Styczeń 2013 :))

[Magda_z_uk]

Aninek rozumiem, że Ty pracowałaś za mało godzin, a Twój F? W końcu aplikowaliście razem chyba?

Alice super, że się uspokoiłaś. Ja też z tych, co takich spraw nie przeliczają na pieniądze

Milusia dzięki za info odnośnie tego preparatu:-) U mnie poród będzie tuż po Nowym Roku, albo tuz przed. Niebawem się okaże;-) Współczuję kochana dolegliwości, ale cóż mogę powiedzieć....już nie długo:-):-)


Biłka ta pościel super! Bardzo podoba mi się zielona i chyba poproszę kumpelę, żeby mi kupiła i wysłała, zwłaszcza, że potrzebuję 2częściową. Dzięki zatem za linka:-)


Muuum to be super, że sprawa wyjaśniona! Mam tylko nadzieję, że wiesz iż te 90% jest tylko przez pierwsze 6 tygodni? Później coś ok 130Ł.;-) Uwierz mi, że przy tutejszej służbie zdrowia, to mi nawet już cycki opadają Faktycznie czasem lepiej jechać na emegency....

Kaju to jest już moja druga przychodnia na tym adresie. Dalej niż ta, do której należałam, jak się tu wprowadziłam,ale zmieniłam po tym, jak mnie lekarz do łez doprowadził z gabinecie. Na całą przychodnię był jeden (Pakistańczyk) i już po pierwszej wizycie (jedynej i ostatniej)uciekłam stamtąd, bo mi nawet recepty na mleko dla Niki nie chciał dać, choć było to w stałym zleceniu. Wówczas trafiłam do tej. Wiesz, ja nie mam prawa jazdy i nie mogę należeć do jakiejś dalszej, bo już teraz piechotą mam 40minut. Wyobrażasz sobie, jak czasem muszę iść sama na 7.30 rano ustawiać się w kolejkę?! Mówiąc ogólnie...wyjścia nie mam Miejmy nadzieję, że jak się wyprowadzę, to będzie lepiej, bo już należałam do wielu przychodni i ta ma praktykę okropną. Zawsze w innych mogłam z wejścia być przyjęta cały dzień. Ehhhh....
Narobiłaś mi smaka na buraczki

Januarko nie bardzo mam wybór z tą przychodnią, bo nie mam prawa jazdy i nie mogę iść gdzieś dalej, a to już druga w tym rejonie (raz zmieniałam) i więcej nie ma Mam nadzieję, że po przeprowadzce będzie lepiej


Indziorka zdrówka przede wszystkim kochana! Może zimą będzie lepiej, jak mróz zabije te wstrętne, jesienne zarazki. Czytam o naleśnikach z jabłkami i jutro na kolację będą....bo na obiad gulasz i buraczki, o których znowu pisała Kaja


Ok. W domu cisza. Nelcia śpi spokojnie. Dam jej wody i kładę się, bo padam na pysk. I tak się dziwię, skąd mam w sobie tyle siły? Oby się nie zemściło. DOBRANOC babeczki:-)

 

[januarka]

Witam porankiem Kilka pobudek w nocy zaliczone :/ nawet nie wiem ile.ale maly cos sie bardzo rozbrykal wpierw obudzilam sie po polnocy bo szalenstwa jakies sobie urzadzil potem kilka razy toaleta, no i znow szalenstwa od 6 do teraz, mam nadzieje ze wszystko jest ok a malemu poprostu dobrze i tak szaleje
Straszna mgla u nas dzisiaj i pewnie mrozek tak wiec pol dnia (wreszcie) zamierzam przesiedziec w domku, pozniej trzeba tylko podjechac poogladac jak firma skonczy prace co i jak
Zamierzam dzisiaj na obiad salatke zrobic z zupek chinskich(oczywiscie wykorzystam tylko makaron bo reszta nie zdrowa)
milusia ja jestem pazdziernikowa waga z 19 Mam kumpele z dnia chlopaka rowniez, swietna dziewczyna A moj maz jest koziorozcem i jak dobrze pojdzie to i synus bedzie koziorozec a moze nawet jesli wczesniej nie bedzie rozwiazania to poczeka do 5 stycznia i beda z tatusiem urodzinki obchodzic Maz caly czas powtarza aby poczekal te pare dni dluzej w brzuszku heheh
Magda z uk rozumiem,a wiec zycze zdrowka i szybkiej przeprowadzki bo to moze bedzie najlepsze rozwiazanie

Milego dnia

 

[Indziorka]

Hej Wam:

Magda Dziękuję No się mrozik już zaczyna, że na mieszkaniu pierwszy kaloryfer na 3 ustawiłam Wiesz inaczej by było, jakby moja rodzinna była Ona wie już, że jak u mnie się gardło zostawi, to przychodzę z zapaleniem płuc... Także może ją we wtorek przy okazji odwiedzę, żebym w szpitalu za szybko nie wylądowała Naleśniki chodziły już za mną chwilę czasu tylko dla siebie samej średnio mi się chce robić, bo mój nie je i dopiero wczoraj jak tak sobie spełniałam zachcianki smakowe, to stwierdziłam, ze jeszcze ta się załapie A buraczki na ciepło to bym strasznie zjadła... tylko na po porodzie muszę czekać, bo inaczej mnie sypie niestety, albo barszczyk czerwony, czy też żurek... Mam nadzieję, że jak na Wigilię zjem barszcz z grzybami to będzie ok... Ach! jak sobie pomyślę o tych smakach i zapach Wigilii i świąt to ja chcę już grudzień Mam nadzieję, że noc minęła spokojnie i coś pospałaś

Milusia Wiesz już się choroba ze mną zaprzyjaźniła od października początku prawie mnie nie opuszcza i liczę na to, że jednak do świąt i porodu się ze mną pożegna a co do wicia gniazda... siedzę sama do 15 to przynajmniej coś pożytecznego zrobię Tylko w niedzielę jak mamuśka nas odwiezie z resztą rzeczy to się chyba załamię z tego już się tak szybko nie wygrzebię A co do zmęczenia i w sumie braku czasu na odpoczynek- ja wykorzystuję ile mogę bo to moje pierwsze dziecko Ale wiadomo jak to jest- przy drugim nie ma już tak prosto, że położysz się spać i niech się dzieje co chce

Biłka Powiem Ci, że rzeczywiście trochę to wszystko ważyło razem... Ale ile radości było z jedzenia Ja ostatnio tyle śpię, że dla mnie północ jest godziną wręcz nieosiągalną na Sylwestra to pewnie budzik będę musiała sobie ustawić

Ada nie martw się Po prostu oboje macie jakies swoje gorsze dni, Ty już jesteś zmęczona i ciążą (bo nie oszukujmy się- wysysa z nas soki życiowe i opieką nad synkiem Ja powiem Ci szczerze, że od czasu do czasu wręcz potrzebuję takiego nieodzywania się do nikogo i wręcz izolacji od świata, nawet od lubego Także myślę, że nawet nie zauważysz kiedy i zaczniecie znowu normalnie rozmawiać Będzie dobrze to na pewno

 

[MAMAAGA4]

Witam kochane, ja juz po obchodzie i po porannym badaniu. Leżę od wczoraj w Zielonej G. Na jważniejsze że to nie zatrucie ciążowe, bo musiałabym mieć juz teraz cesarkę. A reszta myślę że się unormuje. Cisnienie dalej mam dość wysokie i trochę skórcze, skróciła mi sie szyjka i wygładziłaNiestety to nie są dobre wieści ale jestem pod opieką lekarzy więc licze że wszystko wróci do normy. Lili pcha się tą swoją małą główką na świat. Dopóki była ułożona pośladkowo to było Ok, a jak się skierowała główką w dół to się rozpycha.

Wczoraj miałam na porodówce podłączone ktg na 2 godziny. Masakra bo nie dość że i tak mnie kości bolą to jeszcze w takim bezruchu. Na słuchałam się za to wrzasków bo dziewczyna rodziła za ścianą. Ja tak chyba nie krzyczałam:-)No ale później wrzask dzieciątka to niezapomniana chwila. Wzruszyłam się razem z rodzącą.

Także leżę, warunki jak na szpital wojewódzki spartańskie, jedzenie ochydne ale co począć. Jak poczytałam co tam jecie i pichcicie to tylko ślinę przełknęłam i tyle. Ale dam jakoś radę w końcu najlepszy inkubator dla naszych śliczności to nasz brzuch więc niech siedzą tam jak najdłużej.

Dziękuję jeszcze raz za wsparcie i postaram się odezwać później. Całusy.

 

[januarka]

Mamaaga4 Najwazniejsze,ze jestes pod dobra opieka lekarska i napewno lekarze zrobia wszystko,aby mala pozostala w brzuszku jak najdluzej,lez i wypoczywaj mysl tylko o corci a jakos przetrzymasz te dni w szpitalu Zdrowka i wytrwalosci kochana

 

[martinek]

Ada - Ja też jestem Baran a mój mąż Bliźniak i też mam dużo bliźniaków wogół siebie. Nie wierze dokońca w te znaki zodiaku...bo poprostu się to u mnie nie sprawdza wogóle...z mężem jesteśmy bardzo dobrą (odpukać) parą...nigdy się nie kłócimy

mamaaga4 - JW szpitalu nigdy nie jest przyjemnie, ale za to możesz być bardziej spokojna , bo wszystko na biezaco jest kontrolowane...dla pocieszenia powiem ci że moja koleżanka właśnie leży w szpitalu w 16tc ze skracającą się na maxa szyjką , trafiła tam po skurczach dosyc ostrych...także ty już jesteś 32tc ...niewiele zostało do szcześcia trzymaj się ciepło

Dziewczyny jak któraś z was jest w domku teraz to włączcie sobie tvn bo będzie ranking porodówek....ciekawe czy się bardziej nie zestresuje tym

 

[-caroline-]

Witam w piąteczek
MAMAAGA4 trzymamy kciuki i życzymy żeby wszystko odbywało się jak najwolniej - w szpitalu na pewno mają cię pod opieką i zrobią wszystko żeby mala jeszcze nie pchała się na świat :-)
januarka u mnie taka sama pogoda mgła i mróz za oknem.. mogło by popadać śnieżkiem to by się aura zimowa zrobiła.. a tak tylko pozostaje palić w piecyku i od czasu do czasu jakiś spacerek po tym mrozie żeby zarazki pozabijać :-)
magda z uk super że już wszystko wraca do normy! teraz jak się uspokoi to sobie odbijesz i odpoczniesz za te wszystkie ostatnie dni.. też musisz naładować akumulatorki.. dużo zdrówka! :-)

Co do znaku zodiaku to ja jestem byczek a mój to rybki.. nie wiem co to oznacza i jak to jest w tych horoskopach ale mieszanka z nas ładna.. chociaż mój mąż to najlepsza duszyczka jaką znam! hihi nawet codziennie ptaszki dokarmia za oknem bo mu żal że zima przyszła i nie mają jedzonka (a u nas jeszcze sniegu nawet nie ma) on baaardzo pracowity a ja bardziej leniwa.. i tak chyba we wszystkim się różnimy.. nawet w wyglądzie jestesmy przeciwieństwami - więc dlatego tak bardzo jestem ciekawa jak nasza córa będzie wyglądała i jaki będzie miała charakter - OBY PO MĘŻU !!
A u mnie remontu ciąg dalszy - regipsy już są.. a dzisiaj mąż zaciera ściany - czyli najgorsze przede mną.. ale jak tylko skończy to zostanie malowanie i panele i czekamy na Alicję
Coś mi strasznie internet przerywa ostatnio dlatego mniej się melduję..
Napsałam również w wątku zakupowym ale ponowie pytanie.. czy któraś z was słyszała o stojaku pod wanienki z ikea? bo nie wiem czy takie standardowe stojaki będą pasowały bo jednak ta wanienka różni się od tych innych.. i mam dylemat bo przecież na podłodze kąpać nie będę

 

[EmiliaM]

Hej

MamaAga tak jak dziewczyny pisza, najwazniejsze ze jestes pod opieka lekarzy. Ciesze sie ze to nie zatrucie, cos ta twoja mala gwiazda niecierpliwa jest, jak to na kobiete przystalo ;-)

Ada tego sklepu tez nie ma, u nas w miasteczku tylko same 'posh' sklepy sa, nawet zadnego funciaka nie mamy, o Lidlu czy Aldi nawet nie wspomne. Za to mamy Marks& Spencer, Waitrosse i Sainsbury , trzy najdrozsze supermarkety w UK. Niestety musimy tutaj mieszkac przez meza prace.

Januarka ja tez dzisiaj kilka razy sie budzilam, niewiem czemu, jakis taki niepokoj czulam, zreszta troche mnie zoladek pobolewal..

