A ja właśnie wróciłam z badań...hehe pobrali mi 3 fiolki krwi, babeczka się pyta czy wszystko ok, czy się dobrze czuje, na co ja do niej, że oczywiście no bo tak też faktycznie było. Po czym wychodzę z gabinetu i do mojego D.: Chodź, jedziemy! Zdążyliśmy ujść 5 kroków, a mi się słabo robi No to w tył zwrot i z powrotem do przychodni, usiadłam, zjadłam banana, popiłam trochę wody i przeszło...Ale tak mnie ścięło, że myślałam że zemdleję na 200%...i miałam zapłacić za niektore badania łącznie 100zł a zapłaciłam 160 bo się okazało, że Hbs tez jest płatny:/
Anisia uważaj na siebie!! ja za badania z krwi i moczu ostatnio zapłaciłam 220zł więc znam ten ból :-(