reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Styczeń 2013 :))

Aninek Ja też mam czasem ochotę odpocząć od garów, ale porcje które robię zaczynają być za małe :szok: Mój zaczął jeść takie ilości, że nie daję rady normalnie i to niby zje a za chwilę chodzi i mówi, że głodny :-D Wczoraj np robiłam pierogi ruskie i z kapustą- ruskich połowa poszła a on dalej do mnie, że jeszcze- ja mówię, że to już na Wigilię musi zostać, bo mi się lepić nie będzie chciało, więc zaczęłam lepić z kapustą i ile ulepiłam tyle zniknęło :sorry2: a sama przez cały dzień zjadłam tylko jakieś 15 pierogów :D sos do spaghetti jeszcze udaje mi się robić w takiej ilości, żeby było na następny dzień, ale zazwyczaj muszę pomyśleć o czymś na kolację :D nie wiem co się mojemu aż tak na jedzenie rzuciło :D A co do libido u mnie też różnie to bywało;-) na początku mi się chciało, później nie ,a później znowu tak i nie i tak :p A czasami mi się chciało, ale jak już przyszło co do czego to mi się nie chciało :-D oby po połogu mi się chciało ;)
 
reklama
Witaj Abby pewnie ze Cię pamietam gratuluje i dużo szczescia życzę wam :)
Ja na dziś zakończyłam sprzatanie została mi tylko kuchnia bo dziś już zrobiłam to co miałam zrobić jutro :D
No i przy okazji padam :D cały dzień coś robiłam
Jutro ostatni dzien meza w pracy jupi w koncu bedzie w domu :)
 
Ja po dzisiejszej wizycie jakaś nie do życia jestem Z resztą jak przez ostatnie dni He he ciekawa jestem kiedy się to zmieni Mój m właśnie poszedł spać i chyba do niego dołączę

Magda_z_uk
twój mąż to prawdziwa złota rączka Fajnie że dziewczynki zachwycone wycieczką A ich uśmiech zachwycenia bezcenny

czarni ty to jesteś niezła Cały czas coś robisz Jak nie sprzątasz to pichcisz Zazdroszczę energii

Miłego wieczorku Słodkich snów
 
Abby gratulacje :)))) Dobrze, że wszystko się ułożyło i już jesteście w domku cali i zdrowi.
Ja już padam a nie zrobiłam dziś wiele, jeszcze wkurzona jestem na maxa bo od wtorku czekam na kuriera z rzeczami dla Maluszka i dla mnie do porodu. Koleś odebrał tel we wtorek i z łaską stwierdził, że będzie albo dziś albo jutro i ślad po nim zaginął. Dziś interweniował sprzedawca w tej firmie kurierskiej. Mieli dostarczyć dziś i oczywiście d....

Moja torba nie jest spakowana i mam nadzieję, że synek to słyszy... i poczeka...
 
Ja już w wyrku kręgosłup odpoczywa.
Wcinam płatki śniadaniowe na sucho jak to moje dziecko mówi płatki z tyglysem :-D
Poczytala bym coś a nic "świeżego" w domu nie posiadam więc jeszcze raz przejrze ostatni numer m jak mama potem posiedze nad wykreślankami jak nie usne to później zajrze ;-)
 
Abby Pamiętam Cię i cieszę się, że dałaś znać co u Was. Gratuluję Ci syneczka i życzę Wam dużo zdrówka! :biggrin2:


Miałam dziś gotować gulasz, ale niestety nie zrobiłam nic. Plecy tak mi dają, że po prostu nie dało rady :baffled: Jutro chcę wszystko nadrobić, do tego ta wyprawa do Ikei, chyba nie pozostanie mi nic innego jak wziąć przeciwbóle. Mąż napompował mi dużą piłkę, jak na niej siedzę i troszkę kręcę to mi lepiej, ale jak wstane to wszystko wraca.
 
Abby ja tez Cie pamietam. Gratuluje syneczka, 10 pkt jak na wczesniaczka to chyba super! Dobrze, ze juz jestescie w domku razem, duzo zdrowka zycze :-)

Indziorka no u nas dokladnie to samo! Mojemu tez sie cos obzarstwo wlaczylo, zje obiad i to niemale porcje, a potem kanapkami jeszcze poprawia :szok: moze sie chlopaki szykuja na ten koniec swiata czy co :-p

Ja pogadalam chwile z rodzicami na skypie, ale moj tata to ma takie gadane, ze masakra... wykonczyl mnie. Do tego trzecia czkawke juz dzis mamy...
 
Magda z UK- A coz to Twojej mamie jest- mam nadzieje ze nic powaznego;-) Twoj maz to poprostu nam tutaj standardy zawyza:-D Moj co prawda dzis wybral sie ze mna na zakupy zabawkowe dla dzieci, ale po 5 minutach juz sie wyjatkowo wkurzal- wiec przydal sie tylko jako wielblad:-p:tak: A co do tego landzia, to powiem Ci ze szkoda slow. Dzis znow mialam z nim sprzeczke przez meile, bo niechce zaplacic za instalacje. I najlepsze jest to ze napisal mi, ze wczesniej z nikim nie mial takiego problemu i to zle swiadczy o naszych relacjach:shocked2: No moze nikt wczesniej nie musial tyle czekac na fachowca do naprawy sprzetu prawie najwazniejszego w calym domu:baffled:. Zreszta juz sie przygotowalam na niedziele jak przyjedzie- poczytalam sobie o tutejszym prawie i jeszcze raz przestudiowalam nasza umowe. Wszystko zrobilismy jak trzeba i on musi zaplacic.


Abby- gratulacje synka- oby rosl zdrowo i Ty sie 3maj cieplutko:-D


A ja zjawiam sie po ciezkim dniu-w sumie mialam dzis dokonczyc sprzatanie, ale nic z tego nie wyszlo, bo tak sie znowu zdenerowalam sytacja z tym landziem, ze zlapalam chipsy, zasiadlam przed telewizorem i robilam na drutach- przynajmniej sie troszke zrelaksowalam, bo Malutki to tak wariowal w brzuszku ze niewiedzialam o co kaman:baffled::szok:Potem razem z moim F spotkalismy sie na miescie i zakupilismy reszte zabawek. Ale oczywiscie o papierze swiatecznym zapomnialam i jutro powtorka:baffled:zreszta musze mu jeszcze prezent zakupic:dry:i pare *******ek na choinke. Jak wrocilismy to tylko walnelam sie na kanape jak slon i tak lezalam do teraz. A na kolacyjke zamowilismy chinczyka, naprawde nie mialam ochoty dzis stac przy garach:no: A teraz chyba zmykam wziasc sobie kapiel i na serio czuje ze dzis nie zamelduje sie na nocnej zmianie- tak mnie ten dzien wyssal z sily:baffled:

Wiec do jutra dziewczyny- udanej nocy i zdrowka:tak:
 
reklama
Ale dziś cisza ;-) pewnie produkcja nie długo ruszy :-D
Ja już poczytalam po wykreslałam i układam sie do spania tylko mąż nad uchem chrapie moja Oliwka znowu oszalała bo jeszcze ja słyszę w pokoju jak sie wierci i mój durny królik znowu klatkę gryzie... Dobrze chociaż że pies jest mało wybredny i śpi bo jeszcze jego piszczenia mi by tu brakowało...
Cyrk na kółkach :-D
 
Do góry