reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Styczeń 2014 :)

Ja nie biore ani nospy ani magnezu... tu nawet nospy nie kupie...moze w pl sklepie. Ale niestety kasy nie mam nawet na glupia nospe..dopiero w piatek wyplata a cos jesc trzeba... juz szlag mnie trafia bo czekamy na kase onad miesiac.. I jeszcze m byly szef jest dluzny.
Mam zamiar dzis pierogi robic chociaz troche pomoge na siedzaco.
 
reklama
Ja rónież jak widzę że sa wieści NA SYGNALE to się obawiam co tam przeczytam....
Co do boli brzucha tez zauwazylam że mam takie jak na miesiączkę rano np dziś mnie tak zabolał brzuch...
Od niedzieli mnie muli jak na wymioty,dziś też....
Malutka sie wierci i czasem wlasnie też mam wrażenie jakby mi skora zdretwiala na brzuchu,takie mrowki czy co.....pewnie to dlatego że malutka tak blisko teraz.

Wiecie ogarnia mnie coraz wiekszy stresik,w sumie to nie wiadomo czego się spodziewać.
Chcialabym wytrzymać do stycznia zeby nie wcześniej....

Jutro mam wizytę u gin ciekawe ...

No a tak poza tym to mi niedobrze caly czas,jak wącham przy gotowaniu obiadu.....


w ogóle co jakis czas czuję takie napiecie w klatce piersiowej,takie uczucie czasem goraca i nie wiem czy ja jakos te skurcze też nie odczuwam..jeszcze mi coraz bardziej niedobrze się robi......czy wymioty są jakies niepokojace w tym stanie?na tym etapie??
 
Ostatnia edycja:
Hej kochane!

Każda te skurcze obiera jakiś inaczej... mnie na przykład teraz z Adrianem bolały zdecydowanie mniej... ale za to bardziej męczyły przed porodem. KOCHANE OSZCZĘDZAJCIE SIĘ,...JUŻ NAPRAWDĘ NIEWIELE ZOSTAŁO!!

Co do wątku "na sygnale" to sama boje się tam wchodzić czytając wasze dolegliwości....


U Adriana z kolkami zdecydowanie lepiej jak ostawiłam ze swojej diety nabiał... puszcza bączki ale brzuszek go już w sumie nie boli przy tym więc obstawiam ze na razie ma problemy z trawieniem laktozy. No ale grunt to dobrze ze choć udało mi się to wyłapać...

I potrzebuję rady... nie wiem czy któraś z was miała kiedyś wcześniaka a tym bardziej karmionego piersią ale może coś o tym słyszałyście... Adrian w dzień wisi na cycu co 2 godziny ale już drugą noc je o 12 i wstaje dopiero o 6... przegapia przynajmniej jeden posiłek... wczoraj starałam sie go dobudzić to wziął dwa łyki i mnie olał... a dzisiaj sama zaspałam i się nie zbudziłam.... Cieszę się że nocki mam takie fajne przespanę, ale z tego co wiem powinnam go jednak budzić - z tym ze on i tak zasypia zamiast jeść... Nie wiem co z tym robić... Jutro go zważymy... jak wciąż przybiera po 40g dziennie t chyba dam mu spać i sama bedę korzystać. Konrad miał zegarek w głowie i co 3 godziny jadł i w nocy i w dzień a ten skubaniec nadrabia w dzień i śpi w nocy...
 
Nisiao ja jak postoje chwie to tez mi sie slabo robi... tak dziwnie bo chodze powoli jak staruszka jakas.. ale mam sile myc podlogii inne rzeczy robic.
Co do mdlosci to moze mala Ci na cos uciska , mnie wczoraj zemdlilo i raz mm wilczy apetyt a raz wcale...eh
A z tym sprzatniem u mnie to dziwne to dla mnie jest..bo ja az tak na to uwagi nie zwracam..ale to chyba jest wicie gniazdka I chec utrzymania domu w czustosci... dzis nie odkurzalam tylko na mokro starlam I nawet nie wiecie ile syfu mialam (rano zauwazylam farfocle na skarpetkach dzieci) a sprzatalam przedwczoraj.
Podlogi mylam powlutku zeby sie nie zmeczyc wiec sie nie martwcie. Zreszta ja mam wrazenie ze jak leze mam wiecej skurczy niz jak cos robie, w ruchu tych skurczy wogle nie czuje.
 
