delewarre
Fanka BB :)
justynaj, ja może też inaczej patrzę po przejściach, popytaj się gina. Ale konie nie uciekną, zresztą tak sobie myślę, że powrót na konie po ciąży byłby wspaniałym powrotem "do formy" (oczywiście jeśli się znajdzie odrobinę czasu). Sama może spróbuję za jakiś czas. Kiedyś miałam wolną godzinkę i już pędziłam na konie, ale później jakoś coraz mniej aż w końcu w ogóle przestałam jeździć. No i widzisz, wystarczy, że ktoś powie koń i już mnie bierze
Zabieram się za robienie ciasta, bo mi mama naniosła rabarbaru :-)
Z tym telefonem to fajny pomysł :-) chyba podsunę go mojemu Ł.
Zabieram się za robienie ciasta, bo mi mama naniosła rabarbaru :-)
Z tym telefonem to fajny pomysł :-) chyba podsunę go mojemu Ł.
Ostatnia edycja: