzie podane osobno, w odległości min 4 tygodni. dla mnie tak jest najbezpieczniej dla dziecka, nie serwuję mu kilku szczepionek na raz, tylko pojedynczo.
 
reklama
Rzeczywiście mniej boli @ bo jadłam garściami ibuprom a dzisiaj tylko rano no i teraz bo wspomógł ból smażenie naleśnikow a ze zaraz musze jechać na szczepienie z Niklasem to sie ratuje ... Jeny i mam nadzieje ze tak juz mniej będzie dokuczać bo i ja sama często wymioty biegunki przy @...

Wiecie chciałam na spacerze sobie kilka gałązek z drzewa urwać kwiatuszki takie no krzak jak cholera i nad rzeka (wyschnięta) i mnie baba ochrzania głupio mi sie zrobiło jak 150 ale sobie chciałam wiosenny bukiet zrobić a teraz juz tamtędy nie pójdę bo sie wstydzę :(
 
ja zaczęłam wczoraj depo brać wiec nie spodziewam sie @ ;)

A tak wogóle dzień dobry kochane mamusie.
strasznie mam zalatane, ogarniam szaloną trójcę, czytam co u Was ale jak zabieram sie za odpisanie to coś zawsze wypadnie ;)
Wczoraj byliśmy na szczepieniu. wzięliśmy tą 6 w 1 , żeby go nie masakrować za bardzo. za 6 tygodni powtórka i moze wtedy rota. Mały dzielnie to zniósł. Dzis wszystko ok.

oj ide do Kuby bo mi Kingę udusi;)
 
Dzięki dziewczyny za odpowiedzi :-)
A mam jeszcze jedno pytanie, czy wasze dzieci jak leżą, lub są na rękach na leżąco, bądź w leżaczku to podnoszą głowę tak jakby chcieli usiąść? Moja takie numery mi robi, dlatego też nie spuszczam jej z oczu na długo, bo aż strach normalnie jak mi się któregoś razu podniesie w leżaku... Każdy wielkie oczy robi, że ona taka silna jest, a ja nie wiem co odp, bo nie wiem jak na takim etapie takie dzieci się zachowują. Dlatego pytam Was, czy wasze dzieciaczki tak robią? :confused:
 
Cześć! Ja i Wojtuś wróciliśmy do domu ze szpitala. Wojtuś miał niestety zapalenie płuc i leżeliśmy 11 dni. W szpitalu przepełnienie na maksa, warunki masakra. Wyszliśmy z antybiotykami do podawania bo zaczął się od innych dzieci na nowo zarażać, ja z resztą też. W szpitalu dużo dzieci takich malutkich jak nasze i mniejszych, nawet 3 tygodniowych i większość zapalenie płuc.
Ja tylko o sobie bo nie zdążyłam was poczytać ale pozdrawiam wszystkie mamusie i dzieciaczki. Mam nadzieję że o mnie nie zapomniałyście bo ja tęskniłam:(

Spróbuję nadgonić. Na razie pa
 
Hej hej!!!



No i zakupy zrobione - choć nie jestem tak zadowolona jak chciałam... nie lubię dzisiejszej mody i "worków", nietoperzy itp.. Ciężko znaleźć długie dopasowane bluzki do leginsów... ale może dlatego że to jeszcze nie sezon na letnie rzeczy? W każdym bądź razie nieco się obłowiłam z mężastym... :-D


Ania mój raczej sam się nie podnosi jeszcze (Konrad pamiętam próbował) ale jak dasz mu rączki to wtedy się owszem podnosi :-) Masz po prostu silną córę! A co do śliny to mój aż bąble puszcza :-D


Vinga
ja ci szczerze współczuję... mogę sobie wyobrazić co masz w domu bo Nataniel pewnie bardzo marudny jest :-(


Anisen
cieszę się że mały tak dzielnie zniósł szczepienie!


Malinka
oj... apetyt mi wrócił i już mogę jeść prawie wszystko... teraz muszę się dopiero pilnować bo dobrze mi z tymi moimi 56kg :-)


Milusia
a jak odkryliście ten refluks i jak on się objawia? Mój ma coś takiego ale tylko świeżo po jedzeniu jak "beka"


Kasia
mogą być ząbki ale ja bardziej obstawiam skok rozwojowy... dziecko jest marudne i nie można się z nim wtedy dogadać... Marudzą przy jedzeniu, piszczą, płaczą... nie potrafią się same zająć itp To bardziej prawdopodobne niż ząbki w wieku 2 miesięcy :-)


Anbas
współczuję... ja jakoś bardzo szybko po porodach wacam do siebie. Myślałam ze po drugim będzie gorzej a tu okazuję się ze mam prawie 10kg mniej niż przed ciążą a prawie 20 mniej niż 2 lata temu... Teraz już zahaczam o niedowagę... nie wiem od czego to zależy...


Inomama
o kurcze.... źle się dzieje... współczuję tego krwawienia i tych problemów z tym refluksem...


