justynaj
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Czerwiec 2005
- Postów
- 1 531
Siva trzymam kciuki:-) ja tam bym nie czekala pewnie. A wogole to czemu w Polsce tak jest,ze nie mozna,albo-nie praktykuje sie, dzwonic do szpitala, opisac sytuacje i wtedy radza czy przyjezdzac czy nie.
ja mam podane 2 telefony jeden w przypadku odejsciu wod, drugi jesli zaczna sie skurcze i wtedy dzwonie i ustalam z nimi czy jechac czy nie i kiedy. a nie takie jezdzenie w ta i z powrotem, bez sensu.sorry,ale to przeciez takie trudne nie jest uruchomic telefon i nie byloby takiego jezdzenia...tyle ciezarnych sie zastanawia, jechac nie jechac denerwujace.jeszcze jak sie ma pare minut do szpitala to nie jest problem ale jesli kilkadziesiat...b
Trzymam kciuki Siva, ja chyba bym nie usiedziala w domu i jechala na Twoim miejscu;-)
ja mam podane 2 telefony jeden w przypadku odejsciu wod, drugi jesli zaczna sie skurcze i wtedy dzwonie i ustalam z nimi czy jechac czy nie i kiedy. a nie takie jezdzenie w ta i z powrotem, bez sensu.sorry,ale to przeciez takie trudne nie jest uruchomic telefon i nie byloby takiego jezdzenia...tyle ciezarnych sie zastanawia, jechac nie jechac denerwujace.jeszcze jak sie ma pare minut do szpitala to nie jest problem ale jesli kilkadziesiat...b
Trzymam kciuki Siva, ja chyba bym nie usiedziala w domu i jechala na Twoim miejscu;-)