reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczeń 2014 :)

Mi dziś w Tesco babka legitymacje wyciągała, ze ona inwalidką jest, bo kasjerka koniecznie chciała mnie najpierw obsłużyć i tamta się burzyć zaczęła...ale niech jej będzie. Natomiast facetom nie popuszczam.

Monika: trzeba było temu panu odpowiedzieć, że osoby w takim wieku jak on to powinny siedzieć w domu starców, a nie po sklepach latać i swoje mądrości opowiadać na prawo i lewo, choć nikt nie jest nimi zainteresowany :-D na chamstwo jedynie chamstwem trzeba odpowiadać, bo inaczej to szkoda nerwów...

nisiao: ty ciśnienie to chyba od tego stresu masz wysokie:tak: jak bym tak codziennie się doszukiwała różnych rzeczy, to by mnie mąż zapakował w torbę i na oddział wysłał aż urodzę żebym mu spokój dała, więc twój i tak wyrozumiały :tak:;-)

kaczuszka: ja póki co jeżdżę po zakupy dalej, bo wysłać mojego m. to trzeba mieć wiele cierpliwości i czasu, bo on dzwoni co minutę nad każdą rzeczą na liście aż mnie szlag trafia... po za tym i tak codziennie rano i po południu jeżdże do przedszkola, więc zahaczam jakiś sklep po drodze i kupuję po troszku...

Bandytka: ja też czekam na foto i relację :-D

Akuku
: ja też zdycham od razu jak za dużo w domu robię... to już chyba taki czas. Zmęczona jestem sama sobą i tym, ze się tak wszystkim męczę szybko:dry:

Wy tu wzdychacie, skurcze liczycie, ciśnienie mierzycie, a ja żeby oderwać myśli od wszystkiego to siedzę w ofertach wakacyjnych i wybieram coś:tak:polecam metodę na oderwanie myśli :happy2:
 
reklama
Mdłości mnie obudziły :baffled: Miałam wczoraj 7 rocznicę ślubu, jadłam chrupki i obejrzeliśmy 4 odcinki jakiegoś serialu, hmmm z roku na rok co raz bardziej romantycznie się robi ....:-D


nisiao,
nie przejmuj się, to końcówka ciąży i masz prawo mieć wszystkie dolegliwości świata :-) Tyle Twoje co sobie ponarzekasz. Później jak urodzimy to już nikt się nie będzie nami przejmować, ani nas żałować.
Wczoraj właśnie mój Ł mówi do mnie - wiesz Ty to jesteś biedna z tym kręgosłupem. A przysięgam, ani razu nie skarżyłam się na kręgosłup, owszem, zgagi, refluksy, bóle brzucha i głowy, ale nie kręgosłupa. Hehe, widać jak mnie słucha :-)


Ja ostatnio miałam takie zdarzenie w aptece, bo poszłam po maalox, a zapomniałam , że w czwartki to jakiś dzień cen hurtowych - więc ludzi było aż czarno, trzy kolejki. Stoję sobie grzecznie i w sumie przeszło mi na myśl, że mógłby mnie ktoś puścić, bo nie dość że tłoczno, duszno to jeszcze zapachy okrutne (nie cierpię tego) ale oczywiście każdy głowę w drugą stronę i udaje że nie widzi. Aż w końcu taki młody chłopak stał za mną i mówi głośno do mnie, że by mnie puścił gdybym już nie stała przed nim :-) Ale oczywiście na nic, reszta udawała, że nie słyszy ... W sumie, to przez całą tą ciążę chyba nikt mnie nie przepuścił w kolejce ze względu na brzuch. Za to mi się zdarzało puszczać ludzi w marketach, bo zanim wygramoliłam swoje zakupy na taśmę to czasem dwie osoby nawet przepuściłam :-)

Za to kupiłam sobie wczoraj wózek , o ! :-) I jestem bardzo szczęśliwa, bo już mnie męczyło to szukanie ;-) Tzn. będę bardziej szczęśliwa jak juz kurier go przywiezie i będzie w takim stanie jak miał być, bo w używaku kupiłam i na żywo nie widziałam. Ale pewnie dojdzie w przyszłym tygodniu, bo teraz święto...

