vinga89
mamusia syneczków
hej kochane, u nas choroby ciąg dalszy, Nataniel anginę ma, a my z malutkim trochę przeziębieni
Pustiszi ja co prawda miałam tylko 2 @ po ciąży z Natanielem ale były bezbolesne i o wiele bardziej skąpe niż przed 1 ciążą. a przed ciążą tak jak większość z was bez przeciwbólowego ani rusz
Mirka każdy inhalator tłokowy jest głośny
Ania to zaczyna się taki etap ślinienia, chyba większość dzieci tak ma. mój się wręcz czasem aż pieni
śmieję się że wściekliznę ma heh
dziewczyny co do szczepień, to obserwujcie dobrze wasze maleństwa po szczepieniu. ciągły sen też jest niepokojący, istnieje coś takiego jak śpiączka poszczepienna. dziecka wtedy dobudzić nie można.
my szczepimy tymi trzema wkłuciami (dwie szczepionki zamieniamy na płatne) ale każde będzie podane osobno, w odległości min 4 tygodni. dla mnie tak jest najbezpieczniej dla dziecka, nie serwuję mu kilku szczepionek na raz, tylko pojedynczo.
Pustiszi ja co prawda miałam tylko 2 @ po ciąży z Natanielem ale były bezbolesne i o wiele bardziej skąpe niż przed 1 ciążą. a przed ciążą tak jak większość z was bez przeciwbólowego ani rusz
Mirka każdy inhalator tłokowy jest głośny
Ania to zaczyna się taki etap ślinienia, chyba większość dzieci tak ma. mój się wręcz czasem aż pieni
dziewczyny co do szczepień, to obserwujcie dobrze wasze maleństwa po szczepieniu. ciągły sen też jest niepokojący, istnieje coś takiego jak śpiączka poszczepienna. dziecka wtedy dobudzić nie można.
my szczepimy tymi trzema wkłuciami (dwie szczepionki zamieniamy na płatne) ale każde będzie podane osobno, w odległości min 4 tygodni. dla mnie tak jest najbezpieczniej dla dziecka, nie serwuję mu kilku szczepionek na raz, tylko pojedynczo.