reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczeń 2014 :)

Siva trzymam kciuki:-) ja tam bym nie czekala pewnie. A wogole to czemu w Polsce tak jest,ze nie mozna,albo-nie praktykuje sie, dzwonic do szpitala, opisac sytuacje i wtedy radza czy przyjezdzac czy nie.
ja mam podane 2 telefony jeden w przypadku odejsciu wod, drugi jesli zaczna sie skurcze i wtedy dzwonie i ustalam z nimi czy jechac czy nie i kiedy. a nie takie jezdzenie w ta i z powrotem, bez sensu.sorry,ale to przeciez takie trudne nie jest uruchomic telefon i nie byloby takiego jezdzenia...tyle ciezarnych sie zastanawia, jechac nie jechac denerwujace.jeszcze jak sie ma pare minut do szpitala to nie jest problem ale jesli kilkadziesiat...b:confused:

Trzymam kciuki Siva, ja chyba bym nie usiedziala w domu i jechala na Twoim miejscu;-)
 
reklama
siva - tak po angielsku też się dzwoni i pewnie by powiedzieli, żebyś w domu jeszcze pobyła - przy kolejnym dziecku sugerują aby się zbierać, gdy skurcze są co 7 minut. tylko bierz pod uwagę śliskie drogi...

a ja tez jak em-ka mam termin na 31... i mało się dzieje...

choć dziś też się obudziłam rozczarowana, bo taki się śniło, że brzuch mi opadł - tak realnie - z okrągłego się zrobiła gruszka ;) a tu NIC...

ale za to będzie mnóstwo Mam z doświadczeniem wokół!!

gratulacje dla nowo rozpakowanych!! a dzieciątka przesłodkie!!!
 
siva, hehe dobrze, że zdążyłaś :-)

No i kolejna urodziła, a ja w miejscu stoję - normalnie jakąś depresję przedporodową załapię :-) Zaraz się zbieram z Mikołajem do pediatry, może jak zobaczę białe fartuchy to mnie coś weźmie :-)
 
juz coraz wiecej maluszkow na swiecie
A Laura to taki cycocholik ze nue mam na nic czasu. Co 30 min co godz a gora co poltorej. Rzadko zdarza sie co 2 godz. A karmienie ze zmianami pampkow i zasypianiem trwa 1,30min a najkrotsze karmienue 30min.
Doszly jeszcze kolki i to takie straszne . Szczegolnie w nocy do 3-4 nad ranen. W dzien slabsze. Odstawilam nabial i ta noc byla lepsza. Za oknem zimno. Siedzimy w domku.

Gratulacje wszystkim rozpakowanym
 
laksi na szybkosci bo kompletnie brak mi czasu

my juz w domu, Miki zdrowy...nareszcie...mnie nadal morduje infekcja-córke także....nie długo zostane z 2 dzieci kompletnie sama a tu -20 st wiec nie bedzie mnie wogóle....nie mam czasu nawet pomyslec a co dopiero odpalic kompa....dopóki sie nie ogarne i nie wypracuje planu dzialania....sory znikam

Wszystkim urodzonym dzieciom dużo duzo zdrówka tym nienarodzonym też zdrówka i cierpliwości....mamusiom odwagi, cierpliwości wytrwałości i morza zalewającej miłości.
 
Siva gratulacje :) błyskawiczny porod :)

diablica cudownie ze juz w domku i ze Mikuś zdrowiutki . Obys Ty i corcia do zdrówka szybko wróciły !!!!!

ja dzis byłam z mała u lekarza kurde oczko jej ropieje okropnie dostała antybiotyk :( prawdopodobnie to zatkany kanalik . Mam nadzieje ze pomoże bo po dłuższym spaniu ma oczko tak zaklejone ze otworzyć nie moze a ja zanim ra ropke usune to tak sie nazłości ze szok . Do tego starsza jakiś plam dostała na policzkach :( juz mi ręce opadają :(

dobra koniec płaczu trzeba obiad ugotować :(
 
DIABLICA to cudownie ze synus juz zdrowy
MAGSUS Laurci tez oczko ropialo i w sumie troche dalej ropieje. Dostalismy dla wszystkiego recepte na Biodacyne bo zaklejalo sie jak u kotka.
 
Witam sie

U nas w miare nocka nie zla...ale maly jak zje np. Po godzinie od ostatniego karmienia to sie meczy ..chyba mu ciezko na brzuszku... w nocy sie budzi ale ciezko mi go przystawic bo lekko ciumcia I mleko leci a on nie lyka tylko cieknie..albo wogle cyca do buzi nie wsadzi. I teraz sie zastanawiam bo poczatkowo leci mleko jak picie a pozniej to bardzien tresciwe... moze jak to pierwsze mleko leci w pieluche a on ma tylko te tresciwe to dla tego go mecza baki ?? W dzien nie ma problemu juz z dostawianiem tylko w nocy... bo on sie przebudza I spi dalej. Eh
Z jakiegos powodu leci to mleko takie do napicia poczatkowo... mysle ze wlasnie to ze on nie pije a mleko ucieka powoduje te problemy.

Wszystko czytam ale nie mam czasu odpisywac..
 
reklama
Do góry