Aj... szalony dzień... jakaś zmęczona jestem... Adrian śpi ale zaraz pewnie zbudzi się na papu... Konrad jest NIEMOŻLIWY! Dopiero teraz przechodzi chyba bunt 2 latka... aż mi rece opadają jak widzę jego bunty, płacz i histerię... Przysięgam... w ciągu miesiąca jakby mi dziecko podmienili :no: Do Adriana też... raz się przytula, raz nawali go zabawką... a tak to ciągłe marudzenie... idzie oszaleć...
 
Ania moja też się sama'nie podnosi jeszcze:) masz małą siłaczkę:)

Fifka super że zakupy udane:)

Cleo dobrze że już w domu. Zdrowiejcie:)
 
Wczoraj pislam, ze cos mnie przeziebienie bierze, a rano bylam z malym u lekarza, na szczescie nic mu nie jest, ale zaczne od poczatku, synus obudzil sie po 2 nakarmilam go, przebralam potem po 5 pobudka, no i usnal przed 7 wzielam go do lozka, nie chcial pic, byl za spokojny jak na niego, usnelismy i dopiero po 9 wstalismy, troche popil, ale tak jakby od niechcenia, zmierzylam mu temp 38, maly spokojny , apatyczny, nawet glowka nie chcialo mu sie ruszac, zmierzylam znow 38 no i do lekarza, ten go zbadal, zmierzyl temp i wyszlo 37 czyli to niby normalna temp u niemowlakow, ale zapisal ibufen czopki, ale mowil, zeby obserwowac i raczej nie dawac jesli nie trzeba, kupke zrobil dopiero po 17 ze sluzem, i na razie nie robil wiecej,zadnego kaszelku, katarku nic, pozniej od 14 caly dzien ciagnal juz cyca normalnie, gadal do mnie i usmiechal sie, lepek podnosil jak na brzuchu lezal czyli sily ma, choc jakis taki dziwny byl,teraz na noc normalnie zasnal, bedziemy czuwac...oby jutro bylo juz lepiej... bo nerwow to dzis mialam, moze panikara jestem, ale ulzylo mi po tym.lekarzu, sama w maseczce chodze, zeby ode mnie nie lapal i syropek *spam* cherbatki pijam,

Vinga wspolczuje choroby, bo domyslam sie jakie to uciazliwe . Interesuje mnie to jak z ta szczepionka wymyslilas, bo ja nie jestem za tymi skojarzonymi, a Twoj sposob wydaje mi sie taki wyposrodkowany, tylko nie bardzo rozumiem jak to jest, a Tobie ktos to podpowiedzial? A malego juz na cos szczepilas? Bo jaa zwlekam na razie i chyba jeszcze z tydzien odwlecze...

Inomama oj biedna Ty z tym krwawienim,oby juz odpuscilo! I niech mala juz nie cierpi

Fifka gratuluje zakupow :-)

ja juz wchodze we wszystkie ciuchy z przed ciazy, choc jakies 4 kg jeszcze powinnam zjechac, do tych 52,ale narazie sie nie zapowiada, bo apetyt mam bardzo duzy! Ale zeby cwiczyc to az tak mi nie zalezy

Ania moj synus tez sie juz slini, nie wiedzialam czy to normalne , a glowke podnosi jak siedzi na lezaczku, ale to czasem tylko mu sie zdarza.

Kasia mam nadzieje, ze synus bedzie spokojniejszy!

Cleopatra super, ze juz w domku jestescie, duzo, bardzo duzo zdrowka dla Was!!!

Anisen ja Cie podziwiam z ta Twoja trojka :-)

Hope powodzenia aby coreczka lepiej zasypiala!

Siva mam nadzieje, ze starsza juz zdrowaa bedzie :-) fajnie, ze po szczepieniu nic sie juz nie dzialo.

Pustiszi ja tez mam nadzieje, ze teraz @ bedaa juz lzejsze!

Pewnie kogos ominelam :-( ale ciezko z tel pisac. Ide spac, oby nam w miare normalnie noc uplynela!
 
reklama
Tamtusia młody jeszcze nie szczepiony, teraz ma katarek i starszak chory więc odkładamy na później. a o szczepieniach zaczęłam bardzo dużo czytać. ja jako ja najchętniej bym nie szczepiła w ogóle ale mój mąż się uparł, więc musiałam wymyślić coś co będę w stanie zaakceptować... więc poprosiłam naszą pediatrę (która jest też dyrektorką ośrodka zdrowia) o możliwość rozłożenia zastrzyków, i tak jak pisałam, każde wkłucie będziemy mieć co miesiąc - tak aby organizm zdążył się oczyścić z tego całego dziadostwa. zmieniamy dwie najbardziej kontrowersyjne szczepionki na płatne: zwykłe koreańskie wzwb na Engerix B, oraz DTP na Infanrix DTPa - ten jest bardziej oczyszczony, tak jak w szczepionkach skojarzonych. reszta szczepień będzie z tych bezpłatnych. szczepienia nie dzielą się tylko na te bezpłatne i 6 czy 5w1. są też inne, o takim samym zamierzonym działaniu :)
 
Do góry