reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczeń 2014 :)

Vinga Emil je i spi, ale on by najchetniej spal na mnie...no i zauwazylam ze on nie dojada na raz tylko na kilka razy i wtedy dopiero ze 3 godzinki pospi...a te kilka karmken z drzemkami tez troche trwa u nas, ale mi to nie przeszkadza... bo ja sie sraram glownie na malym skupic.
Dzis m robi obiad, ja rano odkyrzylam szybko a m do mnie ze on by odkurzyl hehe, tylko ze ja mu zawsze pierwsza odkurzacz wezme.
Dla tego ja sie ciesze ze mi te wody odeszly bo ja bym faktycznie w domu urodzila, bo nie bolalo tak bardzo i jeszce do tego skurcze regularne nie byly ...a mi tez mowili po Vikim ze nastepne w domu urodze, wiec dobrze ze te wody odeszly ojj dobrze...

Agagsm wiesz jak to sie mowinigdy nie mow nigdy. Ja to bym sie pewnie zdecydowala, ale nie wiem jak moj m, choc ostatnio juz kilka razy cos wspominal ze bedziemy probowac az do skutku hahaha.

Anisen no laska dobra hehehe, szkoda ze Ci listy nie napisala co konkretnie chce i ze jak nie masz to dokupic moglas haha, potem poprac poprasowac zawiesc i jeszce w raczke pocalowac ze przyjela hehehe.

Nisiao nie nastawiaj sie ze cos u was zle, takie rzeczy sie zdarzaja niestety i jedyne co to mozemy wspolczuc tej mamie i pomodlic sie by nigdy wiecej ja cos takiego nie spotkalo, jestem pewna ze jej coreczka bedzie nad nimi czuwac...niestety my jej zycia nie cofniemy, a myslac o tym tylko sie stresujemy...wiec kochana postaraj soe nie myslec o takich zlych informacjach, juz nic nie zmienisz..

Ahh ten moj maluszek by najchetniej z cycem w buzi spal...i co chwile ciumcial sobie hehe. Ale pielucha przesikana po 3 godzinach byla wiec jest duzy progres, bo poczatkowo zmienialam pieluche rano, w obiad i na noc tylko, bo malo siusial ale posluchalam swojej intuicji ze wszystko w pozasiu, bo w koncu mleka malo mialam sama siare pil, a teraz mleko leci i siusie sa i dzis juz normalna "zlota" kupka.
 
reklama
Fifka wiesz to jest wlasnie kwestia tego ze nie bylas gotowa, ze za szybko sie to dzialo i chyba organizm sie bronil przed wielkim zaangazowaniem tak w razie w... dobrze ze teraz sie to zmienilo.

Anisen hehe, mi "kolezanka" w tej ciazy chciala sprzedac ciuszki, na szczescie umowilam sie z nia tak ze m wezmie ciuszki jak bedzie wracal naprawionym fordem, to bylo po wakacjach i ja jej wysle na konto kase po wyplacie bo akurat nie mialam gotowki a chciala 70 f...
No i jak m przywiózł te ciuszki to mi kopara opadla, bo to wszystko bylo skulkowaciale, zuzyte i zszarzale... masakra. Grzecznie jej podziekowalam i powiedzialam ze nawet nie mam kasy zeby jej to odeslac bo kurier z 30 f ...ona po mnie pojechala jak po psie, bo jak to ja moge powiedziec ze zuzyte ciuszki dala, ba chciala sprzedac... i w koncu stwierdzila ze da szwagierce w pl i kuriera zmowi ktorego i tak musialaby zamawiac zeby jej wyslac.
Ale wiesz co tak mnie wtedy wkurzyla ze szok, bo ja takich to za darmo bym nie dala... a ja mialam placic kupe kasy za to hehe.
Akurat Ty jestes z tej drugiej strony ale Ty za darmo dalas wiec ona z pocalowaniem reki powinna je wziac i tyle. Ahh ale niektorzy ludzie sa dziwni.
 
Akuku pamiętam jak pisałaś. Straszna ta " koleżanka " . Ja te ubranka które były podniszczone wywaliłam bez skrupułów, zostawiłam tylko to co sama bym chciała dostać.
Niektóre rzeczy np śpiworek w owieczki różowe był moze ze 2 razy prany bo Kinga go nienawidziła i po kilku próbach poszedł w odstawkę.

ja dostałam raz takie podniszczone rzeczy ale za darmo wiec to inna bajka. jakby Ci za darmo dała z tekstem użyj albo wywal to by inaczej było, ale tak. Kurka to jest masa kasy !

Ja raz dawałam siostrze 3 sukieneczki po Kingusi ( bo siorka ma córkę 5 miesięcy młodszą) takie naprawdę ą , ę ;) wszystkie firmówki, jak nowe. Strasznie mnie zabolało jak siorka popatrzyła i powiedziała ze nie chce bo Kinga w nich chodziła i nie są nowe :-(
 
Anisen no gdyby za darmo dala to bym podziekowala, wybrala co sie nadaje a na dwa worki bylo doslownie 10 rzeczy... a reszte wrzucilabym do charity...
A co do siostry to tez nieladnie zrobila...ciekawe czy swoim dzieciom kazdemu nowe kupuje?? Bo u mnie wychodzi ze 3 chodzi w tych samych choc wiadomo dokupuje inne ale co sie nadaje to zostawiam.