Fajnie, że bandytka już wyszła. Czekamy na zdjęcia :)
 
mnie raz przepuszczono w lidlu ale to w sumie był mój wujek więc to się nie liczy:-) i raz lekarz rodzinny mnie poza kolejką zawołał. Mój mąż to nieraz sie burzył że nikt mnie nie przepuści ale ja nawet przy tej znieczulicy na to nie liczyłam, wręcz nie raz uważać musiałam bardzirej przy kasie żeby mnie nie stratowali, ludzie są okropni no ale cóż....
 
zdjęcie (2).jpg
W Nowym Roku życzę Wam pomyślności, potęgi miłości, siły młodości, samych spokojnych, pogodnych dni i mnóstwa cudownych i wzniosłych dni i samych szczęśliwych rozwiązań!! A naszym wyklutym maluszkom dużo zdrówka!

 

Załączniki

  • zdjęcie (2).jpg
    zdjęcie (2).jpg
    21,7 KB · Wyświetleń: 33
Agagsm gdzie wybieracie się na wakacje? M mnie goni że musimy coś zaklepać, ale przyznam że nie wiem co wybrać kraj, zagranica, auto, samolot.... Marzy mi się kolejna część Chorwacji ale autem, tylko czy maluch da radę...
Ale mi się zamarzyło ciepełko...

Hurrrrrrrraaaaa 37 tc
 
Ostatnia edycja:
Ciezka noc za mna. Bolesne skurcze, biegunka. Pozniej uspokoily sie bo zasnelam i po 3 godz sie obudzilam.
Tak wiec czuje, ze porod u mnie tuz tuz. Oby dotrwac do tej godz zero
 
Ech, ja nawet nie chcę nic mówić o tym całym przepuszczaniu czy ustępowaniu miejsc, bo mi się wstyd za ludzi robi, tyle przykrych sytuacji mnie spotkało w ciągu ostatnich miesięcy...

Też myślałam nad Chorwacją w wakacje, jeszcze nie byłam, i też się zastanawiam, jak by taka podróż samochodem z maluchem wyglądała. I z psem :D

Dziewczyny, czy ja mogę już jutro rodzić? Proooooszęęęęęę......
 
Katherine mozesz :)

Marika rozwalasz mnie z tym 2014 rokiem :p jakby od tego zalezalo zycie Twojego dzieciecia :p a mysle ze jego jakosc zycia bedzie zalezec duzo bardziej od tych wszystkich medykamentow ktore bralas ... i mimo ze bralas cala ciaze ... czasem ta jedna tabletka na samym koncu moze byc wlasnie powodem pogorszenia jakosci zycia a nie te wszystkie wziete wczesniej

Nisiao naprawde nie zadreczaj sie tak ... bo zaraz poza cholestaza ktorej prawdopodobnie nie masz a tylko jakies uczulenie albo obtarcia bo wyniki mialas dobre to dostaniesz nadcisnienia a wtedy to juz nie bedzie mile ... cis nienie czasem skacze ale jak sie bedziesz denerwowac to to moze wplynac negatywnie i bedziesz miec nerwowego bobasa ... :) spokojnie juz niedlugo ...
 
Ostatnia edycja:
A jak w koncu liczy sie skurcze? W necie pisza tak i tak
Ze mierzy sie od poczatku pierwszego do poczatku drugiego
A drugi sposob od konca pierwszego do poczatku drugiego. Czyli czas miedzy dwoma skurczami
 
reklama
Hej

Na temat wakacji z maluszkiem moge sie wypowiedziec. Jak Viki mial 5 miesiecy pojechalismy autem na wycieczke po europie... zaliczylismy troche panstw I tak 3 tyg jezdzilismy sobie..m tzn. Zatrzymmalismy sie w gdansku na 3 dni, 3 dni w zakopcu...a pozniej to w zaleznosci jak nam sie podobalo...
Alex miao wtedy 2 latka I byl bardzo grzeczny, moge powiedziec ze grzeczniejszy w aucie niz jak chodzilismy po miastach hehe. A Viki plakal w aucie jak chcial jesc... m prowadzil a ja mialam ze soba mm I zawsze moglam mu podac w razie co... ale dalej tez karmilam piersia. Powiem wam ze wypoczelam o tych wakacjach I depresja mi minela.
Ale to zalezy od czlowieka. Bo ja sie czulam swobodnie wszedzie.

Milego dnia.
 
Do góry