reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczeń 2014 :)

No i super zadzwonione i jak tylko cos jechać póki brzuch mam mięciutki nie ma krwawienia tylko plamki tzn ze ze mnie ciagle nie lecą te kropki o to chodzi :) i nie boli podbrzusze to czekamy

Ja sie kapałam maz sie ogolił i głowę heheh wyszykowani jesteśmy i czekamy na rozwój wydarzeń i broń Boże stresu paniki i nakręcania to był rozkaz no i supcio cieszę sie może to już ten weekend :)

A teraz idę polezec jakiś film może obejrzymy heh masakra uczucie tu chce a tu sie boje jak to już któraś napisała "no jak dziewica" hehe
 
reklama
hej ja na chwilke bo ściagać mleko lece...

po pierwsze trzymam kciuki za wsszystkie mamy rodzące i te które juz urodziły no i za te co maja te "przyjemność" jeszcze przed sobą.

po drugie dziekuje za myśli i modlitwy

niestety stan Mikołaja sie nie zmienia ale w tym jest dobra nowina bo przynajmniej sie nie pogarsza....niestety karmic piersia nie moge bo to za duzy wysiłek dla płucek synka...ale moge potrzymac go za raczke czy stopke i troche nad nim powzdychać...jest naprawde dzielny podłączony do tych wszystkich rurek...ach...........mam dzis neta jutro juz chyba nie...wiec trzymam za was kciuki

teoretycznie bedziemy w szpitalu do konca stycznia
 
Diabliczko kochana, trzymam mocno kciuki za Was. czy Mikolaj dostaje antybiotyki? ja mysle,ze on potrzebuje czasu po prostu, ale sobie wyobrazam, ze moze byc Ci ciezko.jestem z Wami, zobaczysz wszystko sie ulozy:tak:
 
Ugh... mam dzisiaj zdecydowanie zły dzień.... ale posty Pustiszi aż mi buzie rozweseliły :-) Powodzenia kochana! Mam nadzieję ze tym razem nie ucichnie a w końcu się rozkręci! Czuję jednak w kościach ze to JUŻ! :*


Dzisiaj jestem taka zła na męża ze bym go zjadła.. ale chyba większość z facetów ma pogląd "pracuję to muszę mieć czas na odpoczynek..." szkoda tylko że ja PRACUJĄC tego czasu mam jak na lekarstwo albo wcale... :-( Dzisiaj latałam z Adrianem w chuście za Konradem... gotując przyokazji zupę i robiąc porządki - perpetuum mobile normalnie... a mąż? Przesiedział ranek na komputerze, pojechał do pracy i wróci o 24... BOSKO... :wściekła/y:


Z wynikami Adriana też był młyn... Bilurubina jest 9.8... W laboratorium powiedzieli ze jest podwyższona... dzwonie do położnej - no nie jest dobrze... Iść do lekarza i ściągać mleko, gotować i podawać z butelki przegotowane przez 3-4 dni... :no: Już czuję wewnętrzną złość i bunt, strach itp... umówiłam się do lekarza na poniedziałek. Ale coś mnie tknęło ze jednak zadzwonię do naszej pediatry i zapytam bo cholera jeszcze cały weekend a ja osiwieje... Na szczęście jednak lekarzuspokoiła mnie ze bilirubina do 10 jest dopuszczalna przy karmieniu piersią (zwłaszcza przy takim cycoholiku - pisałam że wczoraj miał na plusie prawie 2kg...) i że nie musze nic z tym robić, tylko obserwować. Dopiero wartość powyżej 15 jest groźna i trzeba się kłaść do szpitala więc super... Jedynie szczepienie nam się przesunie troszkę. :-)


Nisiao j
esteś naszą panikarą numer jeden :-D spokojnie! Poród wcale nie musi oznaczać rzezi! Dasz sobie radę! :*


Emigratka
ja polecam COŚ co będzie pamiątką... np. takie kocyki:
2014-01-10 11.28.56.jpg
Hehe akurat dzisiaj dostałam od koleżanek! Niby kocykow mam duzo ale jednak taki "imienny" to super pamiątka! Ale paczka pampersów też się przyda :-)


Agagsm
dobrze ze jesteś gotowa! Wiem na swoim przykładzie że dzieci lubią zaskakiwać...


Hope hehe no myślę że nikt nie miał wątpliwości ze Sali to silna babka! Dobrze że tak dobrze zniosła to CC :-)


Diablica
boże jak strasznie wam współczuję... mam tylko nadzieję że małemu zacznie się już z dnia na dzień polepszać... biedaczek mały... :-( Domyślam się jak ci ciężko, ale musisz być dzielna dla małego!
 

Załączniki

  • 2014-01-10 11.28.56.jpg
    2014-01-10 11.28.56.jpg
    27,1 KB · Wyświetleń: 72
Hope super ze Salli moze sama karmic, a brodawki to tak juz reaguja na poczatku, mi sie strupki juz porobily, bo przystawiam malego ile wlezie zeby w koncu ruszylo, ale damy rade..
Tak swoja droga nie wyobrazam sobie faceta karmiacego dziecko, gdzie sutki ciagna , szczypia i jeszcze macica sie kyrczy jak przy skurczu.

Pustiszi dobrze ze zadzwonilas, terazboby szybko sie zaczelo.

A ja mialam jeszcze wam pisac ze mi czop nie odszedl przed porodem, tzn...chyba odszedl w szpitalu i to byl taki smieszny dlugi glut ale dosyc plynny chyba wody plodowe go tak wymoczyly i byl u mnie przezroczysty z malymi zylkami krwi. A dlugi chyba na 15 cm hehe.
Z tym ze wygladal bardziej jak sluz..
Wiec to ze nic nie odchodzi nie znaczy ze zaraz sie nie zacznie.

Ja lezalam z Emilkiem i tak cycowal i teraz spi u mnie w lozku. Jeszcze nie mielismy pierwszej kompieli, ale ja ani nie peklam ani nic, wiec on czysciutki jest, na wloskach ma troszke mazi jeszce. Ale jak sie urodzil to taki naoliwiony bylmi ma piekna skurke... a z komoiela czekam az bede miec pokarm wiec max pojutrze, bo w razie jajby plakal to chce go uspokoic cycem a nie butelka.
Tutaj zalecaja kompiel po kilku dniach do 7 od porodu, choc w szpitalu polozna pytala czy chce by go umyc ale odmowilam, oni ucza pierworodki.

Marika no ale w klinice rodzilas i po cesarce, ja to malego bym chyba nie oddala na cala noc, bo wtedy i dokarmiaja sztucznie i wogle, ja zreszta spac nie moglam nawet jak maly spal to ja nasluchiwalam czy nie kwili.
Pokarm sie unormuje i bede wtedy myslec o regulacji snu i odsypianiu.

Maly kilka godzin na cycach mi wisial, ale czuje ze twarde sie robia, zaraz sobie rozgrzeje je i znowu bedziemy cycowac bo juz sie budzi.

Milego wieczoru

Diablica wszystko bedzie dobrze!! Musi byc...
Ja nie wiem czy pisalas dla czego Mikus ma takie problemy?


Aa i dzis byla polozna i chciala na wage taka lodowata melgo polozyc nago bo kurna pieluszka tetrowa 8 g wazyla... a ona z odejmowaniem widac problem ma..bdodam ze wage trzyma w aucie i byla tak lodowata ze jak dotknelam to masakra... normalnie moglby sie rochorowac...
Maly wazy 2800 wiec spadl 140g (polozna na kalkulatorze w tel liczyla 2940-2800=140 ) normalnie szok...
 
Ostatnia edycja:
Diablica kochana. Strasznie Ci'współczuję. jesteś bardzo dzielna! Mikołaj wyzdrowieje na pewno! Jakbyś czegoś potrzebowała to śmiało. jeStem często w Lublinie teraz mogę Ci coś podrzucić do szpitala.

Fifka dobrze że zadzwoniłaś do pediatry.cudni Ci Twoi chłopcy:)
 
Jjej ..
fifka twoi maleńcy chlopcy mnie rozbrolili jak oni ślicznie razem wyglądają !!! '** te kocyki to naprawde sliczne są a wiem bo kiedys robilismy taki prezent dla blizniaczki i blizniaka ;D dobrze ze wynik jest w normie i nie musicie klasc sie do szpittala ;***!!
jejku nie strasz z tym lataniem za dzieciakami juz sobie wyobrazam taki armagedon ;DD ;* a co u nie czujesz kiedy ja wkoncu urodze ;))? haha

pustiszi kochana i jak sie czujesz??:)

diablica kurcze nie wiem co napisac ;( zdrówka dla malutkiego i dla ciebie ;*** wracajcie do domku jak najszybciej ;:)**!!! córeczka pewnei tęskni ;( biedna a chociarz w odwiedziny bedzie mogla przyjsc do cb?

akuku walcz o mleczko ;* kurde nie tak dawno bo pare dni temu obie nazekalysmy ze chcemy rodzic a ty juz wyszlas z malutkim ze szpitala a ja jeszcze tam nie poszlam ;) o co chodzi ;)?
czy moje dziecko naprawde nie wie któredy droga :laugh2:?

i wgl to dzis na watku szpitalnym pusto , az głupio :-(
 
reklama
Ale super,ze Salli tak doszla do siebie po cc:-)to niesamowicie szybko!

A ja dzis mialam szczesliwy dzien, kupilismy samochod:-)w lizing na 3 lata ale byla super tania oferta, zajebiscie!bede niezalezna od mojego teraz:tak:musialam sie pochwalic, bo to wogole nie w temacie, ale po prostu moglabym krzyczec jaka jestem szczesliwa, to najpiekniejszy prezent za urodzenie dziecka,choc jeszcze nie urodzilam;-)


Fifka, gdzie kupiliscie, albo gdzie mozna kupic takie kocyki?ja chce taki dla mojego Konrada:tak:super sa!!!!!!


Nisiao, bedzie ok., nie boj sie, zobacz ile dziewczyn juz urodzilo i jakie szczesliwe juz nie mysla o trudach porodu tylko ciesza sie malenstwem, no i brzuszek zniknie lzej sie zrobi ja tak mysle i mi lepiej, chociaz po moich przezyciach moglabym myslec inaczej ale po co sie dolowac;-)

Milej i spokojnej nocki przespanej wszystkim zycze

Pustiszi&&&&zacisniete
 
Do góry