Ja chyba bed miec problem z Emilkiem. On nie placze, jest grzeczny ale on chce byc przy mnie caly czas. Jak mam go na rekach o spi, odkladam do kolyski budzi sie po kilku minutach.

Przed chwila jak go przewijalam nasikal sobie do ucha hahaha. Wiec przebieranie ciuszkow kilka razy dziennie uwazam za otwarte hehe.

Maly teraz lezy w kolysce, czka sobie ale nie spi I nie placze..no ciekawe ile tak polezy hehe.
 
Akuku siostra ma tylko jedno dziecko.
Pamiętam zanim sie Lena urodziła moja Kinga miała już 4 miesiące jak przyjechjałam do mamy z wielką torbą ubranek i była tam też siorka. powiedziałam jej zeby sobie poszperała i moze znajdzie coś co jej sie spodoba, ze to ubranka tylko po Kingusi. siorka siadła zerknęła i powiedziała ze ma już calutką wyprawkę i nic nie potrzebuje. Nawet nie popatrzyła na to co przywiozłam :(. A miesiąc po tym okazalo sie ze nie ma nic ! Ona pojechała rodzić a jej teściowa z mężem do sklepu na zakupy. wiecie jak mi sie przykro zrobiło. a jeszcze później okazało sie ze wzięła ubranka od męża kolegi i od jego kuzynki ( ubranka po kilku dzieciach) a ode mnie po jednym moim nie wzięła ani jednej koszulki. Poczułam sie jak zadżumiona.

Akuku w temacie ubranek mój Kuba był ekspertem ;) potrafił jakoś tak nasikać ze pieluszka była sucha a za to obsikane bodziak, śpioszki i nawet skarpetki ;)
 
Anisen hehehe. Smieszne te dzieciaczki. Emil chyba trenue trafianie do celu hehehe. Narazie moczem do ucha hehe.

Zrobil kupke spi w kolysce. Zaraz bedziemy go myc.
Teraz zmiania pieluchy co 2 godziny albo czesciej.
 
Hej kobietki :)
Ale się sypiemy, maluszków coraz więcej, kto by pomyślał, że to tak szybko zleci :)

trzymam kciuki za maluszki, które potrzebują więcej uwagi &&&&

U nas chyba słynny baby blues czy jak to się zwie. Mała terroryzuje nas w nocy, nie ma kolki, bo dostaje specjalne kropelki do tego brzuszek ma mięciutki, jest przebrana i nakarmiona a mimo to, daje nam w nocy takie koncerty, że padam ze zmęczenia. Dzisiaj przepłakałam pół dnia.

Ale muszę też ją pochwalić, że pięknie przybiera :) Dziś waga pokazała nam magiczne 3100g :-D
Rośnie w oczach, powoli wyrasta z tych najmniejszych ciuszków, lepiej wygląda w tych na 56, już się w nich nie topi :-D, ładnie zjada mleczko, tylko kurcze ten przeraźliwy płacz w nocy echh :-( człowiek chce pomóc, a tu leżeć nie, nosić nie, tulić to łojezuniu, nie ma sposobu, musi swoje wykrzyczeć, aż padnie :-)

Pozdrawiam wszystkie brzuchatki, już niedługo i wy będziecie tuliły swoje pachnące maluszki :-D


A jeszcze się pochwalę :-)

Taki prezent (to serduszko, kluczyk jest od mojego Taty, który dostałam kilka dni przed jego śmiercią, od tego dnia nie rozstaję się z nim na krok) dostałam od męża, z okazji narodzin naszej córeczki :-)
2014-01-14 18.58.06.jpg 2014-01-14 18.59.26.jpg
 

Załączniki

  • 2014-01-14 18.58.06.jpg
    2014-01-14 18.58.06.jpg
    14,5 KB · Wyświetleń: 53
  • 2014-01-14 18.59.26.jpg
    2014-01-14 18.59.26.jpg
    15,2 KB · Wyświetleń: 57
Ostatnia edycja:
Aniu a próbowałaś suszarki? U nas działa świetnie! Na jej dźwięk mały od razu cichnie.. a zaraz potem zasypia - szum kojarzy się z wnętrzem brzucha. Jak Adrian czasem się rozzłości to nasza tajna broń. Czasem aż sama przysnę obok niego przy tej suszarce... boje się zeby chaty nie spalić..
piękna pamiątka!


Akuku
pisałam ale na razie cisza... :-(
 
reklama
Aniu piekny prezent.
Tez polecam suszarke, a moze to nie kolki tylko gazy mecza ? Uspokaja sie przy cycu czy wcale? Nie wiem nawet co doradzic bo moj Viki byl wyjec okropny i tez nic nie pomagalo... wyrosl, ale dlugo u nas byl placz bez powodu.

Fifka jejku martwie sie juz o Diablice, mam nadzieje ze najzwyczajniej nie ma czasu bo zajmuje sie maluszkiem.

U nas postep dzis Emilek lezy w kolysce i nie marudzi nawet, teraz sobie spi. Oby tak czesciej bylo bo nawet obiadku nie ugotuje jak mama pojedsie , a wraca do pl 27 stycznia.

Chyba pojde juz spac bo nie wiadomo jaka noc mnie czeka.
 
Do góry