G
gość 574
Gość
Mi dziś w Tesco babka legitymacje wyciągała, ze ona inwalidką jest, bo kasjerka koniecznie chciała mnie najpierw obsłużyć i tamta się burzyć zaczęła...ale niech jej będzie. Natomiast facetom nie popuszczam.
Monika: trzeba było temu panu odpowiedzieć, że osoby w takim wieku jak on to powinny siedzieć w domu starców, a nie po sklepach latać i swoje mądrości opowiadać na prawo i lewo, choć nikt nie jest nimi zainteresowany na chamstwo jedynie chamstwem trzeba odpowiadać, bo inaczej to szkoda nerwów...
nisiao: ty ciśnienie to chyba od tego stresu masz wysokie jak bym tak codziennie się doszukiwała różnych rzeczy, to by mnie mąż zapakował w torbę i na oddział wysłał aż urodzę żebym mu spokój dała, więc twój i tak wyrozumiały ;-)
kaczuszka: ja póki co jeżdżę po zakupy dalej, bo wysłać mojego m. to trzeba mieć wiele cierpliwości i czasu, bo on dzwoni co minutę nad każdą rzeczą na liście aż mnie szlag trafia... po za tym i tak codziennie rano i po południu jeżdże do przedszkola, więc zahaczam jakiś sklep po drodze i kupuję po troszku...
Bandytka: ja też czekam na foto i relację
Akuku: ja też zdycham od razu jak za dużo w domu robię... to już chyba taki czas. Zmęczona jestem sama sobą i tym, ze się tak wszystkim męczę szybko
Wy tu wzdychacie, skurcze liczycie, ciśnienie mierzycie, a ja żeby oderwać myśli od wszystkiego to siedzę w ofertach wakacyjnych i wybieram cośpolecam metodę na oderwanie myśli
Monika: trzeba było temu panu odpowiedzieć, że osoby w takim wieku jak on to powinny siedzieć w domu starców, a nie po sklepach latać i swoje mądrości opowiadać na prawo i lewo, choć nikt nie jest nimi zainteresowany na chamstwo jedynie chamstwem trzeba odpowiadać, bo inaczej to szkoda nerwów...
nisiao: ty ciśnienie to chyba od tego stresu masz wysokie jak bym tak codziennie się doszukiwała różnych rzeczy, to by mnie mąż zapakował w torbę i na oddział wysłał aż urodzę żebym mu spokój dała, więc twój i tak wyrozumiały ;-)
kaczuszka: ja póki co jeżdżę po zakupy dalej, bo wysłać mojego m. to trzeba mieć wiele cierpliwości i czasu, bo on dzwoni co minutę nad każdą rzeczą na liście aż mnie szlag trafia... po za tym i tak codziennie rano i po południu jeżdże do przedszkola, więc zahaczam jakiś sklep po drodze i kupuję po troszku...
Bandytka: ja też czekam na foto i relację
Akuku: ja też zdycham od razu jak za dużo w domu robię... to już chyba taki czas. Zmęczona jestem sama sobą i tym, ze się tak wszystkim męczę szybko
Wy tu wzdychacie, skurcze liczycie, ciśnienie mierzycie, a ja żeby oderwać myśli od wszystkiego to siedzę w ofertach wakacyjnych i wybieram cośpolecam metodę na oderwanie myśli