Styczeń 2012

[sarat]

malutka to się biduszko nacierpiałas :* Najwazniejsze, że juz Ci przeszło i, że syneczek zdrowy. Trzymajcie się oboje cieplutko!!
Melisa87 nio pocieszam się tym, że ogólne wyniki są w porządku. Miłej wizyty u rodziców )

Ja dziś na obiadek zrobiłam zapiekankę z ziemniakami, według przepisu mojej mamci na lasagne, lecz zamiast ciasta lasagniowego dałam ziemniaki Pyszności mi wysżły. Już z moim Bączkiem zjedliśmy dwie porcje Pospałam godzinkę i znów mam na tą zapiekaneczkę chęć przeogromną ;P poniżej zdjęcie mojego trofeum

 

[fazerkamm]

sarat to ja poproszę przepis lasagne uwielbiam także z ziemniakami też brzmi ciekawie

 

[GośkaRW]

o matko jedyna, wiecie co ja oglądam?

"Dlaczego ja"

Ale porażka....

 

[sarat]

Składniki:
1kg ziemniaczków
0,5 kg mięska mielonego
1 duża cebula
koncentrat pomidorowy
2 duże prostokatne serki topione np z hohllanda
1 kwaśna śmietana
mleko (1,5 szkl.)
trochę startego żółtego sera
czosnek
przyprawy: bazylia, vegeta, piperz, jak ktoś nie ma czosnku to może byc granulowany

Sposób przyrzadzenia:
Ziemniaczkiobieramy i gotujemy, ale trzeba uważać żeby nie byly za miekkie. Musza się później dobrze kroic w plasterki.
Na patelni przysmażamy mięsko mielone, doprawiamy vegetą, gdy juz jest odpowiednio zarumienione dodajemy koncentrartu pomidorowego i około 1,5 szkl. wody i niech się pogotuje troszkę. Doprawiamy czosnkiem (ja wyciskam), pieprzem, jeszcze szczyptą vegety jesli jest za mało słone. Na innej patelni smazymy cebulkę na złoto. Dodajemy ją do mięska mielonego.
W międzyczasie odlewamy ziemniaczki i czekamy az ostygną. Następnie robimy sos serowy. Do małego garnka lejemy 1,5 szkl. mleka i całą kwaśną śmietanę. Gotowac pomalutku żeby się nie robiły grudki. Mi zawsze się robią więc bez blendera lub miksera się nie obejdzie następnie gdy juz leciutko to nam sie podgrzeje dodajemy serki topione. Czekamy aż wszystko się podgrzeje, blenderem doprowadzamy do jednolitej masy, dodajemy troszke startego sera, czekamy az się roztopi. Dodaejmy do tego vegetę, pieprz i czosnek. mamy juz przygotowane wszystkie składniki. Rozgrzewamy piekarnik do 180 stopni. Do żaroodpornego naczynia wkrajamy w plasterkach ziemniaczki, tak by przykryly spód (wykorzysteujmey połowe bo bedzie jeszcze jedna warstwa ziemniaczkow). na ziemniaczki dajemy mięso z sosem pomidorowym równiez połowę. na to sos serowy także połowę. na sos serowy znowu ziemniaki, mięso mielone i sos serowy. Jeśli zostalo nam jeszcze troszke miejsca w naczyniu to po mozemy jeszcze resztke ziemniaczkow polozyc na szczycie. ja w swojej oblozylam tylko boki. calosc przykrywamy startym serem żółtym i dajemy do piekarnika na 20 min. nie przykrywajcie wieczkami bo sosik wam wykipi, mi i tak troche wylecialo ale jak kiedys przykrylam wieczkiem to byla powodz serowa ;P
Po upieczeniu wyciagnąc i wcinać może być troszke rzadkie, ale i tak jest pyszne. Niektorzy czekają az ostygnie zeby lepiej się kroiło i było bardziej ściete ja jem na goraco

 

[donia 1980]

mniam jaka pyszna, chyba zrobię w następny weekend mniam mniam mniam

 

[ilona24]

Hej dziewczyny
Sorki ze tak wpadam ale musiałam luknąć jak sie macie, jak rosną brzuszki itd , niektóre z Was może mnie pamiętają ( mamuśka23) byłam tu na samym początku , ale po drugim poronieniu skasowałam konto, ale długo bez BB nie da sie żyć
trzymam za WAS KCIUKI &&&&&&&&&&&&&, TRZYMAJCIE SIE CIEPLUTKO I DBAJCIE O SWOJE MALUSZKI
ale zleciało niedługo połowa za Wami zazdroszczę bo juz na pewno czujecie ruchy itd
pozdrawiam gorąco :*

 

[donia 1980]

Ilona fajnie że zajrzałaś
staracie się pełną parą?
nasze grono tez się troszkę przerzedziło ale teraz trzymamy się "w kupie"

 

[sarat]

mamuśka23 ja Cie doskonale pamietam niektóre watki to Ty porozpoczynalas :* szkoda ze nie ma Cie z nami :** Super ze zaglądnęłas Trzymam kciuki żeby Wam się udało z upragnioną dzidzią :*:*:*

 

[ilona24]

to miło ze mnie jeszcze pamietacie
no własnie sadziłam ze nie spotka mnie kolejne poronienie i zakładałam wątki a teraz macie chyba problem z tym !!
czy się staramy??????niby tak, tzn to jest pierwszy cykl starań ale i tak nic z tego nie wyjdzie ( chyba ze testy w błąd mnie wprowadziły owulacyjne) zresztą nie wazne, mam nadzieje ze następny raz bedzie szczęśliwy
widzę tylko pare nicków znajomych, ale super ze jestescie galerie obejrzałam , brzuszki sie robią okrągle, słodziutkie po prostu, tak wiec dzieciaczki cudnie sobie rosną I tak powinno być

 

[sarat]

z wątkami żadnych problemów nie mamy. Sa miłą pamiątka po Tobie :* Tak jak pisała donia troszkę Nas się wykruszyło. Dlatego mało znajomych nicków widzisz. Życzę by Twoje marzenie o dzidzi się ziściło :* Nie przestawaj walczyć i wierzyć w to, że bedzie dobrze, bo nadejdzie odpowiedni moment i na pewno sie uda