Magda_z_uk
Po pierwsze MAMA ;)
Aninek ja odpowiem z punktu widzenia fizjoterapeuty, którym to jestem od prawie sześciu lat. Jeśli pytasz nosidełko, czy chusta, to odpowiedź jest jednoznaczna - tylko chusta. I nie chodzi mi o wygląd, czy sposób użytkowania, ale przede wszystkim o zalety i wady obu.
Wklejam Ci linka z artykułem, gdzie w bardzo przejrzysty sposób pokazano różnice miedzy chustą a nosidełkami.
http://dziecisawazne.pl/w-czym-nosic-dziecko-nosidlo-czy-chusta/
Jedyna alternatywa dla chusty jest nosidło ergonomiczne i jednak najlepsze opinie ma MANDUCA.
Nosidło ergonomiczne MANDUCA model Polka Green - edycja limitowana > Nosidła ergonomiczne MANDUCA > Do noszenia > Dla Mamy > Pracownia Ziabaqlu > Pracownia Ziabaqlu
Osobiście bym swojego dziecka nie wsadziła do zwykłego nosidełka tzw. wisiadełka. Wiem, że Manduca kosztuje dość sporo, ale tak jak warto inwestować w dobre foteliki samochodowe, tak samo według mnie warto inwestować w tego typu sprzęt. Zdaję sobie sprawę, że żadnemu dziecku nie stanie się krzywda, jak raz na jakiś czas powisi w takim zwykłym nosidle, ale ja jednak mówię nosidełkom NIE.
Milusia moje dziewczynki na szczęście ani nie są za telewizją, ani za kompem. Owszem, są bajki typu Dora,czy Bolek i Lolek, które lubią oglądać, ale nie bawi je to na dłuższą metę. Staramy się tak, jak piszesz interesować je czymś innym. Dzieki temu pewni Nelcia od roku potrafi ciąć nożyczkami i uwielbia robić wyklejanki, albo Nikusia umie już nawet czasem wyciąć jakiś kształt. Tak samo lubią plastelinę, ciastolinę, czy zwykłe kolorowanki. Robimy maski i inne cuda z papieru, albo rozkładam im farbki takie do malowania rękami na podwórku...Pewnie, że muszę im wtedy poświęcać kupę czasu, ale coś za coś. Nie ukrywam, że czasem fajnie by było, jakby siadły przed TV np. na 2 godziny, ale z drugiej strony....czy tak bym znowu tego chciała?:-)
Ada dziewczyny pokazują tu tyle fajnych rzeczy, że chyba muszę zasiąść na Ebay i w końcu zacząć szukać, bo chyba jestem daleko w tyle A z tym kombinezonem, to masz rację. Jak jeden się ubrudzi, czy coś, to będziesz miała drugi w razie W. Ja nawet o tym jeszcze nie myślałam :-)
Kolorowych snów Wam życzę dziewczyny. Do jutra!
Wklejam Ci linka z artykułem, gdzie w bardzo przejrzysty sposób pokazano różnice miedzy chustą a nosidełkami.
http://dziecisawazne.pl/w-czym-nosic-dziecko-nosidlo-czy-chusta/
Jedyna alternatywa dla chusty jest nosidło ergonomiczne i jednak najlepsze opinie ma MANDUCA.
Nosidło ergonomiczne MANDUCA model Polka Green - edycja limitowana > Nosidła ergonomiczne MANDUCA > Do noszenia > Dla Mamy > Pracownia Ziabaqlu > Pracownia Ziabaqlu
Osobiście bym swojego dziecka nie wsadziła do zwykłego nosidełka tzw. wisiadełka. Wiem, że Manduca kosztuje dość sporo, ale tak jak warto inwestować w dobre foteliki samochodowe, tak samo według mnie warto inwestować w tego typu sprzęt. Zdaję sobie sprawę, że żadnemu dziecku nie stanie się krzywda, jak raz na jakiś czas powisi w takim zwykłym nosidle, ale ja jednak mówię nosidełkom NIE.
Milusia moje dziewczynki na szczęście ani nie są za telewizją, ani za kompem. Owszem, są bajki typu Dora,czy Bolek i Lolek, które lubią oglądać, ale nie bawi je to na dłuższą metę. Staramy się tak, jak piszesz interesować je czymś innym. Dzieki temu pewni Nelcia od roku potrafi ciąć nożyczkami i uwielbia robić wyklejanki, albo Nikusia umie już nawet czasem wyciąć jakiś kształt. Tak samo lubią plastelinę, ciastolinę, czy zwykłe kolorowanki. Robimy maski i inne cuda z papieru, albo rozkładam im farbki takie do malowania rękami na podwórku...Pewnie, że muszę im wtedy poświęcać kupę czasu, ale coś za coś. Nie ukrywam, że czasem fajnie by było, jakby siadły przed TV np. na 2 godziny, ale z drugiej strony....czy tak bym znowu tego chciała?:-)
Ada dziewczyny pokazują tu tyle fajnych rzeczy, że chyba muszę zasiąść na Ebay i w końcu zacząć szukać, bo chyba jestem daleko w tyle A z tym kombinezonem, to masz rację. Jak jeden się ubrudzi, czy coś, to będziesz miała drugi w razie W. Ja nawet o tym jeszcze nie myślałam :-)
Kolorowych snów Wam życzę dziewczyny. Do jutra!