reklama
P
Pustiszi
Gość
Dziewczyny ile wasze dzieci jedzą mój to nie ma dna w brzuchu szok studnia !!!!
Fifka
♥ Chłopcowa Mama ♥
Pustiszi ciężko stwierdzić... mój wisi ciągle na cycku i zjada bardzo dużo, czasem aż ulewa bo ma taką silną potrzebę ssania a smoczka nie bardzo chce..
Bandyta ja wiem ze tobie jest ciężko ale to dobrze że mały chce ssać pierś. To sprawi ze mleka przybędzie. Musisz myśleć pozytywnie i nie stresować się tym... no i nie dokarmiać bo wtedy mleka więcej mieć nie będziesz niestety...
Nisiao ja bym pojechała na IP i powiedziała o tym ciśnieniu... a co na to twój lekarz? To niebezpieczne w końcowej fazie ciąży...
Blue ja też czuję w kościach ze to już "Tuz tuż" KCIUKI!!!
Justynaj mnie po porodzie dopadły hemoroidy... oj nieżyczę nikomu... :-(
Ja się załamuję czymś innym... coś jem takiego że mały baczy na śmierdząco... już nie mam pomysłu co to może być... strasznie się denerwuję przy tych bąkach - choć to raczej nie kolka bo nie płacze wniebogłosy.
Konrad właśnie poszedł do Adriana i już go zaczepia... ide to skontrolować bo to się może źle skończyć...
Bandyta ja wiem ze tobie jest ciężko ale to dobrze że mały chce ssać pierś. To sprawi ze mleka przybędzie. Musisz myśleć pozytywnie i nie stresować się tym... no i nie dokarmiać bo wtedy mleka więcej mieć nie będziesz niestety...
Nisiao ja bym pojechała na IP i powiedziała o tym ciśnieniu... a co na to twój lekarz? To niebezpieczne w końcowej fazie ciąży...
Blue ja też czuję w kościach ze to już "Tuz tuż" KCIUKI!!!
Justynaj mnie po porodzie dopadły hemoroidy... oj nieżyczę nikomu... :-(
Ja się załamuję czymś innym... coś jem takiego że mały baczy na śmierdząco... już nie mam pomysłu co to może być... strasznie się denerwuję przy tych bąkach - choć to raczej nie kolka bo nie płacze wniebogłosy.
Konrad właśnie poszedł do Adriana i już go zaczepia... ide to skontrolować bo to się może źle skończyć...
kaczuszka2
Entuzjast(k)a
Justyna współczuję... Mnie po ostatnim długo jeszcze męczyły, a teraz zaczynają więc pewnie po porodzie znowu masakra.
Fifka a jakbyś piła koperkową herbatkę to może maluszkowi by to na trawienie lepiej wpłynęło....
Skurcze liczyłam do po 3 były co 10 min i oczywiście przysnęłam i obudziłam się z mniejszymi, nadal są ale nie ciągną podbrzusza.... Kurcze a m wyjechał, kończy wykłady 20:45, sama z 2 dzieci, no cóż najwyżej będę dzwonić po rodzince i prosić aby mnie ktoś do szpitala zabrał...
Bandytka herbatka na laktację i odpoczynek, regeneracja psycho- fizyczna i będzie ok zapewne organizm daje znać że zbyt dużo na siebie bierzesz. - powodzenia.
Nisiao mi kazali na ip jechać jak będzie skakać tj powyżej 140/80. Ja teraz mierzę kilka razy dziennie, bo miałam skoki np 160/98 i spadło do 99/60 w krótkim czasie. To jest niebezpieczne, bo może dojść do odklejenia łożyska, albo wywołać stan przedrzucawkowy. Ogólnie staram się teraz mniej stresować ( choć prZy 3chłopach w domu ciężko) i jest lepiej.
Fifka a jakbyś piła koperkową herbatkę to może maluszkowi by to na trawienie lepiej wpłynęło....
