reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Styczeń 2012

reklama
Witajcie ;)
U nas chodzenia, raczkowania czy samodzielnego siadania nie ma - chociaż Radek siedzi ;D Sam nie usiądzie ale chce się bawić na siedząco, kąpać więc go sadzam i siedzi.. raczkowania bądź jakiekolwiek próby nie są praktykowane bo mały się zbuntował i nie chce teraz się sam bawić.. nastał u nas lęk separacyjny i jak mnie nie widzi minute to tak płacze że aż mi serce pęka, wiec staram się go nie zostawiać samego.

U nas dziś dzień spędzony u lekarza, bo takie kolejki.. nie było mojej doktorowej, a ta druga tak długo bada każdego małego pacjenta że szok. Bakteria którą mały ma w gardle okazała się "nie groźna" bo antybiogram nic nie wykazał więc spokojnie..
Ale za to zmartwiła mnie czymś innym. Podobno ciemiączko zamiast maleć to powiększyło się/ jest takie samo (dokładnie już nie pamiętam) no i niby główka powinna już być na równi z klatką (bądź klatka większa)a u Radka jest duża główka - nie widzę w tym problemu no ale.. kazali nam zrobić USG przezcięmiączkowe prywatnie, chyba że dostaniemy się poradni ryzyka okołoporodowego i tam nas specjalista może wysłać wtedy na NFZ.. Nie wiem co mam myśleć, załatwiłam tą poradnię na 6.09 tak w razie co, ale muszę do pediatry po skierowanie jeszcze skoczyć..
Teraz najbardziej dręczą mnie te dziwne ruchy główką u Radka które pokazały się po pierwszym szczepieniu i po ukończeniu 6mc nasiliły się.. mamy umówione drugie spotkanie z neurologiem + EEG na 3.09 i może to nam wszystko powie.. pani doktor mówi że te USG przezciemiączkowe może i nam w tym temacie pomóc..
 
Bakalia życzę powodzenia-będzie dobrze.
Ja dzisiaj byłam u pediatry i moja ma węzły chłonne i jakieś białe kropki w oku jeśli to spowodowane jej alergią to nie ma się czym martwić ale mogą to być też objawy jakiejś ciężkiej choroby. Dlatego mam nadzieję ze to przez alergię. I do tego mam rozszerzać pipkę małej bo jej cos się zaczeła zrastać
 
Ewelina to się zacznie teraz pilnowanie wszystkiego ;)

Ja się z jednej strony ciesze że Radkowi daleko do raczkowania, przynajmniej jest jeszcze do opanowania ;D
Ale np. córka mojej siostry w ogóle nie raczkowała a mając 11mc stawiała pierwsze kroki ;) Także przyjdzie pora na przenoszenie się z miejsca na miejsce dla mojego dzidziusia ;)

Wikiriki oj, a dawno pojawiły się te objawy? Trzymam kciuki żeby to tylko alergia była! :)
Anitko już wszystko Ci napisałam na FB :)
 
Ja tego nie zauważyłam dopiero pediatra zwróciła uwagę na oczy i na te węzły chłonne i mamy się pojawić za 2tygodnie kontrolnie. I mała miała szczepienie i następne dopiero na rok-spokój będzie:))
 
Ch_aga, to szybki ten twój Olek.:tak:
U nas bardziej jak u Wikiriki.
Wikiriki, Baakalia, dobrze że u was lekarze na wszystko zwracają uwagę. U nas to masakra, trzeba samemu wszystkiego pilnować, o wszystko pytać. Niby zmierzą, zważą dziecko, ale nawet tego nie porównują w stosunku do poprzedniego badania ani nie nanoszą na siatkę. Sama to robię i analizuję potem w domu, no ale przecież takiej fachowej wiedzy to ja nie mam. Co prawda nic mnie specjalnie nie niepokoi, ale boję się że mogę czegoś nie zauważyć.
 
reklama
Witajcie ;)
Kama z lekarzami tak jest.. moja lekarka nie nanosi tak samo nic na siatkę centylową tylko przy ważeniu mówi że jest ok i już.. to ja sama sobie sprawdzam ;) A co do wyników, badań itp. To w sumie wiele spraw ja na własną rękę robiłam : posiewy moczu, posiewy kału, usg brzuszka - bo miałam wrażenie że coś jest nie tak, a jak dostawałam wynik to szłam do lekarza z tym żeby mi zinterpretowała ;) Nie mogę narzekać bo najgorsza nie jest.. ale np. ta u której była ostatnio bo moja na urlopie nakłaniała nas właśnie na usg główki bo wg. niej należało by to sprawdzić a moja mi tego nie mówiła.. a że nie wyobrażam sobie że mój maleńki chłopiec może chorować to idę koszt nie duży bo 60zł więc lecę.. boję się ale idę.

Chyba nigdy nie wyobrażałam sobie tego co musi czuć matka chorego dziecka.. mnie przeraża sama wizja tego, że może się coś stać a co dopiero jak takie maleństwo od 1 dnia życia jest chore?! ;/

Nas w październiku czeka kontrola serduszka, oby wszystko poszło po naszej myśli ;)



A jak u Was wyglądają te siatki?? :) U nas wszystko powyżej 90centyla - nie wiem czy to źle, czy dobrze..
 
Do góry