reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Styczeń 2014 :)

dziewczynki karmiące cycolkiem,bierzecie jakies zestawy witamin?musze chyba kupić coś bo zostały mi tylko 2tabl,co polecacie?


wczoraj byliśmy na bioderkach-super wszystko


ja na 12 do gina- całe szczęście bo mam tam taki stan zapalny że na tyłku siedzieć nie moge!!!:wściekła/y:Zosię zabiorę chyba ze sobą...
Do tego Szymon znów chory:eek: w sumie aż tydzień był w przedszkolu przecież...:sorry2:



nisiao ja dopiero w piątek skończyłam krwawić..a nie wykluczone że za chwilę znów ze mnie poleci...
Fifka no to szerokości:-D
 
reklama
hej kobitki

ja znowu po ciężkiej nocy, na dodatek mimo ze maly nadal robi kupke wodę, totalnie wszystko wsiaka w pampers to jeszcze w nocy zrobił zieloną. zaczynam sie martwić tym jego brzuszkiem coraz bardziej, jak pije to tak mu sie tak przelewa w jelitkach i poburkuje. czy waszym maluszkom tez tak sie przelewa? dzisiaj na 13 ide znowu do pediatry, ciekawe czy go zaszczepią. sama nie wiem moze powinnam odstawic mleko i jego przetwory. ale czy moze tak byc ze do tej pory go nie uczulalo mleko a teraz po 2 miesiacach nagle zaczęło?
 
Działa! Coś DZIAŁA!!! :-D Nie wiem co, bo bierzemy biogaię i delicol jednocześnie, ale za nami przespana noc ;-) Oczywiście odpukuję, jeszcze nie świętuję, ale jestem dobrej myśli :-) Nie wiedziałam, że może być tak fajnie... Teraz też śpi, taki spokojny... Chwilo trwaj!!!
Wczoraj wieczorem już się nie prężył, jak płakał to już inaczej, ale kupę zrobił wodnistą dosyć, zielonkawą, więc się trochę obawialiśmy co to będzie. Ale w nocy ładny żółty kleksik, rano to samo :-) Niech już tak będzie... Cudownie jest...
 
Heloł :)
Nie było mnie tu troszkę, bo mam sajgon w domu. Mikołaj mi już drugi tydzień choruje, siedzi w domu i kaszle, smarka, chrypi. Na szczęście Michała nic nie bierze :-)
Walczyliśmy trochę z cycami, bo Michaś malutko przybierał na wadze. Więc zaczęłam trochę ściągać mleczko i mu podawać, trochę dokarmiamy sztucznym i pewnie tak już zostanie :) Ale za to w końcu waga się ruszyła i widać przyrosty.
Za to na wizycie u pediatry okazało się, że moje dziecię miało złamany obojczyk przy porodzie :-:)-:)-( A ja, durna, się zastanawiałam dlaczego on jednego cycka nie lubi. A no nie lubiał, bo go kładłam na złamany obojczyk i bolało :-(
Ale teraz na szczęście już wszystko w porządku. Lekkie zgrubienie tylko jest jak się pomaca palcami.

Tydzień po porodzie byłam na ściągnięciu szwów i niby wszystko w porządku było. A tu raptem wczoraj odkryłam, że jeden szew mi został :baffled: I w sumie nie wiem - jechać go sciągnąć, czy zaczekać do wizyty u gina. Dwa tygodnie niby jeszcze, ale za bardzo ten szew mi nie przeszkadza (skoro dopiero teraz go odkryłam :) )

dona, ja nie pomogę - u nas to raczej odwrotnie - kupa co dwa, trzy dni. I bąąąąki, bąąąąki ......
Dzisiaj też się w biogaię zaopatrzę :tak:


No i muszę się pochwalić, że młody zaczął puszczać uśmiechy. Ale nie, nie do mnie. Zaciesza się jedynie jak go kładę na przewijaku do szpary między komodą a ścianą. Hehe, a myślałam, że pierwszy uśmiech będzie dla mnie :-D
 
deleware ale jak to zlamany obojczyk przy porodzie i w szpitalu nic ci nie powiedzieli, nie zauwazyli, rpzecciez badaja dzieci. to jakis koszmar, przeciez nie rodzilas w domu tylko w szpitalu a tam pracuja specjalisci, a przynajmniej tak powinno byc.
 
heloł!

nie mam oczywiscie czasu, żeby pisać, ale informacyjnie tylko tak. Jestesmy po szpitalu, Laurka ma silne i czeste refluksy, zatem latwo nie jest, no i dlugo nie bedzie...wygina sie, krzyczy, wymiotuje, kwas w zoladku ogromny...jedyne co uspokaja to cyc, wiec wisi sobie na nim. ciesze sie ze badanie za nami, bo beczalam bardziej niz Ona...
sciskam!!!!!!!!!
 
Dona moze byc tak ze dopiero teraz go uczula.. niestety alergie sie zmieniaja i to troche jak by nalac wode do szklanki i puki sie z niej nie wyleje nie wiemy o alergii.. moze byc tez tak ze jest sie na cos uczulonym a badanie jie pokaze alergii..nnp Alex jest uczulony na orzechy a na testach skornych nie wyszlo ... pokazalo za to ze ma silna na kurz, a zadnych reakcji nie ma..

Delwarre moj sie usmiechnal pieknie do pediatry hehe i wczoraj do m... a na mnie to patrzy jak na butelke i eee buzie otwieraz hehe a z tym obpjczykiem to masakra ze nawet nie powiedzieli...

Co do witamin to ja nie biore nic i hmm dobrze sie czuje wiec chyba nie musze... ale jak bede u lekarza to poprosze o pobranie krwi czy anemii nie ma.

