reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczeń 2014 :)

Witam się piątkowo trzynastkowo ;) Wpadłam za wczasu bo mi się zdawało, przeczucie takie, że Bandytka urodziła hihi tak więc kochana my tu wszyscy czekamy na Kajtulka już :-D Dona trzymaj się!!!!
 
reklama
Inomama ja bym ci pomogła bo prace plastyczne to mój konik :-) szkoda tylko że dzieli nas tyle kilometrów...


Vinga nie ma znaczenia... ja też mam krzywy kręgosłup i nie słyszałam zeby to bylo przeciwwskazanie :-D


Pustiszi
zdjęcia będą... w końcu kiedyś no.... jakoś nie mogę przy mojej dwójce się przybrać do ich zrobienia...



Ledwo żyje bo nie spałam a Konrad nie chce iść na drzemkę... Ah dzieci... trudno, wieczorem szybciej zaśnie...

Dziękuję wam za miłe słowa! Cieszę się że mały dobrze się rozwija i widzę że świetnie sobie radzi po tej stronie bo powiem wam ze źle mi z tym że tak szybko go urodziłam... nie wierzyłam ze nie donoszę...


Odezwę się wieczorem jak dzieciarnia pójdzie spać bo Konrad biega jak szalony a Adrian już marudzi w łóżeczku że chce cycy :-D
 
Cześć Dziewczyny,
Ja ostatnio w fatalnym nastroju, dlatego więcej czytam niż piszę... Mała funkcjonować normalnie nie daje ani spać - mam wrażenie, że brzuch mi eksploduje, chyba ma za mało miejsca, ze tak się tam kotłuje ;) Poza tym rozpuściłam się ostatnio z jedzeniem - ciagle głodna jestem. Czuję się zaniedbana, niekochana i ogólnie bleee :/
Dona - trzymaj się kochana. Będzie dobrze!
Fifka - współczuję pierwszej kolki i gratulacje dla Adrianka, że tak ładnie przybiera.
Bandytka - pluszaki prać koniecznie raz w miesiącu, a raz w tygodniu na nockę do zamrażalnika, tak jak pisała Anisen, bo to zabija roztocza.
Kurczę, nie pamiętam już co komu miałam odpisać... Do tego Julka mnie co chwila woła, a to że ja głowa boli, a to że dreszcze... biegam z kocykiem i termometrem, bo znowu dziś ma temp podwyższoną, choć wczoraj już było lepiej... Mam nadzieję, że się nie da choróbsku i przez weekend się wygrzebie z tego...
Akuku - fajnie, że Alex się przełamał z występami, a faktycznie ja po swojej widzę (a ona urodzona artystka), że lepiej jak występujące dziecię nie ma rodziców tak bezpośrednio na linii wzroku, bo wtedy mniej nerwów. Wczoraj po zajęciach z tańca instruktorka Julii dała mi trochę nadziei, że zobaczę ją w akcji na pokazie. Oprócz występu dla rodziców, który zaplanowano uwaga! w termin mojego porodu ;), będą jeszcze występować podczas finału WOŚP w szkole, a to przypada 12 stycznia więc jak porządnie nogi skrzyżuję, to powinnam dać radę na ten pokaz się dokulać. W razie co - wyślę dziadków i poproszę o nagranie :(
 
Siva Ty masz jedna gwiazde co Cie co chwila wola, a teraz sobie wyobraz miec 2 takie tylko jedna z nich ma 1,5 roku chce sie co chwila nosic:-)
A ja bylam dzis u dentysty z dziewczynkami na wizyte kontrolna. nameczylam sie niezle musze powiedziec.ale przezylam;-)

Poza tym mam dzien prania. do pralki laduje wszystko co wpadnie do reki ostatnio bylo poszycie spacerowki i poszycie z kanapy z ikei, fajnie,ze ma zamek na srodku, wtedy mozna latwo rozdzielic na 2 czesci i miesci sie do pralki.nastepnie kolej przyjdzie na wszystkie kocyki. a miski to tez tam wyladuja wkrotce.... chyba mi sie podwojnie atmosfera przedswiateczna i syndrom wicia gniazda udziela:tak:


Fifka, Ty nie spisz bo malenstwo,a my nie spimy bo wielki brzuch i zgaga, nikt nie spi...

