reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczeń 2014 :)

o jezu Vinga i co teraz z tymi szwami. aha i super ze ze stopkami nie jest tak źle i rehabilitacja wystarczy. a tak właściwie to co ma z tymi stopami maluszek

Kaha trzymam kciuki zeby poszlo

Magsus ja tez kąpie w Ziajce i tym myję główkę i niczym nie smaruje, chce zeby skora oddychala. a jak sie zrobi ciemieniucha to sa takie preparaty wlasnie na te dolegliwosc. mojej starszej sie nie zrobila ale nie pamietam w czym ja mylam. a jak sie zaczynalo cos robic to na godzine przed kapiela smarowalam oliwka a w kapieli mylam glowke i pozniej czesalam i jakos sie nam wtedy udalo

Akuku moj maly podobnie jak Emilek czesto je, dzisiaj w nocy co 2 godziny, ledwo oko zamknęłam. a pozniej wlasnie steka z bolu jelitek i puszcza baki z placzem. tez nie wiem o co chodzi

Antek jak dzisiaj wnocy kupe zrobil to cala byla na plecach i trzeba bylo kąpieli zazywac zeby go oczyscic i oczywiscie calego przebierac co wcale mu sie nie podobalo

bandyta to ty taka kochliwa jestes:)

Fifka trzyama kciuki, na pewno bedzei dobrze, jestem ciekawa co neurolog bedzie wam sprawdzam bo u nas tylko napiecie miesni, czyli podniosl go za raczki i stwerdzil ze jest dobrze, osluchal i nic wiecej a godzine w aucie w jedna strone trzeba bylo spedzic. ale dobrze ze nic zlego nie stwerdzil. wlasnie przecyztalam ze Adriaenk placze i Antek tez wlaczyl syrene jakby sie solidaryzowal

a my jutro do okulisty na badanie dna oka po zakropieniu i tez prosze o kciuki

Katherinne z mojego doswiadczenia ci napisze ze miesiac po cc nadal krwawilam i okazalo sie ze mam zle wyczyszczona macice i czyscili mi ja powtornie, ale nie bede juz pisala jak to wygladalo bo juz kiedys to opisywalam. ale u mnie to bylo po 4 tygodniach, wiec nie wiem bo u ciebie to praktycznie 3 tygodnie i porod naturalny

Fifka a moze on te bączki puszcza takie bo dostaje wlasnie zbyt urozmaicona diete, nie wiem czy to jest mozleiwe ale moja robla kiedys brzydkie kupy wlasnie przez moja uboga diete, a przypominala mi ona wlasnie twoja bo konczylo sie na tym ze juz nie wiedzialam co jesc

Dziwczyny ktore jeszcze nie urodzily trzymam kciuki zeby szybko poszlo i oczywiscie leciutko:)

wlasnie dzwonili z przedszkola ze mam dziecko bardzo chore - katar, kaszel i lzawienie oczy, a rano nic nie wskazywalo na to ze cos sie świecie, no kurcze jak nie urok to s....
 
Ostatnia edycja:
reklama
Fifka współczuje tych kolek u małego niestety wiem co to znaczy ale wiesz on wcale nie musi mieć tego od jedzenia niektóre dzieci poprostu maja i tyle zazwyczaj w 3 miesiącu same mijają ale nieraz trwa to dłużej :(
ja Julię karmiłam mm od początku i kolki miała równo pól roku mleko zmienialam rożne preparaty stosowalam i dni kiedy kolki nie było moge policzyć na palcach jednej ręki .
Wczoraj pisałam z koleżanka której mala ma 4 miesiące karmi piersia prawie nic nie jadła tylko Piła i kolki nie mijały równo 3 miesiące minęły i kolek brak .
Powiem ze to zadano pocieszenie ale niestety tak bywa :(

dziewczyny jak długo wasze dzieciaczki nie śpią ??? Moja potrafi i 4 lub 5 godz nie spać chociaz nie płacze tylko leży czasem pomarudzi wiec raczej nic jej nie dolega .

u mnie kolejna noc ciężka niedługo zapałki bede pod powieki wkładać nie zdąrze zasnąć a juz mała cyca wola i do tego zaczęła ulewac . Od wczoraj jedno oczko jej ropieje przemywam solą ale narazie nie widze poprawy niewiem czy jutro do lekarza nie pojadę :( szkoda mi tylko ja tak ciągac tym bardziej ze mróz spory :(

dzis mamy 2 tyg :) w mordę a ten suwaczek znowu w miejscu stoi !!!
 
