reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczeń 2012

Sara, gratuluję awansu męża! Pewnie jesteś z niego dumna? Dopiero zaczął robotę i już go docenili - super!

Właśnie zrobiłam porządki w półkach z ubraniami - letnie rzeczy spakowane i czekają na następny sezon, cieplejsze ale takie w które już nie włażę w oddzielnej torbie - zobaczymy się po ciąży ;)
Ile się miejsca od razu zrobiło. A przy okazji znalazłam parę łaszków, które gdzieś utknęły w zakamarkach szafy i nawet zapomniałam że je mam :) No i perfidnie podmieniłam półki z M. - do najniższej gdzie trzymałam spodnie już się ledwie schylałam. Teraz moje porteczki leżą sobie na wysokości wzroku, a dzielny mężunio niech pełza na czworakach ;)
 
reklama
Polcia dokładnie :) mój M. po 27 dniach pracy dostal awans :) jestem z Niego bardzo dumna :) moje to takie zdolne i mądre :)) firma wielka i tylko 4 brygadzistów na 4 brygady :) w tym moj M. :)) Jestem przeszczesliwa :)
 
Cześć dziewczyny brzuchatki:-)

W Krakowie dzisiaj normalnie upał. Moja koleżanka miała dzisiaj wolne, więc spotkałam się z nią i jej Kubusiem na placu zabaw, miła odmiana:-)

Z tą glukozą masakra, ja byłam wczoraj, dzisiaj po południu mam mieć wyniki. A już pojutrze wizyta:-) Namówiłam brata zeby został z Matim, więc będę mogła iść z Ł.

Sarat, fajny masz temat pracy, taki życiowy. I gratulacje dla męża.

Ankaska, trzymaj się dzielnie dla maleństwa. Dobrze, ze poszłaś na tą wizytę. Widać konowałów nie brak...

Ja o ile pamiętam miałam tylko 5 kompletów ubranek, ale też dużo od razu dostaliśmy, więc ciężko powiedzieć. Ale ja zaczynałam praktycznie od 62, choć duże na początku były i podwijałam, Mati rósł bardzo szybko. U nas body się nie sprawdzały, bo mały pupe sobie w nich odparzał. Teraz też będę musiała zapytać położną jak się malucha w zimie ubiera, bo w maju to ubieraliśmy, koszulkę, śpiochy i kaftanik. Ja za to fanką półśpiochów nie byłam, za to rozpinane śpiochy w kroku koniecznie:-)
 
Anisia ja ostatnio też tylko o słodkim, codziennie chodzę do piekarni i kupuję pączka - nawet dziś przed obiadem drożdżówkę już wciągnęłam ;) I pochłaniam wielkie ilości jabłek!
 
Co za dzień...
Wybrałam się do laboratorium zrobić krzywą glukozową, no i d...:wściekła/y:
Okazało się, że nie chcą mi go zrobić bez skierowania - takie mają wytyczne. Po co skierowanie skoro i tak za wszystko płacę. Moja pani Gin nie dała żadnego skierowania tylko powiedziała, żeby zrobić. No i muszę do niej dzisiaj lecieć po to skierowanie. Jak do niej dzwoniłam to się zdziwiła, że pierwsze słyszy o jakiś tam wymogach. No i jutro znowu na czczo na badania. A akurat jutro mężuś wyjeżdża na kilka dni i zabiera auto. Czeka mnie rano gonitwa tramwaj-przedszkole-tramwaj-przychodnia- I jeszcze ta glukoza bleeee:wściekła/y:
 
hej
ja od 6 na nogach i juz zrobilam wszystko co bylo zaplanowane na dzisejszy dzien i sie nudze! :)
zapisalam sie na wizyte w szpitalu na nastepny wtorek i ciekawi mnie czy pozwola mi porodowke poogladac

co do ubranek. ja przy Marcelku mialam kilka 56 i sie przydaly bo urodzilam go miesiac za wczesnie ale nosil je dokladnie tylko miesiac. dzieci bardzo szybko wyrastaja z tych 56cm
teraz zaopatrzona jestem bardziej w 62 i troszke w 68. 68 to tak ok 3-4 mc zycia bedzie brzdac nosil wiec czas bedzie by dokupic. na dzien dzisejszy bym kupowala tylko 62 a inne to jak sie trafi cos w super cenie.
i moim zdaniem wystarczy 7 kapletow (nawet mniej bo i tak pozniej prawie co dzien sie pralke nastawia a to z pieluchami recznikami itp). czyli kaftanik lub body z dlugim rekawem do tego spiochy lub pajace. ja jestem zwolenniczka pajacow rozpinanych z przodu i w kroku a pod spod to kto jak woli czy body czy kaftanik. chyba body wygodniejsze pozniej jak maluszek juz troszke sie wierci.
i do tego ze jest zima to bym kupila z 2 -3 komplety jakis dresikow na wierzch. na samym poczatku to i tak maluch bedzie wiecznie w spiworku czy pod kolderka, ale pozniej to na spiochy ubrac dresik i juz gotowy do wizyty. no i kaftanik na wyjscie jakis cieply czapeczki tip. bo to zima bedzie wiec trzeba dziecia odziac.
do tego skarpetki i jak ktos uwaza za stosowne niedrapki ( ja nie uzywalam)
i najwazniejsze w tym wszystkim patrzcie tylko by bylo latwe do rozpiecia najlepiej by wszystkie guziczki itp byly sprzodu i rozpinalo sie w kraczu, body na poczatek wygodne sa z zapieciem kopertkowym, by nie bylo jakis dziwnych naszywek i wypuklasci na pleckach ozdobnych guziczkow itp. bo maluszek bedzie caly czas lezal jak nie na plecak to na brzuszku i by go nie uwieralo.
i ja tez kupuje tylko i wylacznie 100% bawelne.
a ja kupilam ostatnio w super cenie takie cieplesze pajace z polarka ale to na wierzch zamiast dresikow. jak bedziemy isc na kontrole itp.
dorota oj to moze poczekaj z ta glukoza? nie zaslabniesz jak bedziesz tak nadczo biegac? i masz racje ze co najmniej dziwne ze musza miec skierowanie z koro ty i tak placisz. u mnie by zrobili mi wszystkie badania jakie bym tylkko chciala jak pokaze pieniadze :)
 
Ostatnia edycja:
Marys chcę (muszę) zrobić glukozę teraz bo w piątek idę do Gin a potem jej nie ma 2 tygodnie.
Co do ubranek - zgadzam się całkowicie - rozpinane w kroczu i na całej długości a na początek kopertowe body. Na rynku jest mnóstwo ślicznych ale zupełnie niepraktycznych rzeczy.
Kieszonkom, naszywkom, dodatkowym guziczkom, kołnierzykom w ubrankach dla noworodka mówmy stanowcze NIE :-)
 
reklama
Alka to tak jak i ja, też lubię kieszonki, gadżeciki, naszywki ale wszystko staram się w granicach normy, żeby dzidzi nie przeszkadzało a cieszyło oko:)
 
Do góry