Uzupełniłam listę :-) Ależ mamy teraz fajne liczby! 50 maluszków styczniowych - 30 chłopców i 20 dziewczynek!
Miodzio! Zaraz koniec stycznia i przenosimy się na pogaduszki! No pozostałe dzieciaczki! Wychodźcie na świat!!!!
U nas ciężko... Adrian to straszna przylepa, płaksa itp... Jest słodki, fajnie zaczyna "gadać" interesuję się wszystkim wokół itp ale jeśli nie jest na rękach, albo choć nie siedzi się obok niego to... oj, aż trudno uwierzyć ze tyle siły drzemie w takim ciałku do krzyczenia!
Ma temperament...
Nocki też ciężkie bo słabo śpi - przechwaliłam go jak był młodszy chyba... Nie wiem jakja daje radę bez snu z dwójką dzieci w ciągu dnia..
Dona oby was choroba omineła... ciężko z takim chorym maluszkiem jest... :-(
Akuku każda maluchami praktycznie zajęta
heh... a cycowanie patrzę na Emilka padło... Adrian się pod tym kontem naprawił. Już je co 3 godziny a jak jesteśmy poza domem to i 4 potrafi wytrzymać bez płaczu.
Hope poprawiłam :-) co do dzieci to mam identyczn sytuację bo Konrad nie spi w dzień - rzadko się zdarza... do przedszkola nie chodzi i jestem z nimi głównie sama...Radzę sobie tak że część dnia wiąże Adriana w chuste - on śpi, a ja mam wolne ręce na zajmowanie się starszym, sprzątanie, gotowanie itp. Tak jakby był tylko Konrad. A jak już zrobie to co chciałam to Adrian w kołysce - troszkę pokołyszę i z Konradem na ziemi coś układam, oglądam itp. I tak dzień za dniem. :-) A wieczorami piszę książkę albo się uczę na studia!
Justynaj mały wszedł to i wyjdzie!
Trzymam kciuki zeby to szybko nastąpiło!
Co do obiadów ja jak
Marika - głównie piekę bo to najszybsze. Wszytsko do naczynia żaroodpornego albo w folię i pieke :-) albo ostatnio zrobiłam gałki z prawie 1kg miesa. I mam obiad na 3 dni!
Kaja te pocenie się to normalna rzecz przy laktacji... dodatkowo ten potma bardziej drażniący zapach... straszne to jest... ale niestety to częsta i normalna przypadłosć
A dziś szykujemy się na urodziny Konrada - Jutro kończy 2 latka!
- A dzisiaj będzie tort, prezenty itp itd Tak tylko my i dziadkowie
Ale najpierw mam egzamin o 13... (wczoraj też pisałam... a jeszcze praca dyplomowa.. oszaleje...)
W ogole to dziwnie się czuję...Adrian po jutrze kończy 2 MIESIĄCE!
A niektóre dzieci jeszcze się nie urodziły!