Co do mojej kochanej pani managerki to najgorsze w tym wszystkim jest to ze to moja w miare bliska kolezanka! Bardzo sie na niej zawiodlam, mowilam jej jakie to dla mnie wazne zeby dostac moje papiery jak najszybciej. Dzisiaj do niej zadzwonie i sie zapytam czy to zalatwila.

Wczoraj wkoncu poproalam ciuszki Ani, teraz wisza i sie susza. Musze szafe oproznic w malym pokoiku zeby miec miejsce na te ciuszki jak je poprasuje. Wogole juz bym chciala pokoik urzadzac ale najpierw trzeba mojego meza graty wojskowe posegregowac i wywiezc na baze albo na strych. Tego niestety ja sama nie zrobie. A ten moj maz jakos sie nie kwapi do tej roboty bo przeciez mamy jeszcze 9 tyg!! On by wszystko na ostatnia chwile robil.

U nas znaki zodiaku to ja jestem wodnik a maz koziorozec, a ponoc wodniki i koziorozce maja trudne zwiazki.. heh..

 

[gosia081145]

Hej dziewczyny porannie !
U mnie jak zwykle drozdzoweczka z serem i buleczka maslana takze z serem wiem duzo Dzisiaj jade z przyszla tesciowa wybierac tapety do pokoju mysle nad bezem z motywem duzych kwiatow ale jak kupie to wam pokaze;D Musze odswiezyc pokoj na przyjscie naszej gwiazdy

bilka bardzo ładna posciel taka delikatna krateczka jest sliczna no i cena tez atrakcyjna

januarka wlasnie mysle nad ta posciela tez taki bez jest śliczna Ja bede miec corcie ale wole wlasnie taki bez niz wszystko w rozu

indziorka smakowite te twoje zakupki

magda to dobrze ze sie uspokaja wreszcie odetchniesz bo ostatnimi czasami chyba niedosypialas i zmeczona bylas

mamaaga wlasnie tak myslalam jak sie trzymasz w tym szpitalu. Wiem ze w szpitalu jest kiepsko samo miejsce przeraza i odstrasza ale dasz rade nie zostalo Ci długo ja Trzymam kciuki By malutka w brzuszku byla az do porodu ! A co do placzu maluszka to napewno jest wzruszajacy moment Ja to chyba bede ryczec jak male dziecko przez godz hehe;-)
caroline ja zas wole by charakter mialo po mnie Ja to taka spokojna kobitka a Moj to przeciwienstwo mnie. Z wygladu tez sie roznimy On wysoki ciemne oczy wlosy karnacja a ja to taki siwulec jestem jasne oczy wlosy cera ( teraz mam farbowane czarne). Co do stojakow to nie wiem jakie sa z ikei ale na szkole rodzenia byl pokazany i fajna rzecz tez sie zastanawiam nad stojakiem.
emilia cos wiem na ten temat "mamy czas" zostalo 2 msc a mezczyzni na wszystko maja czas. Ja nawet jeszcze lozeczka nie mam kupionego bo "mamy czas" dopiero na poczatku grudnia bedziemy kupowac. Ah te chlopy
ada ja z Moim tez mamy ciche dni tylko gadamy na tematy najwazniejsze do minimum i wiem ze i tak On pierwszy przeprosi bo tesciowa juz sie wygadala ze robi mi niespodzianke. Twoj moze tez czeka na moment by zrobic Ci niespodzianke i sie pogodzic.

Nie wiem co mialam jeszcze napisac Dzisiaj nawet sie wyspalam . Teraz ide sie wyszykowac zawiesc l4 i do "tesciowej" najpierw na herbatke a potem na centrum Ten tydz zlecial mi nieziemsko szybko Ale to dobrze.

Miłego radosnego dnia*

 

[domiska1]

Dzień dobry Ja w końcu trochę się wyspałam, poszłam co prawda późno bo po 23, wcześniej ie było sensu bo Mały był w środku szaleńczych zabaw ale za to prawie do 9 pozwolił mi spać.
Mamaaga4 - trzymaj się dzielnie, szpitale to co co staram się omijać szerokim łukiem, ale czasem trzeba, przynajmniej jesteś pod opieką lekarzy, więc możesz być spokojniejsza.
Ja szukam szpitala kurde nie wiem co robić. ten w którym mamy szkołę rodzenia ma takie kiepskie warunki, ale byłam kilka razy i wiecie jak to jest, trochę już się z nim obyłam. Nie wiem co robić. No tak jestem wagą więc podjęcie decyzji to koszmar!!!!!!!!