Pustiszi dużo siły i zdrówka dla małego i dla Ciebie,wiemże jest ciężko.Już niebawem wyjdziecie razem ze szpitala,teraz jest pod dobrą opieką i będzie dobrze....
Inomama dla WAS równiez zycze tego samego ,żeby było wszystko dobrze i razem z Laurką żebyście szybko wyszly ze szpitala.
Aninetka
pewnie już po wszystim jest.
Akuku,Fifka,Miejski Bandyta itd jak czytam jak Wy sobie radzicie z dzieciaczkami i resztą to podziwiam
Akuku
dobrze,że żóltaczka ominela maluszka szerowkim łukiem
Diablica
stale jestem myslami i w modlitwie z Wami,mam nadzieję że wszystko dobrze
dziewczyny liczylyście ruchy dziecka po jedzonku,ostatnio mała cos sie ociaga z tym ruszaniem .Jak dotkę brzuszka to wtedy zaczyna,nie wiem czy to reaguje na dotyk czy na jedzonko ktore dostaje....n
Dziś idę do lekarza na wizyte,ciekawe co mi powie.
Co do wysypiania się to od wczoraj bym spala i spala,obudze się po 9tej i jeszcze bym spala ile wlezie,potem jak już rozchodze się to nie klade się w ciagu dnia,w nocy od dwoch dni o dziwo wstaje ide do wc i szybko zaspypiam,az dziwne..
Czasem to boje się zaglądać na forum,żeby już nasze maluszki uchowały się od komplikacji.
Też już dostaje wiadomości telefony czy już?męża też pytają,czy w sklepie czy w pracy,jesteśmy już podlamani,wczoraj wlasnie widac bylo że maż chcial mnie zawieść do szpitala a tu nic nie zwiasujesą bole miesiaczkowe,wczoraj byly mocniejsze ale minęly szybko.
Budze się zestresowana i macam brzuch czy mala sie rusza czy nie.......
Inomama dla WAS równiez zycze tego samego ,żeby było wszystko dobrze i razem z Laurką żebyście szybko wyszly ze szpitala.
Aninetka
pewnie już po wszystim jest.
Akuku,Fifka,Miejski Bandyta itd jak czytam jak Wy sobie radzicie z dzieciaczkami i resztą to podziwiam
Akuku
dobrze,że żóltaczka ominela maluszka szerowkim łukiem
Diablica
stale jestem myslami i w modlitwie z Wami,mam nadzieję że wszystko dobrze
dziewczyny liczylyście ruchy dziecka po jedzonku,ostatnio mała cos sie ociaga z tym ruszaniem .Jak dotkę brzuszka to wtedy zaczyna,nie wiem czy to reaguje na dotyk czy na jedzonko ktore dostaje....n
Dziś idę do lekarza na wizyte,ciekawe co mi powie.
Co do wysypiania się to od wczoraj bym spala i spala,obudze się po 9tej i jeszcze bym spala ile wlezie,potem jak już rozchodze się to nie klade się w ciagu dnia,w nocy od dwoch dni o dziwo wstaje ide do wc i szybko zaspypiam,az dziwne..
Czasem to boje się zaglądać na forum,żeby już nasze maluszki uchowały się od komplikacji.
Też już dostaje wiadomości telefony czy już?męża też pytają,czy w sklepie czy w pracy,jesteśmy już podlamani,wczoraj wlasnie widac bylo że maż chcial mnie zawieść do szpitala a tu nic nie zwiasujesą bole miesiaczkowe,wczoraj byly mocniejsze ale minęly szybko.
Budze się zestresowana i macam brzuch czy mala sie rusza czy nie.......