Skurcze liczyłam do po 3 były co 10 min i oczywiście przysnęłam i obudziłam się z mniejszymi, nadal są ale nie ciągną podbrzusza.... Kurcze a m wyjechał, kończy wykłady 20:45, sama z 2 dzieci, no cóż najwyżej będę dzwonić po rodzince i prosić aby mnie ktoś do szpitala zabrał...
Bandytka herbatka na laktację i odpoczynek, regeneracja psycho- fizyczna i będzie ok zapewne organizm daje znać że zbyt dużo na siebie bierzesz. - powodzenia.
Nisiao mi kazali na ip jechać jak będzie skakać tj powyżej 140/80. Ja teraz mierzę kilka razy dziennie, bo miałam skoki np 160/98 i spadło do 99/60 w krótkim czasie. To jest niebezpieczne, bo może dojść do odklejenia łożyska, albo wywołać stan przedrzucawkowy. Ogólnie staram się teraz mniej stresować ( choć prZy 3chłopach w domu ciężko) i jest lepiej.
Ostatnia edycja:
Fifka
♥ Chłopcowa Mama ♥
Haha zamocowałam karuzele dla Adriana bo zauważyłam ze zaczyna dostrzegać otoczenie i wodzić wzrokiem za przedmiotami. Konrad jest przerażony Chodzi za mną i płacze że "nad łóżeczkiem jest coś strasznego".... Normalnie komedia!
G
gość 574
Gość
witam!
mnie dziś głowa boli od rana, ale ciśnienie znośne - mam 126/84, wiec nie od tego. Spałam 9h, więc też wyspana jestem - wiec od czego ból głowy?wczoraj do mnie z pracy zadzwonili, wiec wpadło mi dodatkowe zlecenie na weekend, bo mój szef nie może żyć beze mnie Najlepsze, że moja kumpela nie chciała do mnie dzwonić i mówi mu, że ja jedną nogą na porodówce już jestem (taaa), a on na to: "ale głowa jeszcze jej pracuje i brzuchem nie pisze" się uśmiałam, ale ma szczęście, że po miesiącu czuję się oderwana tak od pracy i mnie nosi po domu, że z przyjemnością popiszę, tym bardziej, że płaci dodatkowo za to..
jaguś: nareszcie utulisz córcie - kciuki trzymamy za szybki i mało bolesny poród
Fifka: dobre
pustiszi: a karmisz piersią czy MM? bo jak piersią to może po prostu lubi sobie pocyckać i pozoruje, ze je, bo ciumka, ale tylko na tyle, żeby ciumkać i wcale tyle nie je?
bandytka: nie forsuj się tak - odpoczynek, pozytywne myślenie i dużo cierpliwości i będzie dobrze! mleczko ma to do siebie, że w stresie nie leci i się szybko dostosowuje do okoliczności, ale trzeba cierpliwości
nisiao: duże masz te skoki - ja mam napisane, że dzwonić do gin mam jak będzie powyżej 140/90.
kaczuszka: tobie też ciśnienie skacze nieźle...
justynaj: mnie tak wszystko bolało dzień przed porodem, rozłazi się dół, czop odchodzi - więc odpoczywaj ile się da, bo idziesz rodzić lada chwila
mnie dziś głowa boli od rana, ale ciśnienie znośne - mam 126/84, wiec nie od tego. Spałam 9h, więc też wyspana jestem - wiec od czego ból głowy?wczoraj do mnie z pracy zadzwonili, wiec wpadło mi dodatkowe zlecenie na weekend, bo mój szef nie może żyć beze mnie Najlepsze, że moja kumpela nie chciała do mnie dzwonić i mówi mu, że ja jedną nogą na porodówce już jestem (taaa), a on na to: "ale głowa jeszcze jej pracuje i brzuchem nie pisze" się uśmiałam, ale ma szczęście, że po miesiącu czuję się oderwana tak od pracy i mnie nosi po domu, że z przyjemnością popiszę, tym bardziej, że płaci dodatkowo za to..
jaguś: nareszcie utulisz córcie - kciuki trzymamy za szybki i mało bolesny poród
Fifka: dobre
pustiszi: a karmisz piersią czy MM? bo jak piersią to może po prostu lubi sobie pocyckać i pozoruje, ze je, bo ciumka, ale tylko na tyle, żeby ciumkać i wcale tyle nie je?
