reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Styczeń 2012

Strzyga- a no widzisz;-) Ja jako niania podrzewałam w mikrofali ale mnie to średnio przekonywało. Ale wiadomo- pracodawca nasz pan;-)np w stosunku do mojego odciąganego pokarmu odpadało. Więc robiłąm to na początku w kąpieli wodnej a potem jak zobaczyliśmy ile te podgrzewacze kosztują to jednak kupiliśmy.
Pisze to po to żeby włąśnie dziewczyny które jeszcze nie kupiły zastanowiły sie nad tytmi tańszymi. Bo róznica cenowa naprawdę znaczna. A mój bez problemu utrzymywał temp 37stpnoi i nie było problemu jak u Strzygi:tak:
Donia- W podgrzewaczu wyparzałam tylko smoczki- to częściej wrzucałam. A cała reszte- butle, odciągacz do pokarmu i wtedy też smoki wrzucałam do gara z wodą i gotowałam- tak na początkuy chyba 2 razy w tyg. Dobra rada- do wygotowywnia używałam pół na pół wody z brity i demineralizowanej. Wtedy nie osiadał mi na butelkach taki brzydki osad
 
reklama
Ja uzywałam podgrzewacza ale generalnie w ciągu dnia i to długo chyba z 2 lata- głównie do słoiczków. Nocą dla niemowlaka ZAŁAMKA- nie było czasu czekać az łaskawie podgrzeje 15-20 minut. moim wynalazkiem była przegotowana woda wlana wieczorem do termosu i w nocy w pół minuty mieszałam tą gorącą z termosu z mineralną z butelki- na "oko" szybko nauczyłam się jaka temp jest dobra. W minutę miałąm gotowe świeże mlesio nocą.
teraz kupiłam też podgrzewacz- jednak tommee teppe, bo mi się podoba:-p

Sterylizatora nie miałam, robiłam zwyczajnie 5 minut gotowania w garnku, ale to było nieciekawe- długo, parę razy się poparzyłam, strasznie niszczyły się smoki i butelki- teraz zaszalałam i kupiłam Tommee teppe elektryczny, nie mamy mikrofali bo mnie nigdy do niczego nie przekonywała i nie była i nie jest i raczej nie będzie potrzebna- dlatego odpadł "parowy" choć dużo tańszy. Nie wyobrażam sobie też podgrzewania jedzenia dla małego w mikrofali.

co do sterylizacji naczyń do karmienia- robiłam to za każdym użyciem i teraz też tak będę robić- nie miałam nigdy kłopotów z biegunkami, o rotawirach nie wspomnę. Dla mnie to podstawa higieny.
 
Ostatnia edycja:
Dzień dobry laski :)
My mamy dziś cały dzień do tyłu .... Wczoraj mój M. zrobił ostatnią przedporodową imprezkę, ostatnie picie ;) ... tzn on zaprosił gości, a ja wszystko zrobiłam :) ... ale w sumie fajnie było .... Spaliśmy niemal do 11, później wstaliśmy coś zjedliśmy, M. pozmywał wszystko i posprzątał :szok: i o 13 byliśmy znów w łóżku :) Mnie oczywiście wyciągnęło z niego sikanie, ale M nadal leży hehe
Młody też dziś jakiś bardziej leniwy, mało się rusza.....

....

a co do rozstępów - wszystko zależy od skłonności, od skóry a mniej od kremu jakiego się stosuje.... wcale nie trzeba cudownego i drogiego.... wystarczy skórę nawilżać zwykłym balsamem... jak mają wyjść to wyjdą, a jak nie to nie :) ja używam tanią ziajkę i jestem zadowolona

Donia sama zobaczysz czy Twoje dzieciątko będzie lubiło w rożku dłużej leżeć czy nie... niektóre dzieci lubią, a inne się denerwują przy każdej próbie zawinięcia w rożek ... nie ma złotego środka :-)
 
Donia - ja swoim podopiecznym wyparzałam wlewając wrzątek do środka i taką pełną butelkę do garnka z gotującą się wodą na 3 minuty. Wyparzacz to dla mnie strata kasy, podobnie jak wszelkie podgrzewacze (wodę w czajniku elektrycznym gotuje się chwilkę, dolewa trochę zimnej, żeby nie wsadzać jedzonka we wrzątek, w to miseczkę/butelkę na parę minut i voila - a podgrzewacz zanim się nagrzeje, zanim ogrzeje, zwykle jeszcze za bardzo albo za słabo... - makabra...). No ale firmy żerują na tym, ze każda mama chce dla dziecka jak najlepiej i kupi wszystko, jeśli będzie na tym nalepka z uśmiechniętym bobasem ;)


Witajcie laseczki moje kochane...
Jestem takiego samego zdania co Ty kiedys nasze babcie nawet nie wiedziały o sterylizatorach itp.Tez wszystko wygotuje i bedzie dobrze.Moja siostra tez tak robiła przy obydwuch synach i było wszystko ok...

