Indziorka
Fanka BB :)
Aninek Ja też mam czasem ochotę odpocząć od garów, ale porcje które robię zaczynają być za małe Mój zaczął jeść takie ilości, że nie daję rady normalnie i to niby zje a za chwilę chodzi i mówi, że głodny Wczoraj np robiłam pierogi ruskie i z kapustą- ruskich połowa poszła a on dalej do mnie, że jeszcze- ja mówię, że to już na Wigilię musi zostać, bo mi się lepić nie będzie chciało, więc zaczęłam lepić z kapustą i ile ulepiłam tyle zniknęło a sama przez cały dzień zjadłam tylko jakieś 15 pierogów sos do spaghetti jeszcze udaje mi się robić w takiej ilości, żeby było na następny dzień, ale zazwyczaj muszę pomyśleć o czymś na kolację nie wiem co się mojemu aż tak na jedzenie rzuciło A co do libido u mnie też różnie to bywało;-) na początku mi się chciało, później nie ,a później znowu tak i nie i tak A czasami mi się chciało, ale jak już przyszło co do czego to mi się nie chciało oby po połogu mi się chciało