Inomama jejku a na refluks nic nie daja ?? Biedna Laurka ucaluj na.

Ja wczoraj dalam gripe water p 23.30 potem noe spal do 1.20 ale nie plakal tylko mu sie spac nie chcialo, dojadl troszke i spal do 4.40, zjadl dalam gripe water i spal do 7.40, nakarmilam i spal do 9.30...m widzial go w niani a on sie zaczal dusic... lezal na boku ( ja odkurzalam i nawet nie cgce myslec co by bylo bdyby m nie wlaczyl niani i nie patrzyl ...ja nic nie slyszalam) no i teraz go karmie ale w dzien mu nie bede dawac gripe water bo nie jest zle... milego dnia
 
Ostatnia edycja:
Inomama biedna Laurka, a kto wpadł na pomysł żeby zbadać czy to nie refluks, moze gdzies pisalas a mi umknęło. i jak to badali w szpitalu?

Akuku super ze znalazlas lekartstwo i malemu pomaga

mnie tez jakos martwi ten moj antek, bo on w nocy źle sypia i duzo jeczy wiec nie wiem czy to przez sen czy ma tylko oczka zamkniete a nie spi i pozniej w ciagu dnia on stale by spal a jak sie wybudzi to placze i ja juz nie wiem czy placze dlatego ze jest spiacy czy dlatego ze cos go boli, ten brzuszek mnie martwi bo cos z ta kupka jest nie tak
 
cześć dziewczyny!
Po miesiącu ponad udało mi się odpalić laptopa bo tak to tylko z tel. czytam - to tak moje dziecko na urodziny mi prezent zrobiło i ładnie zasnęło żebym mogła choć troszkę was pooglądać i poczytać:-).

Sylka czytałam czego nie jadłaś na tą wysypkę i też właśnie odrzuciłam ciastka czyli herbatniki - zobaczymy bo już nie wiem co jeszcze mogłabym odrzucić. Z nabiału zostawiłam tylko jeden malutki jogurcik rano - bo inaczej problem z wydalaniem. Zastanawiam się czy to w ogóle alergia czy trądzik bo położna mówi jedno a lekarz drugie. Na dodatek tak jak lekarz kazał smarowaliśmy sudocremem i właśnie przestałam bo skóra zrobiła się taka chropowata. Położna poradziła nam Emolium krem na zmiany specjalne czy coś takiego - mąż ma kupić.
Lekarz też 2 tygodnie temu zmienił nam mleko na bebilon pepti dha ( bo mamy karmienie mieszane - nie mam tyle pokarmu żeby bąbla wykarmić)
Aha i właśnie położna zauważyła w tym tygodniu że z jednej strony mojemu dziecku główka robi się jakby troszkę płaska i kazała kłaść na drugi bok. Może to jakoś być związane z cesarką podobno. Jest to problem bo mały sam się ułoży jak mu wygodnie. Jest na tyle silny że sam się przekręca na drugi bok, a na brzuszku nie chce spać. Mam wyrzuty sumienia że sama tego wcześniej nie zauważyłam. W piątek jesteśmy umówieni na konsultacje do Pani rehabilitantki, a na razie po mimo buntu kładę go na drugim boku i podkładam poduszkę żeby nie mógł się przewrócić. Tak się stara to zrobić aż purpurowy się robi.

Anbas ja też ściągam pokarm laktatorem i karmie z butli bo u mnie nawet przez nakładki nie mógł się zassać a później już w ogóle nie chciał próbować tylko krzyczał.
Jeśli chodzi o katarek to takie "apsik" mały robił już jak mi go oddali w szpitalu i niby wszystko ok. Choć w tym tygodniu raz coś u niego charczało i udało mi się fridą coś wyciągnąć.
Teraz od czasu do czasu też sobie zakaszle co mnie martwi, ale na ostatniej wizycie u pediatry osłuchał go i niby ok.
Pustiszi Wojtek robi kupki co 2 lub 3 dni i lekarz powiedział żeby się nie martwić - niektóre dzieci tak mają
 
Ostatnia edycja:
reklama
Ahoj!!



No więc spacer zaliczony - na śmierć zapomniałam zrobić zdjęcie z chłopakami... Ale muszę przyznać ze jestem zadowolona. X lander świetnie się prowadzi a i ta dostawka jest fajna :-) Konrad początkowo się jej bał, potem usiadł mąż pchał wózek a ja trzymałam go za ręke... ale już po paru minutach jechał sam jak lord! I było widać że bardzo mu się podoba :-)


Teraz oboje chłopcy śpią więc ja się zaraz za obiad zabieram...



Milusia
ja nic nie biorę. Początkowo łykałam Prenatal dla karmiących mam ale tylko dlatego ze dostałam pudełko gratis :-D



Pustiszi nawet nie wiesz jak buzia się uśmiecha czytając twoje posty... BRAWO!! Oby te problemu brzuszkowe już nie wracały!


Inomama
o matko... bardzo wam współczuję... biedna malutka :-(


Sylka to oby pogoda dopisała :-)


Dona jak najbardziej może... czasem wystawienie malucha na alergen uczula własnie po jakimś czasie... strasznie wam współczuję problemów... :-(


Yoanna
hehe to super że jest lepiej! Oj wiem jaka to ulga! :-D


Delewere straszne... dobrze ze to tylko zgrubienie zostało... aż dziwne ze dopiero zostało to wykryte...


Cleopatra hahaha to wsiego naj!!! :* A co do główki dobrze że to zauważyła... to jeszcze dość łatwo da się naprawić!




Coś jeszcze chciałam napisać ale jakaś skleroza mnie łapneła...
 
Do góry