reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczeń 2014 :)

reklama
Vinga mam nadzieje ze skurcze ustąpią !!!!!

Fifka zdjęcie rewelacja slodziaki !!!!!!

marika moj szpital taka sama rzeźnia jak u ciebie mam nadzieje ze spokojnie dotre do innego szpitala !!! I Tobie życzę leciutkiego porodu zreszta wszystkim ciężarówką tego życzę !!!!

kurcze nie pamietam co komu miałam naskrobać !!

Mała chce mi brzuch rozerwać dzis !! Byłam u lekarza wymioty i mdłości w nocy ustapily troche mnie czyści lekarz twierdzi ze to nic złego mogłam sie czymś zatruć mogłam mieć ucisk na narządy i dlatego mnie mdlilo mam plamy od wątroby na dłoniach wiec po wątrobie dostaje niezłe kuksańce zreszta podczas badania lekarz wyczuł ze dziecko mnie tam uciska !!!! Nie wykluczył przygotowania do porodu ale na szczęście nie podejrzewa zatrucia ciazowego !!!
 
Cześć kobietki!
Ja dziś zupełnie bez humoru! Ciężko mi psychicznie i fizycznie. Nie dość że ciąża 9 msc i człowiek bez sił w ogóle to jeszcze przeziębienie z nosa cieknie jak z kranu a przy położnej tak mnie kaszel męczył że stwierdziła że załatwiłam się na całego. Masakra...

Vinga trzymaj się! i daj znać co u Ciebie?

Fifka fajne te Twoje dzieciaczki! A ten starszy jaki dumny że trzyma małego. Super to wygląda a jaka pamiątka jak będą już dorośli

Anisen bardzo mi się podoba i kocyk i bujaczek. Maleństwo też super. Z jednej strony bardzo bym taki chciała a z drugiej to już brak miejsca u nas,a większość mebli nie nasza to nie można wyrzucić i tak trzeba to wszystko upychać.
 
Vinga - trzymaj się ,
Bandyta -- jak trzeba to pomalu sie zabieraj za rodzenie :happy:

Bylam dzisiaj na konsultacji w szpitalu , zrobili mi ktg i doszli do wniosku ze mam być pod stala kontrola , kolejne pomiary Miloszka w następny piątek na razie czekamy :-D
 
witam sie wieczornie przepraszam ze nie odpisze nikomu ale jestem wykonczona ale przeczytalam was i napisalam na wizytowym wiesci z mojego ip ale dzien okropny okropny wr ;(


vinga nei mozesz rodzic kochana napisz jak tam u cb co sie dzieje z tymi skurczami ;((????
 
Vinga i jak tam sytuacja na froncie ?? Mam nadzieje ze sie uspokoilo i poszlas spac..


A ja dzis caly dzien mam skurcze, i do tego silny nacisk na szyjke i az takie rozrywanie czuje tam na dole...raz mnie zlapal mocny bol w podbrzuszu i kregoslupie...na dole tak i az mnie w pol zgielo...a maluch ruchliwy...

Ja dopiero w przyszlym tygodniu, gdzies w czwartek, piatek dostane paczke z poscielo, koszulami kapciami itd... a chcialabym jeszce poprac i porpasowac to przed porodem... no i nie wspomne o tym ze ja chce pojesc spokojnie na swieta noo..


Fifka sliczne zdjecie juz na fb widzialam...od razu mi sie przypomnailo jak moj Alex tak Vikiego trzymal...i zolwika mu dawal hehe
 
heh... no i tańcuję z Adrianem na rękach.... noż cholera skąd te kolki.... :-( do tego tak mnie ząb boli ze Apap wziełam... a wizyta u dentystki dopiero we wtorek.... oszaleje...


Marika
no o białostockich szpitalach jakiś złych opini nie słyszałam....


tamtusia
hehe bo Konrad jest też nie duży :-) musze mu zdjęcie u mnie na rekach bez kocyka zrobić... mąż go na dłoni kładzie :-D


Anisen nosze, tulę i masuję... pomaga bo sie uspokaja a bąki lecą... no ale nocke mam z głowy.... dobrze ze mąż ma wolne to w dzień odeśpię....


Vinga i jak? mam nadzieje ze sie uspokoiło....



A ten kocyk boski jest Sali :-D praktyczny!!



dziękujemy za komplementy :-) Konrad spisuję się w roli brata! Dzisiaj jak Adrian płakał to i on się rozpłakał bo nie wiedział co się dzieję i z taką podkówką pokazuję mi na małego... kochany jest...
 
Ostatnia edycja:
reklama
Kurcze dzisiaj obudził mnie po 4 synek bo płakał, nie wiadomo o co bo nigdy nie chce powiedzieć czy coś go boli czy zły sen miał, tylko krzyczy przez 15 min..... I już spać nie mogę....

Kocyk fajny- ja mam granatowy

Vinga trzymaj sie i krzyżuj nogi

Fifka kurcze a może jakieś kropelki na kolkę? Ja pamiętam że z poprzednim synkem ściągałam krople z Niemiec... Tylk nie pamiętam nazwy :sorry:

Bandytka myślę że stres o narodziny wzmaga całą sytuację, nie przejmuj się, porozmawiaj z mamą, że się stresujecie, żeby bardziej ulgowo was traktowała.... A Ja w Twoim tc zawsze z chłopakami już rozpakowana byłam :szok:

Marika no niestety na mnie nie działa, może przy 1 lub 2 podaniu coś źle zrobili? Przy pierwszym zabiegu nogi nic nie czułam rozmawiałam z lekarzem i oglądałam na monitorach co robi, przy 2 też zabiegu nogi po podaniu w kręgosłup choć nie wierzyli niestety ból był okropny i mnie w trakcie zabiegu dosypiali kilka razy, a przy cc też oczywiście nie uwierzyli i jak przecięli i zaczęłam krzyczeć to tylko pamiętam że anestezjolog powiedziała czy na pewno nie chcę tego przetrwać i zobaczyć malucha..... Koszmar... Ale widocznie taka moja uroda :confused2: a z tym sprzątaniem to wieczorem zapytałam m kto sprząta z suszarki pranie a kto naczynia w kuchni.... No i wyszło że on kuchnie... A więc gary stoją nadal.....:crazy: :crazy:
 
Do góry