Własnie przyszedł materac i mata edukacyjna jakie zamowilismy z M.Mate rozłozyłam zeby pokazac M jak wruci z pracy to moja sunia musiała bo ochrzcic i sie na nia połozyła i chciała obgryzac zabawki ale w czas ja zauwazyłam i pogoniłam:-D.

Materaz tez jest super fajny mozna go otworzyc i wyprac materiał a do tego dostalismy ochraniacz na materac jak by dzidzia go przesikała a ochraniacz na materac jest gratis....Bardzo jestem zadowolona z tego zakupu
 
Ostatnia edycja:
Asiuk- ja wodę miałam w podgrzewaczu wstawioną w nocy i podgrzewacz włączony. Więc tylko wsypywałam proszek:tak: Albo dawałam samą wodę jak się młoda budziła bo jej się pić chciało
KAżda ma swój patent
A właśnie- moze będziesz wiedziała. JEstem sierotą i kupiłam tantum rosa i irygator po czym w domu zorientowałam się że już wcześniej też kupiłam:zawstydzona/y: Zamawiałąm w DOZie. I teraz mam problem- bo produkty medyczne nie podlegają zwrotowi.... ale jak się zamawia z apteki internetowej to jest uznany zwrot w ciągu 10 dni. Tak wyczytałam na stronie DOZu. I w kij- nie rozumiem. To mogę czy nie mogę zwrócić??Jutro się przejdę i zapytam w aptece ale zła jestem na siebie bo jak można być taką gapą??

A mi w domku pachnie łądnie- robiłyśmy z Lidką ciasteczka owsiano- kokosowe. I teraz taaaki zapaszek się unosi, mniam:-D
 
Cześć Mamuśki :)
Ja wczoraj byłam pierwszy raz na KTG, lekarz dał skierowanie na 40 tydzień. I zrobili mi wczoraj aż dwa, pierwsze wyszło że były skurcze których ja wogóle nie czułam, mówiłam że czuje tylko ruchy dziecka a skurcz nic takiego nie czułam, więc kazali przyjsc za 3 godziny i powtórzyć, jak będzie tak samo to mnie zostawią i już się zajmą zebym te skurcze poczuła. Natomiast drugie KTG wyszło takie idealne że stwierdzili że mała się wystraszyła i nie chce jeszcze wyjść, było widać kiedy mała śpi a kiedy buszuje :) Zrobili badanie, usg i odesłali do domu, każą czekać aż przyjdą skurcze ... no i teraz będę jeździć co 3 dni na ktg ... ehhh, a mojej królewnie wogóle się nie spieszy, tak jej dobrze u mamusi. A tak to zaciskałam uda w grudniu żeby nie wyszła a teraz ona się zapiera nogami i rękami :):) He he
 
Fiona - ja swoją Piesę znalazłam po powrocie ze spaceru rozłożoną w łóżeczku Młodego - wymyśliła sobie skubana, że kupiliśmy jej nowe posłanie. :/ Dostałam ataku wścieklizny, potem histerii, wyprałam wszystko jeszcze raz i od tamtej pory Piesa nasze wyjścia spędza zamknięta na balkonie. Wszystko wszystkim, ale nie będę ryzykować, że mi jakaś zbłąkana pchła, wesz albo kleszcz dziecko ugryzie. Niby Piesa nie ma robactwa, ale lata po polach jak ją weźmiemy na spacer i nie upilnujesz wszystkiego. Poza tym co? Jak Młody będzie tam spał, to też sobie wskoczy, bo to jej? Albo zacznie walczyć z nim o teren?

***

Śmiałam się do P., że dzisiaj to już urodzę, bo mam skurcze i w ogóle się na poród czuję. Po czym położyłam się do łóżka, bo brzuch już bolał jak diabli, jakimś cudem usnęłam i odkryłam, że jestem tak zmęczona, że choćby się miał świat zawalić, to ja nie dam rady zrobić nic oprócz leżenia. Wstałam i próbuję się utrzymać na nogach, ale czarno to widzę, szczerze mówiąc...

Nie wiem skąd to zmęczenie... Wy też tak padacie z nóg? Bo ja ostatnio mogłabym spać 20 godzin na dobę...
 
Fiona-fajnie że jesteś zadowolona z zakupów.
Martha- nic się nie poradzi, że córci lepiej u mamy w brzuszku:-D.
Co do podgrzewacza mam, dostałam od siostry A. ale jakoś bardziej mnie przekonuje termos z wodą:).
Ale zastanawiam się nad sterylizatorem.Zresztą okaże się jak się maleństwo urodzi i ile będę mogła piersią karmić
Strzyga-ja właśnie wstałam z 3 godzinnej drzemki, ale miałam noc koszmarną. Ale jak A. z pracy rano, to po 8 też się z Nim położyłam. I teraz pewnie też bym spała, ale tradycyjnie siusiu mnie wybudziło:-). A u Ciebie coś się szykuje na poród czy źle zrozumiałam?
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry