reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczeń 2014 :)

dZIEWCZYNY NIE STRASZCIE TAK TĄ CESARKĄ....ja na 99% własnie tak będę rodiła...ze względu na wadę serca....ale nic...wazne zeby dzidzi przyszło zdrow ena świat:)

Lenka dla mnie to tez pierwsza ciąża...i słucham swojego organizmu...ale narazie to bardziej sie czuje okresowo niz ciązowo..gdyby nie mdłości....:tak:
 
reklama
Ikasia cesarka tez jest do przezycia, ja mialam planowana cesarke ze wzgledu na duze dziecko i mała rozpiętość bioder (ostatecznie córcia nie była olbrzymem), niestety porod zaczal sie zanim pojechalam na cesarke i zaczeli przygotowywac mnie do normalnego porodu, nie moglam dostac lekow przeciwbolowych ze wzgledu na to, iż nie wiadomo bylo czy nie skonczy sie cesarka, mialam kilka godzin bóli, ale 2 ostatnie godziny byly najgorsze bole szly od krzyza a rozwarcia nie bylo, polozna palcami probowala mnie rozszerzyc gdy mialam bole ale nic to nie dawalo i w koncu i tak wyladowalam na cesarce. mozna powiedziec ze przyzylam czesciowy porod naturalny:), fakt jest ze cesarka nie boli w trakcie ale po fakcie jest bol straszny, no i trzeba dawac sobie zastrzyki do brzucha, ale po kilku dniach (przynajmniej tak bylo u mnie) bol byl juz do opanowania, pamietam ze leki przeciwbolowe bralam tylko przez 2 pierwsze dni. teraz tez mi sie szykuje cesarka, no ale przynajmniej wiem na czym stoje i co mnie czeka. :angry:
 
Sama cesarka jako taka nie jest zła i prawie wszystkie dziewczyny , znajome które ją miały mówiły że nic nie czujsze, nie boli, wyciągają dziecko , pokazują Ci , nawet kładą na Tobie i luz. Tylko ja sie boję tego co potem. Jakby nie patrzeć to operacja, jest rana, musi sie zagoić. A moze to trwać nawet 3 tygodnie. Jak będę nawet i 2 tygodnie nie funkcjonalna to nie iwem co zrobię. Mąz będzie mógł wziąć maks 5 dni wolnego i tyle. A potem zostanę z 2 łobuzów i niemowlakiem. tego sie boję
 
tak to jest, że boimy się nieznanego. dlatego też boję się cesarki ale jak będzie tak lepiej dla dzidzi to będę chciała cesarkę
co do powrotu do "formy" po porodzie... ja rodziłam naturalnie i sam poród był dla mnie pikuś w porównaniu z tym co się ze mną działo dwa tygodnie po porodzie... strasznie bolało mnie krocze ale to nie do zniesienia było... a ja jeszcze sama z noworodkiem, mąż do pracy więc nie pomagał... usiąść nie dało rady, leżałam też strasznie bolało. dobrze że mały grzeczny na początku był więc mogłam trochę po odpoczywać.
 
Anisen to faktycznie moze byc problem, bo majac cesarke nie mialam dziecka, a teraz bedzie to dodatkowe obciazenie, juz teraz malej musze tlumaczyc dlaczego nie moge jej podnosic, a po cesarce to wogole nie bedzie mozliwe, nawet podniesienie na ubikacje czy wyciagniecie z wanny.
 
Hej kochane.
Widze ze juz o porodach :-)
Ja sie nie boje ani cc ani naturalnego. Tzn mialam obydwa naturalne ale mialam inne operacje na biodra i jak wtedy dalam rade sama sie podniesc to i teraz dam :-)
Ja ogolnie mam wysoki prog bolu i np. po porodze pierwszy mnie lekko rozerwalo i mnie zszywali (tu nie nacinaja bo podobno latwiej sie goi jak samo peknie no i nie zawsze peka, z drugim mi nie peklo)
Godzine po porodzie poszlam sie umyc a zmeczona bylam nie samym porodem tylko tym ze nie spalam ze 30 godzin, bo porod zaczal sie o23(odeszly wody) od 2 na porodowce o 5.36 urodzilam Alexa 3400 i 52 cm
Pozniej nie moglam sie nPatrze, i zasnelam jakos kolo 9 pospalan kilka godzin, zreszta Alex tez spal i pod wieczor do domku poszlismy :-)
Z victorkiem obudzily mnie skorcze o 2.30 a 3.36 juz byl na swiecie :-) nie peklam.
tydzien po porodzie Alexa na rowerku jezdzilam :p
Ogolnie nie bolalo mnie strasznie, bylo nie przyjemne ale dalo sie przezyc:-)
Bedzie dobrze nie my pierwsze i nie ostatnie :-)
 
Akuku, dziewczyno, mocna jesteś. rower tydzień po porodzie... ja tydzień po błagałam o środki przeciwbólowe! :-p
mam nadzieję, że teraz szybciej dojdę do siebie, bo z tym małym łobuzem to nie da się posiedzieć ;)
 
ja w pierwszym miałam chyba z 10 szwów to przez 2 tygodnie nie mogłam usiąść wogóle. Ale drugi bajka, następnego dnia goniłam po szpitalu , siedziałam normalnie i wogóle nie pamiętałam porodu. No ale żeby na rower siadać to bym nie wpadła. A mój lekarz by zwału dostał jakby sie dowiedział ;)
 
moja sąsiadka z sali od razu po porodzie siadała "po turecku"... za tydzień jej szwy się pozrywały :szok: więc nie ma co szaleć nawet jak się człowiek dobrze czuje
 
reklama
Do góry