niki222
Fanka BB :)
Anisia- to będzie cudowny dzień. A tych naszych realiów prawnych nie rozumiem- ehhh,paranoja jak nic.Jedynym wyjściem jest ślub, bo wtedy nie trzeba praktycznie żadnych formalności, a innym sprawa w sądzie i zrzeczenie się ojcostwa przez byłego. Jako, że były to kawał palanta i nie chcę mieć z nim nic wspólnego to nawet tej opcji nie wzięliśmy pod uwagę. A dzień ślubu będzie radosny, chcemy tego przecież, tyle, że po prostu bardzo się to przyspieszy