Fifka mam nadzieje ze Adrianek dał radę a Twoje egzaminy do przodu
Anisen ja wlasnie mam taka chuste do noszenia, na razie nie mam wyrobionego zdania bo zbyt krotko nosze i wlasciwie to sie dopiero ucze
Pustiszi jakie krople dajesz? bo u mnie wczoraj byla taka jatka od godziny 18 ze razem z malym prawie ja plakalam , darl sie jak oszalaly przez 1.5 godziny nonstop i az glos stracil, purpura na twarzy, prezenie, normalnie istny koszmar, jak masowalam brzuch i podkurczalam nozki i kilka bakow poszko. nie wiem czy u mnie zaczely sie koszmarne kolki czy to jednorazowy epizod. az cierpne jak pomysle ze dzisaj sie to powtorzy.
Fifka moze jakies zajecia w Domu Kultury oragnizuja dla dzieci. ja tez juz marze zeby moja wyzdorwaila i poszla do przedskzola bo caly czas chce przebywac u babci a wiadomo ze ta instytuacja jest super ale rozpieszcza dziecko i nie potrafi niczego odmowic i przez to oliwka staje sie niegrzeczna, a jak zabronic kontakow z babica? nie moge , zreszta jestem jej wdzieczna ze pomaga mi w opiece nad dziecmi, bo kiedy nie poprosze to zawsze jest chetna, cudowna osoba.
Blue ja tez szybko chodzilam na spacery jak tylko pogoda nie byla zbyt wietrzna i zbyt zimna dla takiego maluszka. teraz tez spedzamy od 1-2 godzin na spacerze, przy okazji pies sobie pobiera, bo jak kiedys polecila mi Marika zakupilam smycz rozsuwana i uzde dla mojego niewybieganego psa i jest super. Moja cora niby nie jest zazdrosna, stale caluje i dotyka, mowi ze go kocha ale musze bardzo pilnowac bo ona nieobliczalna i malo delikatna i jak chce w raczke pocalowac to tak nia szarpnie ze boje sei ze ze stawow powyrywa. Blue a moze zmien pieluszki, moze to w nich cos malemu nie pasuje. a mnie osobiscie ta suszarka troszke dziwni czy takie powietrze nie przesusza mu pupki. ja jak mi sie cos pojawia to po prostu wietrze pupke bez pieluszki lezy sobie maly w pokoju na podkladzie bo oczywiscie sika co chwila i smaruje sudokremem, u mnie pomaga
Anisen a ja idac za twoim przykaladem wlasnie umylam pupke pod zlewem
Nisiao mi sie wydaje ze moze ze smoczka 2 za szybko leciec. wprawdzie ja mam cycowe dzieci ale z tego co sie orientuje to dziecko karmione mm musi byc pojone woda
Akuku spoznione zyczenia dla Vikiego. supre ze impreza udana, a jaki tort. sama robilas?
Dziwczyny a jeszcze wam powiem cos strasznego, nie wiem czy przychodzac od lekarza sprawdzacie leki ktore przepisal dzieciom , bo ja jakos nie mialam w zwyczaju i ostatno po 2 dniach od podawania syropu 3x1 lyzeczke mojej oliwce, w nocy mnie olsnilo i jakos spojrzalam na opakowanie a tam napisane ze plyn do plukania jamy ustnej dla dzieci powyzej 12 lat. matko az mnie scielo jak to zobaczylam. oczywiscie przestalam podawac. w piatek bylam znowu u tej lekarki z dziecmi i pokazuje jej co mi przepisala , ona do karty i mowi ze inny lek ma zapisany w karcie - syrop dla dzeici i widocznie kobieta w aptece sie pomylila, matko przeciez gdyby mnie nie olsnilo to moglabym zatruc dziecko. i tak cud ze nie wymiotowala po tym albo co jej nie bolalo. od dzisiaj uwaznie sprawdzam czy przepisany lek to ten co aptekarz mi wydal.
milej niedzieli