bandytka: nie forsuj się tak - odpoczynek, pozytywne myślenie i dużo cierpliwości i będzie dobrze! mleczko ma to do siebie, że w stresie nie leci i się szybko dostosowuje do okoliczności, ale trzeba cierpliwości
nisiao: duże masz te skoki - ja mam napisane, że dzwonić do gin mam jak będzie powyżej 140/90.
kaczuszka: tobie też ciśnienie skacze nieźle...
justynaj: mnie tak wszystko bolało dzień przed porodem, rozłazi się dół, czop odchodzi - więc odpoczywaj ile się da, bo idziesz rodzić lada chwila
cleopatra1
Fanka BB :)
Cześć babeczki!
ja właśnie pierwszy raz od tygodnia weszłam na forum i chyba was nie doczytam.
Wojtek ma dziś tydzień i jest bardzo czasochłonny a mnie głowa dziś boli z nie wyspania.
Tak jak myślałam mam problemy z brodawkami i nawet z nakładkami nie może złapać także pozostaje laktator.
Mleka na razie nie mam tyle ile potrzeba więc się martwię a dziecko nakarmić muszę bo jak jest nie dopity to płacze jakby dwa dni nie jadł.
od wczoraj zaczął też jeść na raty np 40ml o 8 a resztę o 9.30.
mąż niby w domu ale cały czas pracuje także lekko nie jest tylko po zakupy musi chodzić po schody po cesarce to jednak przeszkoda. Ale się uparłam i teściowa nie przyjechała.
no to pomarudzilam
gratuluje wszystkim nowym mamusiom i trzymam kciuki za zdrówko!
Blue ja ba dwóch kroplówkach leżałam pod ktg i jęczałam a na 3 przy mega bólach mogłam poskakać na piłce ale cały czas z ktg. Po wielu godzinach i tak na cesarce się skończyło.
ja właśnie pierwszy raz od tygodnia weszłam na forum i chyba was nie doczytam.
Wojtek ma dziś tydzień i jest bardzo czasochłonny a mnie głowa dziś boli z nie wyspania.
Tak jak myślałam mam problemy z brodawkami i nawet z nakładkami nie może złapać także pozostaje laktator.
Mleka na razie nie mam tyle ile potrzeba więc się martwię a dziecko nakarmić muszę bo jak jest nie dopity to płacze jakby dwa dni nie jadł.
od wczoraj zaczął też jeść na raty np 40ml o 8 a resztę o 9.30.
mąż niby w domu ale cały czas pracuje także lekko nie jest tylko po zakupy musi chodzić po schody po cesarce to jednak przeszkoda. Ale się uparłam i teściowa nie przyjechała.
no to pomarudzilam
gratuluje wszystkim nowym mamusiom i trzymam kciuki za zdrówko!
Blue ja ba dwóch kroplówkach leżałam pod ktg i jęczałam a na 3 przy mega bólach mogłam poskakać na piłce ale cały czas z ktg. Po wielu godzinach i tak na cesarce się skończyło.
Witam .
W nocy mialam takie twardnienie brzucha ,moze co 15 minut,ale bezbolesne,na początku m
yslałam że to mała sie wypina,ale ten brzuch tak falami się napinał że taka kula twarda.Może to już zwiastuje coś...
Rano mierzyłam ciśnienie i miałam 119 na 79 to ok,ale popoludniu zmierzę cisnienie i gdyby sie powtorzylo to dzwonie na IP i jadę.
W nocy mialam takie twardnienie brzucha ,moze co 15 minut,ale bezbolesne,na początku m
yslałam że to mała sie wypina,ale ten brzuch tak falami się napinał że taka kula twarda.Może to już zwiastuje coś...
