Hej
No i mamy kolejnego maluszka - no, nie takiego maluszka, ponad 4 kg, to kawał kobietki :-)
Wczoraj wyciągnęłam Ł na porządne zakupy, poganiałam, umęczyłam się jak dzik, może i mnie coś ruszy (chociaż jak na razie to tylko rozwolnienie mnie męczy
)
Diablica, kochana mocno trzymamy kciuki za Was. Wierzę, że będzie dobrze !!!!
Putstiszi, to trzymam kciuki, żeby Cię już wzięło porządnie
emigrantka, u mnie to właśnie wszyscy dają pampersy, bo wiadomo ubranek i kosmetyków od diabła, a pampersy to się zawsze przydadzą. Tylko się trzeba co do rozmiaru ugadać :-)
Anisen, też Ci tak puchną nogi? Ja wyglądam jak mały słonik. Wcześniej to tylko wieczorami puchły, a teraz to juz cały czas, skóra naciągnięta i szczypią mnie okropnie...
Hope, pewnie, ze jesteśmy dumne. A dla Salli to pewnie niemałe zaskoczenie, że moze karmić
Fajnie
Fifka, cieszę się że wyniki ok - ta położna niepotrzebnie zamieszania narobiła... A chłopcy wspaniali :-)
Akuku, na początku waga zawsze troszkę spada. Zobaczysz, lada moment i mlekodajnia się u Ciebie rozkręci
justynaj, gratulacje nowego samochodu :-) Pochwal się co kupiliście
magsus, za Was też mocno trzymamy kciuki ...
Jeny... chyba dzisiaj dzień w kibelku spędzę ....