Trzymamy kciuki za nasze "nowe" mamy żeby trochę odpoczęły po trudach porodu i za te które wciąż czekają, jeszcze trochę kochane! :)

inomama Laurka jest podobna do Ciebie i do Kajtka strasznie! Tatusia duma rozpiera :)

vinga mam nadzieję że wszystko będzie ok, dobrze że maluszek nic poważnego z nóżkami nie ma :)

Fifka myslami jesteśmy z Tobą i Adriankiem! :)

My czapę też zakładamy po kapieli w sumie tak na czas karmienia a do łóżeczka już ściągamy :) kąpię ją w żelu z nivei a później smaruję oliwką i jest śliczna ;-)

Ja mam coś nie tak z pokarmem :/ mała je przez godzinę a po pół godz znów głodna, brzuszek pełny a Ona chce dalej! W nocy jest katastrofa , ledwie ją odłożyy ona znów chce jeśc... Dziś daliśmy jej enfamil 60ml i spała 4 h! Chyba zaczniemy ją dokarmiać, bo tak to się wykończymy... Po ściągnieciu pokarmu widać że w sumie sama woda zabarwiona :(
 
Magsus, mój też potrafi bardzo długo nie spać, po 4-5 godzin. Karmimy się, przewijamy, lulamy, przyśnie na 10-15 minut, budzi się i cała procedura od nowa... albo przebierzemy się a tu znów kupa... już powoli siły nie mam...

czapeczkę zakładam tylko po kąpieli, do jedzenia nigdy bo on tak łapczywie je, że zawsze się spoci

kąpię w Hippie i smaruję trochę oliwką bo skórka mu się łuszczy

kurczę, muszę jakoś ogarnąć ten wątek bo do tyłu tu jestem


jeszcze pochwalę się, że małemu chyba żółtaczka schodzi i sił nabiera, bo i głośniej płacze (to akurat nas nie cieszy, szczególnie nocą :p) i wczoraj ze 3 razy udało mi się go przystawić do cyca i PIŁ! :DDD
 
Ja w ciagu dnia mam przechlapane, maluch mało śpi, ciągle chce na mnie wisieć, za to w nocy śpi calkiem elegancko, budzi się tylko na jedzenie i śpi dalej. Rano po śniadaniu jest dość aktywny, po południu często jest w kolko głodny i rozmarudzony. Tak nam się klaruje rytm dzienny.

Za to ze skora katastrofa. To, ze jest dość przesuszony to małe piwo. Kapie go w oilatum, juz sie to łuszczenie skory troche poprawia. Ale jego buzka wygląda katastrofalnie. Cala w trądziku! Pytałam lekarza, obejrzał i powiedział, ze samo zejdzie po ok. 3 miesiącach. W ogole mnie to nie pociesza.. Tzw.'skora niemowlaka' chyba jest mocno przereklamowana. A ja muszę sie tłumaczyć wszystkim, bo mi rodzina próbuje wcisnąć różnego rodzaju alergie, skazy białkowe i zla opiekę...
 
Witam wszystkie bb ciocie. Nie było mnie prawie 2 tygodnie na forum i chyba Was kobitki nie nadrobię, aczkolwiek bardzo bym chciała. Staram sie ogarnąć po porodzie, dopadł mnie mega baby blues, chodzę i ryczę i sama nie wiem czemu. Mam nadzieję, ze szybko przejdzie. Może Wy macie jakieś sposoby na walkę z hormonami ?
Mój maluch urodził się przez cc, bo tętno spadało, owinął się pępowiną, ja sama miałam problemy ze znieczuleniem. Zostałam znieczulona w kręgosłup, odczekali chwilę, pytali czy czuje coś i zabrali się do cięcia...a ja wszystko czułam, to dostałam głupiego jasia a przy tym wszystkim straciłam dużo krwi. Ach jak znajdę chwilę to opisze wszystko, aczkolwiek wiem, że mojej baby blues zawdzięczam głównie położnym ze szpitala.
 