Rano mierzyłam ciśnienie i miałam 119 na 79 to ok,ale popoludniu zmierzę cisnienie i gdyby sie powtorzylo to dzwonie na IP i jadę.
witam ;**
cleopatra mam nadzieje ze moj wojtus sie bedzie taki uparty ;* :O
dziewczyny to jagus nam rodzi cos tak czulam ;DD a u mnei co czop 3 dzien juz koncówka lekko zabarwiony a o skurczach moge sobie pomazyc ;D ale jaja dziecko sie zabunkrowało i mówi ze mu tak dobrze ;D kurde nie spodziewalam sie tego dobrze ze w poniedzialek do szpitala , kurde myslalam ze jak odejdzie czop to juz tylko chwile mnie lacza od porodu i kiszka ;O no a my jedziemy ok 12 do babci na obiad sie poopychac wiec bede wieczorkiem
wgl to nei moglam zasnac wczoraj bo jestem troche zawiedziona ze beda wywolywac :O bo ja chcialam przezyc taki poród naprawde naturalny z zaskoczenia z cwieczeniami, pilkami i klops sie okazuje ze moze bd lezec pod ktg z oxytocyna ;(
a i ktoras z was pytala ile jestem po terminie sie wczoraj opkazalo ze szpital liczy recznie tygodnie ciazy od ostatneij om a ta byla 8 kwietnia w poniedzialek i równo 40 tygodni kończy sie 12 stycznia a 13 zaczelam 41 tydzien który konczy sie w niedziele o polnocy 19 wiec dwudziestego bede juz tydzien po terminie i mam sie stawic a wiec lekarz mówi ze moj termin z om to 13 a nei 15 tak jak to licza na tych koleckkach które dodaja nie wiadomo skad dwa dni na plus . bo ciaza trwa 40 tygodni a nei 40+2
cleopatra mam nadzieje ze moj wojtus sie bedzie taki uparty ;* :O
dziewczyny to jagus nam rodzi cos tak czulam ;DD a u mnei co czop 3 dzien juz koncówka lekko zabarwiony a o skurczach moge sobie pomazyc ;D ale jaja dziecko sie zabunkrowało i mówi ze mu tak dobrze ;D kurde nie spodziewalam sie tego dobrze ze w poniedzialek do szpitala , kurde myslalam ze jak odejdzie czop to juz tylko chwile mnie lacza od porodu i kiszka ;O no a my jedziemy ok 12 do babci na obiad sie poopychac wiec bede wieczorkiem
wgl to nei moglam zasnac wczoraj bo jestem troche zawiedziona ze beda wywolywac :O bo ja chcialam przezyc taki poród naprawde naturalny z zaskoczenia z cwieczeniami, pilkami i klops sie okazuje ze moze bd lezec pod ktg z oxytocyna ;(
a i ktoras z was pytala ile jestem po terminie sie wczoraj opkazalo ze szpital liczy recznie tygodnie ciazy od ostatneij om a ta byla 8 kwietnia w poniedzialek i równo 40 tygodni kończy sie 12 stycznia a 13 zaczelam 41 tydzien który konczy sie w niedziele o polnocy 19 wiec dwudziestego bede juz tydzien po terminie i mam sie stawic a wiec lekarz mówi ze moj termin z om to 13 a nei 15 tak jak to licza na tych koleckkach które dodaja nie wiadomo skad dwa dni na plus . bo ciaza trwa 40 tygodni a nei 40+2
Ostatnia edycja:
reklama
delewarre
Fanka BB :)
ale głowa jeszcze jej pracuje i brzuchem nie pisze
Hehehe, niezły tekst, jakbym swojego szefa słyszała
A mnie męczą od nocy skurcze - ale to jeszcze nie to kurcze, też już by mnie mogło wziąć, już mnie trafia to czekanie ....
Jaguś - trzymamy kciuki :-)
blue, ja nie wiem, może się teraz coś zmieniło, ale mój wywoływany poród był taki wiesz, aktywny. Nawet z oksytocyną i z wieszakiem zasuwałam po korytarzu, nikt mi nie kazał leżeć.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 6
- Wyświetleń
- 663
- Odpowiedzi
- 4 tys
- Wyświetleń
- 191 tys
- Odpowiedzi
- 7
- Wyświetleń
- 853
Podziel się: