reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Styczeń 2013 :))

cześć
Ja niedawno wstałam bo oczywiście pół nocy znów się kręciłam z powodu bólu kręgosłupa po całodziennym bieganiu wczoraj a o 6 padłam i pospałam prawie do 10.
Musze się brać za ogarnięcie mieszkanka i siebie bo mam mieć dziś gości na chwilę.
Jak się uwinę to się odezwę
 
reklama
Czesc dziewczyny :) ja dzis tez pospalam do 10 :D ale nie ma sie co dziwic jak taka okropna pogoda na dworze ;/ pada i pada :( zjadlam sniadanko i grzeje sie teraz :D no i oczywiscie mam lenia :p
 
Cześć Kobietki!
Tempo pisania macie porażające.:szok:
Ja jestem z siebie niesamowicie dumna. Już jestem po drugim śniadaniu (jedząc czytałam) Chałupa ogarnięta, nawet odkurzona, pranie poprasowane, kolejne się pierze... zaraz z tej sielanki będę musiała się wyrwać do szkoły po Hanię. Ale ma to też swoje plusy - Człowiek wyskoczy z piżamy, doprowadzi się do stanu oglądalności :-p

Ze spaniem mam tak, że jeżeli przez dzień doprowadzę się do takiego stanu, że w nocy ledwo powłóczę nogami to śpię dobrze, a jeżeli odpoczywam w ciągu dnia (takich dni też potrzebuję) to przed spaniem rwie mnie wszystko! i przed spaniem wykonuję jakieś dziwne ruchy ni to karate ;-), ni to rzucaniem wszystkim co mnie rwie... najchętniej założyłabym wtedy buty do biegania, rundka wokoło osiedla...ale jakoś muszę się obejść bez... bo zapewne z takiej przebieżki wróciłabym z partymi :szok:
Co do lektur jestem w trakcie czytania Języka niemowląt, czytałam już kiedyś (siedem lat temu), ale nie wiele pamiętam, choć niektóre rady wykorzystywałam z powodzeniem... Babyblues muszę też chyba przeczytać, wydaje się ciekawa.
-caroline- mi rozstępy pojawiły się dopiero po ciąży, na brzychu wprawdzie nie, ale na wewnętrznej stronie ud i na piersiach. A teraz też już widzękilka na brzuchu.

Magdo z uk co do anemii we mnie teściowa codziennie wlewała szklankę wody z cytryną i miodem i może dlatego własnie po porodzie mimo, że wiele dziewczyn miało zalecone branie żelaza ja miałam morfologię ok.
Teraz też piję i morfologię mam jak stary koń... no może nie jak stary koń jak zdrowa baba.;-) Ale może to zależy od czegoś innego?

Co do grudnia z jednej strony też już bym chciała... ale z drugiej strony do stycznia wtedy tak blisko... czy ja zdążę z wszystkim przed porodem?:eek::biggrin2:

Jeżeli chodzi o humory i wybuchy nerwów też tak mam. Jakoś ostatnio tak mnie dopadają. Mąż też mówi, że to fochy a ja mu wybucham płaczem i tłumaczę o co mi chodzi i dlaczego tak jest, a potem myślę sobie, że wogóle po co te sceny z mojej strony, ale to jakoś silniejsze ode mnie. Jak mnie przytuli jest ok.. a jak szuka rozwiązania moich problemów to jest awantura na całego:-) bójcie się mężowie ciężarnych kobiet, nie znacie dnia, ani godziny....:-D
Byłam wczoraj u lekarza, wszystko ok.. napiszę w odpowiednim wątku.
 
Cześć kochane, u mnie na dworze kolejny okropny dzień i chyba na lepsze nie ma co liczyć.

Właśnie zamówiłam tapetę, bo remont przedpokoju wymknął się do jadalni i salonu:-DA co jak szaleć to szaleć, mąż sie trochę zdziwi ale ja tu rządzę. To raptem trzy rolki tapety bo ma być przyklejona ozdobnie, rolka w jadalni i dwie na jednej ścianie w salonie. Zawsze to cos nowego. A przedpokój pomalujemy farbą żeby nie napstrokacić. W czoraj mój mąż nawet wykuł większość bruzd pod kable więc jest dobrze. Po remonciku zadeklarował się że popastuje wszystkie drzwi i meble, mam mu tylko kupić pronto. Urocze.

Kaja28 ciśnienie zapisuję od dawna, chociaż zrobiłam sobie przerwę. A teraz pan wszystkowiedzący ze szpitala kazał mi przywieźć tą rozpiskę więc nie mam wyjścia. Ja też mam urozmaiconą dietę a mimo to wkażdej ciąży bez wyjątku dokuczają mi zaparcia :no:

Magda leżę kochana ile się tylko da a z woda nie mam zamiaru przesadzać. Jak mówiłam jeszcz z moim ginekologiem przegadam wszystkie kwestie. Zreszta jak będę u niego na wizycie to będzie 34 tgc a ja mam niby iść w 36 tgc do szpitala, więc wszystko mam nadzieję się wyjaśni.

Januarka dzięki, na stan zdrowia fizycznego nie narzekam, jest OK. Grzej z psychiką jak pan wszechwiedzący zaczyna wymyślać i gadać o czymś co myślę że go przerasta.

Biłkabdg ja właśnie muszę skompletowć jakąś lekturę do szpitala ale taką niezwiązaną z dzidzią. Chyba przejdę się do księgarni i zrobię rozeznanie.

A tak poza tym to nie mogę się doczekać kiedy spojrzę mojej córeczce w oczy. Marzy mi się ten moment.

Wpisałam sobie dzisiaj do kalendarza co muszę kupić z takich rzeczy oprócz ciuszków zęby później nie szukać jak już w domku będzie zamieszanie z malutką. Na szczęście nie ma tego dużo;

*torba dla mamy na ciuszki, butelkę, smoczek i takie tam pierdołki na spacer
*otulaczek do śpiworka i gondoli
*kosmetyki ( wybrałam organiczne bez chemi)
*kocyk szt.2
*leżaczek/bujaczek

To chyba na tyle. Zakupu dokonam z początkiem grudnia. Reszta jest, chyba. Jak Lili się urodzi mąż dopłaci resztę ksay za wózek i zabierze go do domu a dokupienie ciuszków to formalność. Na początek wszystko jest. Także myślę że chociaż troszkę Was dogoniłam.

Dobra kończę bo mi zmywarka pika. Muszę załączyć program. Powodzenia na dziś życzę.
 
Magda Masażysta w domu to skarb, ale ja staram się go nie męczyć za często, bo po całym dniu pracy należy mu się odpoczynek. Jeśli naprawdę mnie coś boli, to wtedy tak.
Może po porodzie dadzą Cię na kolejną sesję terapii ;-) i będziesz miała porządne masaże.

Ada Mój psi hrabia non stop rozsypuje swoje groszki. Strasznie mnie to wnerwiało, ale już przestałąm z tym walczyć. Jak już skończy, albo ma dłuższą przerwę w konsumpcji, to wtedy zbieram. Inaczej to bym chyba musiała większość dnia spędzić na ciągłym sprzątaniu. Widać o coś tym psiakom chodzi skoro to robią :tak:

Aninek Tak jak Magda pisze - wizyty w Polsce zawsze są takie zabiegane chyba u każdego ;-) Bo albo ktoś odwiedza, albo trzeba kogoś odwiedzić, do tego wizyty u lekarza i nim się człowiek obejrzy, czas wracać. Ale przynajmniej będziesz miała co wspominać.

Januarka Gratuluję zakupu wózka. A ze spaniem ostatnio i ja mam problem, bo budzę się chyba tysiąc razy w nocy, nie mogę się ułożyć itd.

Caroline Ważne, żeby zachować równowagę. Czasem jak mam ochotę na chipsy, to też sobie pozwolę, ale mało. Smaka spędzę, a szkody nie narobię ;-)

Magdus30 To dziś dajesz czadu z tą aktywnością ;-)Również czytam teraz "Język niemowląt", ciekawa jestem jak te rady sprawdzą się w praktyce. Z płaczem mam identycznie, ale powtarzam sobie, że to tylko hormony. Jak mąż pyta czemu się tak denerwuję, to mówię, że nie wiem, bo w ciąży jestem :-)

Mamaaga Widzę szalejesz na maksa z tym remontem ;-) Ale w sumie jak już jest postanowione i są chętni do pracy (hehe) to czemu nie skorzystać?

Słońce chwilami przebija, ale niebo czarne, więc na pewno będzie dziś lało i to nie raz. Listopad chyba wszędzie jest taki paskudny. Dziś w planach mam pyzy ziemniaczane, do tego sos z gulaszu. Uwielbiam kluchy i w ogóle potrawy z ziemniaków, więc zaraz się zabieram, bo już mi ślinka leci :)

Miłego dnia!
 
Dziewczyny mam takie pytanie, ktora mama juz taka wieciej doswiadczona moze wypisac najwazniejsze rzeczy jakie trzeba miec na poczatek :) boje sie ze nie bede miala wszystkiego ;/ ze cos braknie, ze sa jakies rzeczy o ktorych nie wiem itd
 
Witam sie popołudniowo ;-) humor lepszy odwiedziny koleżanki z dziećmi człowiek trochę pogadał i już lepiej domek ogarnięty zostało jeszcze zrobić obiad zaraz chyba wstawie sobie ostatnie pranie z małymi ciuszkami i już będę z siebie dumna a jak skończę już prasowac to już wogóle będę bardzo szczęśliwa i będę mogła wziąć sie za renowację spania dla dzidzi i po malu będzie z górki ;-)
 
mamaaga4 będziesz mieć wszystko udokumentowane, nawet ilość wypitej wody ;-). Remont w pełni będziesz mieć :) U mnie lista rzeczy do kupienia jest nadal duża. Nie mam nic dla siebie do szpitala, fotelika, łóżeczka i cały czas czekam na ubranka od koleżanki.. Nie wiem, kiedy to zrobię.

M@linka przynajmniej dowiesz się, czy to na pewno nie nerki.

Afja-Anetka
wcześniej mogłam jeść słodycze na okrągło a w tym tygodniu odmieniło mi się i ogórki kiszone królują. Nieważne ile ma się lat, zawsze jest smutno, gdy ktoś z rodziny jest chory. Mam nadzieję chemia pomoże.

Caroline właśnie obawiam się, czy dotrwam w tym roku do północy w sylwka.

ada1989 oby wizyta coś pomogła mężowi.

Magda_z_uk dla mnie taki dżemik to też rarytas. Niestety szybko się kończy. Do porodu jeszcze trochę czasu zostało. Dasz radę z pozbyciem się anemii.

kaja28 taki mąż masażysta to teraz prawdziwy skarb :) też bym zjadła takie pyzy.

Czarni cieszę się, że koleżanka humor poprawiła. Czasami jest taki pechowy dzień.

milusia83 też już tęsknię za grudniem. Listopad zawsze dobijający jest.

aninek przydałby Ci się dzień nic nie robienia. Ciężko odpocząć jeżdżąc w odwiedziny do rodzinnego kraju.

januarka zapytaj się położnej o nospę. Też staram się brać jak najmniej leków, ale zdarzyło mi się parę razy wziąć.Pewnie przez to napięcie brzucha nie czułaś ruchów. Wózek śliczny :) U mnie moja mama się wtrąca do naszego remontu, a jeszcze go nawet nie zaczęliśmy. Ja wpuszczam to jednym uchem, drugim wylatuje. Ostatnio mi mówiła jakie mam drzwi do mieszkania kupić. O 3 rano wyglądam jak widmo. Może postaraj się pójść spać tą godzinę później.

Caroline nie pocieszasz z tymi rozstępami. Jak na razie odpukać nie mam żadnego. Teraz nadchodzi najgorszy moment.

magduś30 wcześniej całymi dniami w pidżamie chodziłam. Z domu nie wychodzę, to mi się nie chce. Ostatnio staram się ogarnąć i ubrać jak człowiek :-D

Jutro czeka mnie picie glukozy i już na samą myśl się boję. Muszę też zrobić sobie zdjęcie do dowodu i nie mam pojęcia co ubrać. Dziś chyba całą szafę będę przeglądać w poszukiwaniu czegoś, w co się mieszczę.
 
Hejka kobitki.

Pranie zrobione, fasolka po bretońsku ugotowana.
A teraz czas na relaksik. Idę się położyć, bo coś brzuszek ciągnie.
Buziaki :*
 
reklama
Widzę że tu temat rozmawiacię o lekach. Co do nospy możecie brać ja bez obaw bo nawet podczas porodu leki znieczulajace to nospa i buskopan oraz dają okscytocyne na skurcze.
 
Do góry