Fifka nie wiem do konca jak jest z wczesniakiem ale jesli maly tak czy siak nawet jak go budzisz nie je to widocznie mu starcza tyle co zje na raz I ma zegar biologiczny ustawiony na dzien I noc. Skoro w dzien ladnie je to jest ok.mi polozna mowila ze dziecko sie samo noe zaglodzi! Ma kilkukrotnie silniejsz epoczucie glodu niz starcze dziecko czy my...I wlansie twk jest po to by dziecko samo sie wybudzalo na jedzenie. Wiem ze w pl czesto mowia by budzic dzieci a w uk jest karmienie na zadanie... moj alex ptrafil 7 godzin ciurkiem w dzien przespac I w nocy tez... ale przybieral ladnie wiec sie nie martwilam. Czekam na jitrzejsza wage Adrianka I mam nadzieje ze ladnie przybiera I nie bedziesz musiala go wybudzac w nocy.
 
No tu w ire to samo mowia - karmic kiedy dziecko chce. I raczej sie nie obawiac ze dziecko przegapi I bedzie glodne- jesli bedzie glodne to napewno sie o tym dowiesz :) I w sumie racja chyba przybieranie na wadze jest wazniejsze niz czas miedzy posilkami :) Bo coz z tego jesli np. by jadl co 2 godz jesli by nie przybieral wcale...
Moj Kubol od 3 m-ca jadl ostatni raz o 23-24 I potem kolo 6 rano a w dzien tez roznie...co 3-4 godz... I przybieral prawie 1500g!!!!! na miesiac:szok:
Az sie lekarka dziwila I pytala czy go dokarmiam. A on poprostu jak sie zassal to potrafil brzydko mowiac doic mleczko przez 40min z jednego cycora az sie skonczyo :)
Mysle ze jak bedzie przybieral to nie ma sie co stresowac tylko korzystac z chwili dobroci dla rodzica :)))
 
Fifka - ja od kilku pediatrów słyszałam, że jak dziecko dobrze je w dzień, przybiera, to w nocy jak śpi można spokojnie nie wybudzać. Amela od urodzenia tak miała, że w nocy spała 6 godzin bez przerwy, jak miała 3 mce przesypiała całe noce.
 
Ja Konrada nigdy nie wybudzałam i karmiłam na żądanie - choś jak wspominałam on sam jadł co 3 godziny... ale Adrian to wcześniak z niską wagą urodzeniowa i tu powstaje ten znak zapytania... gdyby urodził sie o czasie to bym sobie nawet głowy tym nie zawracała... :no: w ogole niby to drugie dziecko a ja taka skołowana jak pierworódka jestem bo zupełnie nie orientuję się w tym czy mam postępować z Adrianem jak z Konradem czy jednak traktować go inaczej.... Kurcze 6 godzin snu ciągiem to naprawdę dużo jak na noworodka...

No ale skoro w dzień je bardzo ładnie i sam woła co jakieś 2-3 godziny to znaczy ze w nocy chyba potrzeba mu takiej przerwy - mimo że mam nawet w wypisie zalecenie karmienia nie rzadziej niż co 3 h.... no nic... zobaczę jutro ile przybiera... już dwie nocki z takimi przerwami zaliczył
 
Witam czuje sie lepiej, zjadlam tylko ryz na wodzie. A glodna juz. Chyba to od jedzenia. Cale szczescie bo podczas istatniej wirusowki mdlalam
KACZUSZKA no niby w terminie ale cos ten styczen daleko. Tak sie boje ze to sie rozkreci zaraz po odstawieniu nospy. Jeszcze skurcze niewidoczne na wykresie, to tez mnie przeraza
ELAMA trzymam kciuki
ANBAS okropne uczucie te bulgotanie i chyba dzidzi przeszkadza bo biega jak szalona
MAGSUS ja mam ja odstawic 2 tyg przed terminem. Ale magnez to bede brala
MIEJSKI BANDYTA lepiej nospy juz nie bierz, bo ona nie wstrzyma porodu tylko cala akcje ci przedluzy
A jak bola skurcze to na prawde roznie, a niektorych nie bola wcale tylko uczucie ciagniecia i rozrywania w kroczu
DONKA super ze wyniki synka dobre
CLEOPATRA my wczoraj tez bylismy u weta
PUSTISZI to moze powoli cos ci sie szykuje
 
reklama
Magsus - ano twardnieje przy tym wszystkim, przy tym bólu jak na miesiączkę. Twardy w nocy jak skała był.

Anbas - mnie też w dole tak czasami sieknie, że aż kwiknę. To chyba skracająca się szyjka? Czy niet?

Marika - ano też tak myślałam, że no-spa może tylko przedłużyć akcję w razie czego. Bo porodu to już nic nie zatrzyma na tym etapie : )))


Cholercia, idę się położyć na godzinkę, bo mnie na dole tak rwie dziwnie, podejrzewam, że to moja szyjka się skraca, rozwiera czy cokolwiek (ostatnio była na cztery spusty zamknięta i długa). Ble.

Ahaa, i chciałabym rodzić w dzień kurcze, i żeby w dzień się zaczęło. Takie moje życzenie, a nóż się spełni :)
 
Do góry