Ania, co do Bandytki to mam jakies przeczucie,ze przenosi i urodzi w okolicy Swiat,miedzy Swietami a Nowym Rokiem...sorki Bandytko;-) a tak naprawde ciesze sie,ze jestes z nami a nie jak termin wskazuje z grudniowkami:-)
 
Witam
Dona kciuki za Was,obys była pod dobrą opieką trzymam kciuki&&&&&&&&&&&&&7
CO TĄ choleostazą,juz następna dziewczyna jedzie do szpitala.

Ja to w nocy miałam skórcze co 15 3x to było napinanie się brzucha,bezbolesne.

Nie powiem byłam wystraszona,że to się rozkręci i co-zaraz myśli że tyle nie zrobione....

Dziś natomiast mam jakiś taki humor..smutny,plakac mi sie chce,boję się o malutką,żeby byłowszsytko dobrze ,żeby się urodziła zdrowa nic jej nie groziło.......
 
Donka- kciuki za Was &&&&&&&& bedzie dobrze! jestes pod odpowiednia opieka wiec musi byc dobrze:) buziaki :*

Fifka - szkoda Adrianka z tymi kolkami no ale coz poradzic :( Czasem nawet mimo naszej diety kolka sie zdarza I nic zrobic nie mozna...Oby to byl jednorazowy przypadek.

U mnie tez humor do du....chodze przybita i taka sie wlasnie nieatrakcyjna czuje i taka no.....rozstepow coraz wiecej na brzuszku i to tez mnie troche dobija. No ale za bardzo wplywu na to nie mam. Smaruje od poczatku bio oilem ale i tak cos tam powylazilo.
I mam wrazenie ze moja skora na brzuchu osiagnela apogeum juz sowjej rozciagliwosci bo jest tak napieta ze az sie cala swieci :( Boje sie ze mala ma za malo miejsca tam juz bo kazdy najmniejszy jej ruch sprawia taki dyskomfort u mnie ze szok...Zebyscie mnie zle nie zrozumialy...nie narzekam ze sie corcia rusza :) jedynie ze kazdy jej ruch sprawia ze mam wrazenie ze ten brzuch mi sie zaraz rozerwie...No w kazdym razie nieciekawe uczucie... ;/
 
Dziewczyny i ja dolaczam do tych ze zlym humorem, dzwonilam do ZUSu i znowu o tydzien przeciagaja wyplate L4, dwie godziny ryczalam, bo w portfelu 20 zl zostalo, wczoraj na lekarza i dzis na badania ponad 170 zl poszlo i bylam pewna, ze dzis kasa bedzie, bo w piatki mi wyplacali a tu du_a, za tydzien dopiero..., musimy pozyczyc kase, a ja tego nie znosze, wlasciwie pierwszy raz az tak nas przypililo :-( brzuch teraz mi sie tak spina, boli, ze mi glupio, ze przez te nerwy maluszka tez denerwuje :-(sorki, ze tylko o sobie, ale musialam sie komus wyzalic...

Trzymajcie sie Dziewczyny, nie dajmy sie temu pechowemu dniu!! Sorki, ze bez polskich znakow, ale z telefonu pisze
 
reklama
Widzę, że wszystkie w nie najlepszych nastrojach. Ja do tego niewyspana, ale tym razem nie przez synusia, który przeważnie w nocy mi chce rozsadzić brzucha. Żołądek mnie boli, chyba niepotrzebnie wieczorem pomarańczę zjadłam, a taka mam fazę na nie. Teraz jeszcze zaczęło mnie ganiać po obiedzie. Wczoraj poszłam na kontrolę czy już nic w oskrzelach nie słychać. Tob yła chyba najszybsza wizyta u lekarza jaką miałam. Lekarz stwierdził, że sam ma typową grypę i szybciutko mnie osłuchał, pokazałam mu gardło, mam je tylko płukać. Powiedział, żebym szła już bo zaraz coś od niego złapę. Jak oskrzela i gardło powiedzmy wyleczyłam to teraz sensacje żołądkowe. Do tego nastrój...jak u kobiety w ciąży. Raz wrzeszczę na męża a za chwilę bym go zagłaskała. 3majcie się ciężaróweczki
 
Do góry