agaagaaga spokojnie i Julce bezsennosc minie 
a co do charczenia u Nas też sie zdarza i katar u Olka jest od urodzenia, dzis byla polozna i powiedziała ze mógł wodami się zaciągnąć i do 3msc powinno mu minąć profilaktycznie psikamy wodą morską i odciągamy fridą.
ala1911 super, że Twoja druga połówka częściej bywa w domku!
Afja-Anetka no coraz większa z niego klucha. Dzisiaj go położna ważyła i już prawie 5kg waży, w ogóle jak go zobaczyła powiedziała, że bardzo się zmienił, że jak nie on heh najlepszy był tekst "O Oluś Ty to chyba przed chwilką jadłeś, że masz taki brzusio okrąglutki" a on po prostu się taki pulpeciasty zrobił, nic dziwnego jak co chwila głodny
a co do ćwiczeń w 100% Cie rozumiem przez kilka dni mi się udawało a później albo Olek marudził, albo w ogole cos innego trzeba bylo zrobic. Jednak jak z domu trzeba wyjsc to co innego.
Ja od jutra zamierzam na siłownie się wybrać, bo to coraz bliżej wiosna trzeba popracować nad formą
januarka u Nas tez z tym ulewaniem tak bywa, czasem po jedzeniu odbije raz a za drugim razem az mu sie ulewa! Dzisiaj całą koszulke mi obrzygał a nie przekładałam go jakoś duzo, tylko do odbicia go wzielam. Sama juz nie wiem o co chodzi, bo czasem nie odbije w ogole i spi bez ulewania. Taki juz chyba urok tych naszych niedojrzałych brzuszków! co do suchej buzi położna kazała mi zmienić płyn do kąpieli na emolium, choc ja go kapie w oilatum wiec to chyba raczej podobne. Zobaczymy jak nie minie to wybiore sie z młodym do pediatry..
czarni ja tez juz czasem glupieje jesli chodzi o te opinie, polozna mowi jedno, lekarz mowi drugie a rehabilitantka jeszcze co innego i bądz tu człowieku mądry!
my po wizycie poloznej o ktorej całkiem zapomniałam na szczescie na dworze śnieżyca więc mnie na spacer z młodym nie poniosło bo by sie babka zdziwiła ze nas nie ma.. Klusek waży już prawie 5kg! Zdenerwował się troszke bo go z hustawki musiałam wyjac a on już tam prawie kimał. A i moje spostrzezenie jak hustal sie na boki to sie strasznie denerwowal, teraz przepiełam mu siedzisko i huśta się w przód i tył i rewelacja! Chwila i dziecka nie ma w sekunde dosłownie odpływa! :-)
a co do charczenia u Nas też sie zdarza i katar u Olka jest od urodzenia, dzis byla polozna i powiedziała ze mógł wodami się zaciągnąć i do 3msc powinno mu minąć profilaktycznie psikamy wodą morską i odciągamy fridą. ala1911 super, że Twoja druga połówka częściej bywa w domku!
Afja-Anetka no coraz większa z niego klucha. Dzisiaj go położna ważyła i już prawie 5kg waży, w ogóle jak go zobaczyła powiedziała, że bardzo się zmienił, że jak nie on
heh najlepszy był tekst "O Oluś Ty to chyba przed chwilką jadłeś, że masz taki brzusio okrąglutki" a on po prostu się taki pulpeciasty zrobił, nic dziwnego jak co chwila głodny a co do ćwiczeń w 100% Cie rozumiem przez kilka dni mi się udawało a później albo Olek marudził, albo w ogole cos innego trzeba bylo zrobic. Jednak jak z domu trzeba wyjsc to co innego.
Ja od jutra zamierzam na siłownie się wybrać, bo to coraz bliżej wiosna
trzeba popracować nad formą januarka u Nas tez z tym ulewaniem tak bywa, czasem po jedzeniu odbije raz a za drugim razem az mu sie ulewa! Dzisiaj całą koszulke mi obrzygał a nie przekładałam go jakoś duzo, tylko do odbicia go wzielam. Sama juz nie wiem o co chodzi, bo czasem nie odbije w ogole i spi bez ulewania. Taki juz chyba urok tych naszych niedojrzałych brzuszków!
co do suchej buzi położna kazała mi zmienić płyn do kąpieli na emolium, choc ja go kapie w oilatum wiec to chyba raczej podobne. Zobaczymy jak nie minie to wybiore sie z młodym do pediatry..czarni ja tez juz czasem glupieje jesli chodzi o te opinie, polozna mowi jedno, lekarz mowi drugie a rehabilitantka jeszcze co innego i bądz tu człowieku mądry!
my po wizycie poloznej o ktorej całkiem zapomniałam
na szczescie na dworze śnieżyca więc mnie na spacer z młodym nie poniosło bo by sie babka zdziwiła ze nas nie ma.. Klusek waży już prawie 5kg! Zdenerwował się troszke bo go z hustawki musiałam wyjac a on już tam prawie kimał. A i moje spostrzezenie jak hustal sie na boki to sie strasznie denerwowal, teraz przepiełam mu siedzisko i huśta się w przód i tył i rewelacja! Chwila i dziecka nie ma w sekunde dosłownie odpływa! :-)
