reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Styczeń 2013 :))

muuuum_to_be to całkiem normalne taka częsta czkawka. W poprzedniej ciąży mała też miała bardzo często czkawkę, ale nawet nie wiedziałam, że to jest czkawka, dopiero jak leżałam w 6 mc w szpitalu i miałam ktg, to pielęgniarka mi powiedziała, że właśnie teraz dziecko ma czkawkę i wtedy już zaczęłam odróżniać
MAMAAGA4 trzymam kciuki aby ciśnienie się unormowało i wracaj szybko do domku
M@linka to niezły stres przeżyłaś, dobrze, że tak szczęśliwie się skończyło.
Magda_z_uk Zdrówka dla córeczki. W razie czego zaparz sobie suszone jagody
biłkabdg Śliczna sesja brzuszkowa, będziesz mieć piękną pamiątkę :-)

Co do pakowania torby to siostra ma mi dać listę rzeczy jaką trzeba ze sobą wziąć i w jakiej kolejności wkładać do torby, ponoć sprawdzone/.
Więcej rzeczy nie pamiętam.
Buziaki dla Was i maluszków!
A nie ma na stronie Twojego szpitala co trzeba ze sobą zabrać?
U mnie trzeba mieć to:
Powiatowe Centrum Zdrowia S.A. N ZOZ Szpital Powiatowy w Kluczborku

biłka śliczne zdjęcia i Ty też śliczna :)
A ja dzis odebrałam wyniki sa super :D jutro na 16 do lekarza, juz sie nie moge doczekac :D wogole dzis jakas padnieta jestem i nic mii sie nie chce ;/ najchetniej to bym polozyla sie i poszla spac :p macie jakies domowe sposoby na zgaga?? Strasznie mnie w nocy meczy ;/ okropienstwo ;/ probowalam imbir ale odrazu mowie ze to ie dla mnie, nie moge nawet tego przelknac ;/
Mnie też męczy zgaga, okropne uczucie, więc przyłączam się do pytania o domowe sposoby
 
reklama
Kobitki dziękuje za miłe słowa na fotki z sesji brzuszkowej.
Maonka ma rację PAMIĄTKA NA CAŁE ŻYCIE.
Kiedyś usiąde w bujanym fotelu i sięgne je jako babinka i pewnie uronię łezkę, że mam już dorosłego syna. Ach....ale mi się wzięło na myślenie :-D


Powiem wam, że właśnie zjadłam kanapki z serkiem i pomidorkiem....mmmm były pyszne, ale troche za dużo podjadłam, bo boli mnie żołądas teraz :-D ojejciu ja to dosłownie jestem asiorka !!!

Co do pakowania torby, mi brakuje koszula do karmienia ciążowa i majtki jednorazowe siateczkowe.
A tak wszystko kupione dla mnie i maluszka...trza będzie tylko się spakować. Ale gdzieś podczytałam, że torbę należy spakować od 33 tygodnia :happy: nie wiem ile w tym prawdy???


Idę na tv...leci extra filmik na tvn...trzymający w napięciu.
Polecam ;) i miłego wieczoru.
Buziaki.
 
A ja siedzę przed telewizorem oglądam porodówke i przeraża mnie moja energia... Mi sie wogóle nie chce spać... A jutro muszę tak wcześnie wstać...
Wogóle na tlc widziałam reklamę programu o matkach i ich córkach które tańczą.. Wiecie co dla mnie to nie są matki cały czas mają ćwiczyć mieć dietę i pełno tapety... To naprawdę jest smutne że przez niepowodzenia matek dzieci cierpia płakać mi sie chce jak widzę takie programy
 
Dziewczyny u nas niestety kiepsko. O ile mama i mój mąż jakoś dają radę, to z Nelą jest źle. Jeśli do rana nie zacznie przyjmować i utrzymywać płynów, to pewnie pójdę do lekarza i odeślą nas do szpitala. Póki co zasnęła, ale płakać mi się chce jak patrzę na jej zapadnięte oczy i bladą buźkę. Trzymajcie za nas kciuki,żebyśmy jednak w szpitalu nie wylądowały:baffled:

Dopiero zjadłam teraz coś od wczorajszego wieczoru i chyba położę się obok Neli, to może chociaż plecy odpoczną. Niesamowite jest to,ile człowiek ma w sobie siły, kiedy musi zająć się takim chorym szkrabem. Boję się każdej kolejnej godziny, ale daję radę.

Przepraszam, że tylko o sobie, ale na więcej nie mam sił. Poczytałam Was i juz nie mogę doczekać się, kiedy wrócę do normalności:sorry:

Śpijcie dobrze!
 
Hejka

Magda jeju jak was się te okropne choróbska trzymają:wściekła/y:ja nie wiem jak to wytrzymujesz, ale ja chyba bym zwariowała, duuużo zdrówka dla was wszystkich no i oby ciebie nic nie złapało! Zdrówka dla Neli... a ty co, nic nie jadłaś cały dzień??:no:chyba kopa wirtualnego podeśle, oj kochana...:sorry:no ale wiadomo, choroba małej pewnie odebrała ci chęć do jedzenia....
Indziorka mój z kolei jak chory to nagle przynies to przynieś tamto, ja cierpliwa do czasu jestem, ale jakoś wtedy zęby zaciskam i mu nic nie zrzędzę, jak chory to jeszcze może mieć taryfe ulgową:-p
Malinka mnie takie akcje to i bez ciąży się zdarzały, no może nie aż tak poważne ale często mi się zdarza o czymś zapomnieć:zawstydzona/y:
bilka przepiękne fotki, a jaką ty masz fajną sympatyczną buzię!:-) brzusio piękny:-)
Mamaaga daj znać jak będziesz już w Zielonej:) a co do leżenia to ja mam to samo, na urlopie w PL spędziłam jeden dzień cały leżąc i czułam się gorzej niż jakbym cały dzień przechodziła:baffled:za dużo odpoczynku to nie dla mnie:sorry:
domiska fajnie z koncertem, ja tez bym chętnie gdzieś dupke ruszyła;-)
muuum to be zauważyłam że ty też z uk:)) długo już jesteś? ja też czasami zakupy przez neta zamawiam, głównie wtedy kiedy wiem że weekend ma być pracowity:))
Kaja aleś mi ochoty narobiła z buraczkami, a ja na jutro zupe zaplanowałam, ale mam jeszcze słoik buraczków w domu to się w tym tygodniu zrobi:)))
madziamadzia ja też ma czasem takie uciski nieprzyjemne, najlepiej wtedy działa jak plecy wyprostuje na maksa, jeszcze pomaga odpięcie stanika:-)
magdus30 body na body sie raczej nie zakłada, prędzej body z dł lub kr rękawkiem a na to pajacyk lub śpiochy:tak:
aninek witaj z powrotem, a ja dziś właśnie myślałam czy tu już w uk z powrotem czy jeszcze w PL :-)


U nas nadal cisza, trzymam sie w postanowieniu, M też uparty, poszedł teraz z psem i pewnie zaraz spać pójdzie. Kurcze nie wiem co jest ale jak sie do siebie nie odzywamy to on wtedy robi pewne rzeczy szybciej bez mojego niepotrzebnego przypominania, serio:eek:
Zaczełam brać wapno dla dzieci, bo juz mnie coś łapie, na razie lekki kaszel i ból gardła, więc profilaktycznie biore i Konradowi też podaje bo coś mi z rana chrypiał i kaszelek delikatny ma. W ogóle to dziś obusziłam go o 5, bo sie posiusiał w łóżko i zanim go przebrałam i łóżko ogarnełam to się rozbudził i przez 2 godz leżał włóżku, gadał do siebie, do mnie, zaczepiał mnie wiercił sie, już sobie pomyślałam że jak on zaśnie to ja sobie wstane bo też się rozbudziłam a tu klops, ja zasnęłam równo z nim i wstaliśmy o 10.30:szok:no i zgaga mnie starszna rano złapała jakby mi ktoś kwasu do gardła wlał...


Ja jutro też musze wcześnie wstać bo na 9.30 wizyta u położnej
 
Oj madzia to już podejrzane może czymś sie zatruli. Bidula... Pamiętaj o elektrolitach przy wymiotowaniu organizm wyplukuje je.
Współczuję ja miałam tylko raz że moje dziecko wymiotowalo. Jak miała koło 1 roku i nie znam przyczyny. Fakt też ja popełniłam błąd bo nie wiedziałam że przy gorączce nie podaje sie nabiału. Ale teraz wiem...
I nie chciałabym już tego więcej...

Oby nocka była spokojna... Trzymaj sie
 
Witam z rana

Co to była za noc masakra tak mało spałam i byłam tak niespokojna jak nigdy... Do tego dziwnie sie czuje moja oliwka też kręciła sie całą noc miejsca nie mogła znaleźć... Jak ja przeżyje ten dzień... Nie mam pojęcia. Mimo bardzo krótkiego snu zaczyna mnie rozpierac energia...
Miłego dnia styczniowki ;-)
 
czesc dziewczyny.
ale mi wczorajszy dzionek smignal.poplotkowalysmy sobie troszke z kolezanka,w pracy ciagle zmiany,coraz wiecej osob nowych wiec jak wroce to nie poznam firmy ;) ale jak zatrudniaja to znaczy ze jest praca.
moja przelozona od poniedzialku tez idzie na zwolnienie ciazowe wiec jak wroce to ktos bedzie na jej zastepstwo.
ale piersi mnie od kilku dni swedza,masakra.natalka tanczy chyba w brzuszku czasem tak wywija az sie dziwie,ze ma tyle energii.w sobote odbieram lozeczeczko i odrazu je zlozymy a co ;) juz nie moge sie doczekac.

bilka extra foteczki:-)
januarka gratuluje udanej wizyty.
aninek witaj z powrotem ;)
magda -trzymaj sie! podziwiam cie za twoja wytrwalosc,choc pewnie nie jest ci latwo.jaszcze raz zycze szybkiego powrotu do zdrowia ;)

a ja w piatek ide na pogrzeb,mojego p.mamy kuzynka zmarla.nie znalam jej zbyt dobrze,ale wypadaloby pojsc.
 
Dzień dobry wszystkim:happy:

U nas można powiedzieć światełko w tunelu jest....Nocka minęła jako tako. Tzn. Nelcia nie wymiotowała i sama co mniej więcej godzinę prosiła o wodę, pijąc ją bardzo łapczywie, po ok 100ml każdorazowo. Spała spokojnie do 5 rano, kiedy to pobiegła na kibelek. Nadal nie sika i ma biegunkę, ale na razie wymiotów brak. Poprosiła mnie ok 6 o kawałek suchej bułki i zjadła, popijając wodą. Ogólnie chodzi, śmieje się, gada i podskakuje. Na buźce wygląda troszkę lepiej, bo przyznam że w nocy to aż mnie serce bolało jak na nią patrzyłam. Widać, że sen jej pomógł.

Ja biję się z myślami czy jest sens zaciągać ją teraz do przychodni, czy walczyć dalej samej? Mogę kupić taki napój specjalny (coś jak Orsalit w Pl) i ewentualnie glukozę do wody i jakoś próbować jej pomóc. Boje się tej przychodni, bo ona odporność ma teraz zerową, a tam rano są sami chorzy ludzie i czasem długo się czeka. Wizyt popołudniowych nie ma. Jedynie po zamknięciu przychodni można dzwonić na jakiś tam numer i wtedy mówią, co robić.

Muszę męża obudzić i poradzić się, bo ona ma się lepiej, ale boje się, czy to tylko pozory, czy faktycznie wychodzimy na prostą? Jak myślicie? Co byście zrobiły?
 
reklama
Witam w pospiechu troszke a wiec pozniej was nadrobie musze zwolnienie dowiezc i tak sobie przypomnialam zeby sprawdzic jak to jest zanim zawioze bo chyba Indziorka pytala kiedys a wiec na zwolnieniu pisze w prawym dolnym rogu pomoc dla lekarza jak ma wypelnic: 1 ze chory powinien lezec a 2 ze chory moze chodzic. Nie wiem dokad moze chodzic i w jakim celu,ale ja mam caly czas 2 w ciazy.
Milego dnia mamusie :) bede pozniej :)
 
Do góry