Monika u mnie to samo cyca moze ciągnąć co chwile drzemka 15 min i znow głodna a jak dam jej troche bebilonu to śpi około 3 godz . W dzien jej nie dokarmiam ale w nocy daje jej po cycu troche mm bo inaczej bym padła :(

malinka no dokładnie jak u mnie na szczęście jak nie śpi przez te pare godz to nie płacze :)

katherine mojej Oliwii skóra schodzi jak z piskorza mimo ze smaruje ja w dzien ze 2 razy i porządnie po kąpieli to i tak łuski lecą . Tradzik tez mamy ale tym sie nie martwię bo Julia tez miała i to dość zeszło samo takze głowa do góry śladu po tym nie będzie ;)

kaja kochana ten nastrój to chyba większość z nas ma ja tez rycze po kątach musze sie chować zeby starsza córka nie widziała bo zaraz pyta czemu jestem smutna a mała wyczówa odemnie i tez jest niespokojna:( to nasze hormony niestety tak działają :( podobno sa plastry na wyrównanie tych hormonów ale to lekarz musi przepisać jak lezałam w szpitalu to dziewczyna obok miała takiego doła i dostała taki plasterek i 2 do domu .
 
katherinne - mój Mikołaj zaraz po urodzeniu też miał taki trądzik, pamiętam, że byłam nawet u lekarza z tym jakieś maści dostałam i przeszło. Pamiętam że lekarz mówił, że to wina hormonów, które mu z mlekiem przekazałam :) Trochę to trwało i faktycznie brzydko wyglądało - ale poźniej już miał buźkę jak prawdziwy niemowlak :-)

kaja - to faktycznie przejścia miałaś z tym porodem - czekam na opis :tak:

Przypomniało mi się: wczoraj dzwoniła do mnie przedszkolanka, żeby Mikołaja zabrać, bo autobus miał jakąś awarię i przy okazji powiedziała mi, że pytała go o to jak się czuję i czy urodziłam już. A moje własne rodzone dziecko powiedziało, że jeszcze nie urodziłam i się nie zapowiada, za to jestem taka gruba, że się aż w drzwiach nie mieszczę ...
No gad mały, no...
 
No wygląda to moje dziecko jak siedem nieszczęść po prostu z tym trądzikiem, mam wrażenie, ze z dnia na dzien gorzej. Najgorzej wygląda jak jest mu ciepło np.w kąpieli albo jak się troche powydziera. Jak ostygnie - i temperaturowo, i emocjonalnie, wszystkie te zmiany nieco bledną. Dziś jeszcze zadrapal sobie nos, wiec juz w ogole wygląda jakbym się nim nie umiała zająć...

W ciagu dnia też tak mam, ze przewijam, karmie, przewijam, śpiewam, tancze i hustam a on pospi kilka minut i zabawa od nowa. Bardzo często je. Ale w nocy ten pokarm jest chyba bardziej treściwy, bo miedzy posiłkami mi rzeczywiście śpi, bez marudzenia.
 
reklama
Hej!


No my już po neurologu! :-) Ależ mi kobieta humor poprawiła! Według niej Adrian rozwija się praktycznie jak donoszony noworodek urodzony pod koniec listopada! Wszystkie odruchy w porządku, napięcie mięśniowe również! Powiedziała ze jest bardzo silny i jeśli neonatolog bedzie nas wysyłać na rehabilitację (bo jednak sporo przed czasem się urodził) to w jej ocenie nie ma takiej potrzeby bo chłopak da sobie radę :-) Więc zostawiła to do mojej decyzji w razie czego. Powiedziała ze jest bardzo duży jak na takiego wcześniaczka!

Mamy tylko przejść się jeszcze na USG główki - przez te krwawienia - i przyjść w lutym na konsultację, ale według niej to tylko formalność :-)



Dziewczyny co do jedzenia mojego
- to nie jest kwestia kolek ale tych śmierdzących bąków... taki zapach świadczy o tym że Adrian nie radzi sobie z trawieniem jakiegoś składnika. Wiem że reaguję tak na laktozę...ale nabiał już odstawiłam..bąki wtedy znikneły ale od jakiegoś czasu wróciły... już nie wiem co mam wyeliminować żeby moc to zwalczyć...


Inomama
hehe tak jak oglądałam to Laurka jakby skóre z ciebie zdjęła! Nie po każdym dziecku widać takie podobieństwo do rodziców :-)


Akuku Adrian normalnie też dobrze w nocy śpi. Potrafi i 6 godzin spać ciągiem ale od 2 nocy za bardzo mu brzuch dokucza...


Katherinne ciążko stwierdzić... u mnie szybko krew znikneła...


Dona
u nas wyglądało to badanie wyglądało bardzo podobnie. To po prostu ocena rozwoju :-)


Magsus wyzej napisałam. Tu chodzi o zapach tych bąków a nie same kolki...



Chyba zaraz do mojej położnej zadzwoie po poradę...
 
Do góry