reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczeń 2014 :)

Fifka skoro waga idzie w górę to ja bym go nie budziła. jak w nocy za dużo masz w piersiach to po prostu ściągnij trochę, tak do poczucia ulgi. z tego co wiem to normalne że dziecko w nocy może pominąć jedno karmienie. Nataniel też tak od 3 tygodnia zaczął przesypiać
 
reklama
I chyba faktycznie dam spokój sobie z tym budzeniem... będę bardziej kontrolowała jego wagę - swoją drogą dzisiaj chyba też go zważę... - i tyle.... bo on jest nie przytomny w nocy... widocznie w dzień nadrabia....
 
Fifcia jak przybiera na wadze to nie budź go.

Oj mam dzis ciezki dzien, bardzo wybaczcie ale poczytam dokładnie dopiero jak sie ogarnę.
Mama dzień jędzy i tą jędzą jestem ja. Wściekam sie o wszystko, o pólki w szafie których nie ma, o bałagan, o zakupy których nie ma, o prezenty dla dzieci, o teściową głupią i to ze chce franca przyjechać nagle w poniedziałek ok 10 bo sie w niej cos odezwało i ma w dupie to ze my na ktg jedziemy i nas nie ma do 16. A ona ok 15 musi do domu wracać bo tato po ciemku nie jeździ. A i o to ze nam chce dać rybę po grecku którą już !!! zrobiła i stoi u niej na balkonie ( chyba żebym sie struła ) . Nawet sie wściekam ze jestem gruba, brzydka i do dupy wygladam.
Musze odpuścić bo samej z sobą mi źle ;)

Buziaki, trzymajcie sie
 
Anisen widze że hormony dają czadu... też tak miałam :-D Jeszcze troszkę! Już niewiele zostało!


A no i dzisiaj byłam z Adrianem po raz pierwszy na spacerze! :tak: Odważyłam się w końcu... i już widzę że muszę szybko kupić tą dostawkę bo Konrad pół drogi się burzył ze on chce jechać wózkiem... a nie siedział w nim od końca lata...



Dona
śliczne dzieci! A Antoś do wycałowania! :-D Uwielbiam te czarne oczka u niemowląt!
 
Ostatnia edycja:
Vinga !! Super a teraz jaka radość jak mały wróci do mamusi ;)

Bandyta - ja to gratuluje ze masz sile na takie docinki bo albo mnie mamo chcesz w domu albo nie no co to ma być niech szanuje to ze ma z kim być w tym domu ;\

Cleopatra - jak ja Cię kochana rozumiem zostawia syf za sobą i do pracy przychodzi i dalej jak po małym d,iecku sprzątaj.. Ja juz omijam szerokim lukiem talerze ciuchy itd. Chociaż szlag mnie trafia ze ten syf to jak mam granice wytrzymałościi to się wydzieram i sprząta i ja też ciąglee w domu sama i sama ;(

Ja chyba Fifka też bym kontrolowała wagę wiem ze strach bo malutki i wcześniak ale jak on musi się zregenerować a w dzień ładnie je to może bez denerwowania pogodzie się z tym ze mały spioszek jest

Dona - siedziałam i patrzyłam i siedziałam i patrzyłam cuuuuuudny!!!

Mój wczoraj ostatni dzień w pracy wraca 6 stycznia do pracy cieszę się bo chociaż siedz na kompie jakby go w domu nie było to chociaż wiem ze w razie w ktoś jest :) a no ze okna pomyje to juz inna kwestia ( jes,cze o tym nie wie hihi ) a ja juz mam wszystko pogotowane we wtorek tylko barszczyk i rybka !! Booosko!!


A Siva !! I niech skacze to bardzo dobrze a Ty pięknie zajmij sie sobą i corcia fryzjer itd super !! :D

Sasa i ja w wigilie wchodzę w 37+1 to tuż tuż ;)
 
Donka śliczny ten twój synuś! A i córcia widać oczarowana braciszkiem:-)

Jak się człowiek tak zakocha w takim maleństwie to myśli niech ten czas szybciej leci żeby już moje dziecko chciało wyjść z brzuszka:tak:
 
Witam kochane!:-)

Ja bardzo dobrze dziś spalam, mimo, iż maly juz od 6 szalał. Dzisiaj pakuje prezenty i robię ostatnie dekoracje w domu:-) jutro tylko choinka i mam swieta:p

Bandytka- wystawy sklepowe, wigilię firmowe,nawet kościoły często dekorujemy:-)
 
Dona śliczne dzieci :) jak ja wam dziewczyny zazdroszczę, że już macie maleństwa przy sobie :) ale byle do stycznia

Pustiszi podobno jak rano wstał to w szoku był, że mnie nie ma... ciekawe jak zareaguje jak mnie znów zobaczy
 
FIFKA gratuluje pierwszego spacerku. Tez ywazam, ze jak Adrianek ladnie przybiera na wadze i ciagnie piers to nie ma co go budzic. Moja siostra taka okraglejsza urodzila synka 2800g i 50cm o czasie
CLEOPATRA przytulam
ANISEN ja tez ostatnio jak bomba zegarowa jestem ;)

A moj malzon strul sie wczorajszymi baletami, ze dopiero niedawno byl w stanie wstac. A tak wciaz wisial nad kibelkiem. Wcale mi go nie szkoda. Tylko te okna wciaz czekaja!
 
reklama
Fifka... mam nadzieję że nie będzie źle, moja mama rodziła 4 razy i niestety ona miała że za kolejnym dla niej było gorzej... zobaczymy nie nastawiam się, będzie dobrze....

Anisten... nie wściekaj się... czasami czara goryczy się przelewa i przychodzi dół, no a potem znowu jest ok... niedługo święta i będzie ok, zostaw wtedy męża w domu, schowaj mu buty niech posiedzi z Wami... a rybą po grecku poczęstuj teściową jak przyjedzie, może sraczki dostanie i nie dojedzie do domu :)
 
Do góry