reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczeń 2014 :)

Zabrałam się za nową książkę...Przepowiednia D. Koontz no i jak myślicie od czego się zaczyna.... Szpital porodówka.... Kurcze to chyba przeznaczeńie :baffled:

A co do wakacji była któraś we Włoszech na campingu? Kilka osób znajomych chwaliło.... Nie wiem .....
 
reklama
heloła!

ja tylko z zyczeniami, chyba że potem się uda mi wstąpić , ałacia!!!!!!!!!!!! ale mam skurcza własnie!

a kupsztali to juz nie zlicze ile poszlo:) - nie, to nie były życzenia:)

kochane, miłego dnia dzisiejszego i jutrzejszego, bez świętowania na maksa, za to myśląc o tym, jak za rok będziecie wspominać dzisiejszą noc...za dwa lata, za trzydzieści....:)
zdrówka, szybkich i sprawnym porodów, żadnych baby bluesów, morza mleka w cycach, samych radosnych dni w nowym roku!!!!


p.s. Anbas!!!! gdzie Ty babo jesteś jedna????
 
Dziewczyny, ja wam też już teraz przesyłam moc noworocznych serdeczności - oby nam się lekko rodziło, dobrze wychowywało nasze maluchy i... oby forum przetrwało, jak już się wszystkie powykluwamy :)
Poza tym pamiętajcie - do północy ściskamy nogi, a potem - niech się dzieje wola nieba!

Ja idę sprzątać, bo mężuś kochany specjalnie pojechał po winko bezalkoholowe, żebym się nie musiała raczyć Piccolo.
Postaram się zajrzeć jeszcze później, ale nie obiecuję, że wyjdzie, więc trzymajcie się kochane i pamiętajcie - 2014 należy do nas!!! :D
 
temat wakacji w środku zimy mi się podoba:happy2:
My w wakacje byliśmy nad morzem i w tym roku z maluszkiem i dwoma czterolatkami się nigdzie nie wybieramy:tak:
 
Ach te wakacje :) ja byłam z Julia nad morzem jak miała 5 miesięcy bałam sie najbardziej poroży wiec jechaliśmy w nocy kiedy wiedziałam ze będzie spała no i kolki mnie przerażały ale na szczęście podróż przespała i przez całe 10 dni nie miała ani jednego ataku kolki wogóle była spokojniejsza :) miło wspominam ten wypad . Potem jak miała rok i 6 miesięcy tez było fajnie tylko sie rozchorowala na koniec i podróż spowrotem była męcząca:(

Szczęśliwego nowego roku 2014 zdrowych maluszków !!!! Wszystkiego co najlepsze i wszystkiego czego sobie życzycie !!!!!!!
 
To i ja się dołączę do życzeń, przede wszystkim dla maluszków naszych :-) żeby im zawsze dobrze w życiu było, a tym co jeszcze w brzuszkach, żeby szybciutko i bezstresowo ten brzuszek opuszczały (bo to trauma dla nich straszna musi być )
A dla nas, a co tam, czego dusza zapragnie, niech nam dobrze będzie w tym nowym roku :-)
 
Kaczuszka No to jesteś bezpieczna, gratulacje 37 tc!


Marika trzymaj się! Nie wypuszczaj maluszka przed godz. 00!:-D trzymam &&& Ja dziś trochę lepiej się czuję niż wczoraj więc mam nadzieję że wytrzymam

Katherinne widzę po suwaczku że już bezpieczna jesteś więc możesz, ale jakbyś tak troszkę jeszcze wytrzymała. Dasz radę na pewno!:tak:

Dona widać jak to biedne studentki poradziły sobie jak umiały z tymi świecami, na wesoło:-D

Justyna ja to się obawiam że nie rozpoznam tych skurczy bo nidgy takich poważnych ani bolesnych ani bezbolesnych nie miałam (tylko ostatnio rzadko jakieś twardnienie brzuszka co lekarz mówi że to skurcze są ale na ktg nic ) i potem pytanie kiedy jechać do szpitala jak się nie wie??

kaczuszka my mimo planów o morzu zawsze lądujemy w górach i widziałam że z takimi maluszkami też chodzili - w chustach albo takich
nosidełkach jak chusta tylko usztywnione i idą na lekki szlak. Chciałabym spróbować ale tak jak Ty obawiam się że z maluszkiem to nie wyjdzie. No to nasze pierwsze dziecko więc nie mam doświadczenia, zobaczymy jak będzie.

Antinetka mój mąż mi właśnie picolo kupił ale ja się cieszę że pamiętał i nie muszę wodą toastu wznosić, także muszę go dziś pochwalić:-)

W 2014 roku idźcie do przodu krok po kroku. Niech Was nadmiar kasy męczy, niechaj fiskus Was nie dręczy, niech Rodzina żyje w kupie, resztę miejcie głęboko w d....
Oczywiście również szczęśliwych bezbolesnych porodów i zdrówka dla maluszków i mam.
:-)
 
reklama
A moj R pojechał po picolo i przyjechał z rozwalonym samochodem :no:Jakaś kobita cofała pod sklepem i walła w nasze auto rozwalila zderzak błotnik i lampe :( fajny koniec starego roku !!!
 
Do góry