reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczeń 2012

U nas na chwilę obecną jest tak, że ja mam umowę w pracy do porodu, potem macierzyński i koniec. Będę musiała wymyśleć co ze sobą zrobić. Prowadzimy hostel, więc może nie będę musiała do pracy innej iść :)
I jesteśmy ze sobą 24 na dobę, więc o opiekę się nie martwię.
Poradzimy sobie :)
 
reklama
Gosia własny "biznes" choć mały i pewnie za wiele z tego nie ma fajna sprawa. Zawsze jakieś pieniążki będa a Ty będziesz mogła zostać z dzieckiem.Ostatnio stwierdziłam, że źle wybrałam studia;-) mogłam wybrać takie co można by było w domku popracować. Koleżanka skończyła grafikę i już troszkę siedzi w tej branży i jak urodziła dziecko założyła działalność gospodarczą. Fakt, od jednego projektu nie są jakieś bardzo duze pieniązki, nie zawsze też tyle samo projektów ma w miesiącu ale i tak średnio do lapki ma ok 2 tyś(raz mniej raz więcej) i plus taki, ze pracuje w domu, nie musi wynajmować niani czy odsyłać dziecko do żłobka

Justyś jakbyś nawet poszła w ciązy do rpacy i byś to zataiła na pewno nie miałabyś gdzie wracać a i nie wiadomo co by wypisali w świadectwie pracy, takze w tej sytuacji dobrze zrobiłaś. Ja też przez chwilę myślałam w ubiegłym roku o zmianie pracy, byłam nawet na kilku rozmowach i w 2 miejscach zaproponowali mi pensję 3500 netto+ bardzo atrakcyjny pakiet socjalny no i premie kwartalne ale z uwagi, że planowałam dziecko zrezygnowałam bo to takie nieuczciwe iść do pracy jak wiadomo, ze czeka przerwa dłuższa
 
Ostatnia edycja:
oj bidulki jestescie z tym macierzynskim. U mnie 480dni do podzialu z tatusiem ;) Tak, ze nie moge narzekac. Co prawda dostane najnizsza pule pieniazkow, bo nie pracowalam, ale dam rade.
 
oj bidulki jestescie z tym macierzynskim. U mnie 480dni do podzialu z tatusiem ;) Tak, ze nie moge narzekac. Co prawda dostane najnizsza pule pieniazkow, bo nie pracowalam, ale dam rade.

wow, a jak ktoś pracował jak to u Was wygląda finansowo? u nas jakby nawet dawali najniższa krajową to i tak pewnie wiele mam zostałoby w domu
 
Ewelina dokładnie, dlatego już odpuściłam sobie pracę w ciąży, a jakoś zatajać coś nie umiem. Znam pannę co tak zrobiła, że poszła do pracy, facet ją zatrudnił a ona wtedy przyznała się, że jest w ciąży. Fe sumienie by mnie zjadło, jakbym zrobiła tak specjalnie. Ale jestem dobrej myśli, jestem młoda, więc jeszcze się napracuje:-)
Ja mam dzisiaj doła:( wszystko mnie denerwuje, martwi.

 
Hej Laseczki!



ja mam umowę na czas nieokreślony więc planuje macierzyński i po nim do pracy... chciałabym na wychowawczy bo wiem jak ciężko zostawić dziecko w domu ale z jednej pensji nie damy rady utrzymać 4osobowej rodzinki... mam nadzieję że któraś z babć wyrazi zgodę i nam pomoże przy naszych smykach :)

kurcze noc nieprzespana kręgosłupa nie czuje brzuch pobolewa a do tego nogi mi spuchły straszliwie... dzisiaj pojechałam w klapkach do przedszkola... ups:szok:

a teraz zmykam ogarnąć chatkę i wypić magnez:)
 
Hej Mamuśki :)

jak Was tak poczytałam o tym ustępowaniu miejsca w tramwaju, czy w sklepie to w szoku jestem!! tutaj to jak tylko wejdę do autobusu, metra itp to od razu ktoś mnie woła bym usiadła, a w sklepie to nawet jak mam więcej w koszyku niż ludzie przede mną to wręcz nalegają by mnie przepuścić... (mój mąż lubi teraz na zakupy ze mną chodzić hehe)
ja przed ciążą pracowałam w biurze bez ubezpieczenia czyli na dzień dzisiejszy nic mi się nie należy :) mój mężuś weźmie jakieś pieniążki itp.
miłego dnia życzę :)
 
Witam poniedzialkowo :-)


Poczytalam Was sobie troszke, ale calego watku nie nadrobie (4 dni nie zagladalam). Bylismy na weekend na Podkarpaciu u Tesciow i moi Rodzice tez byli i fajnie bylo :-)

Ja niestety nie bede miala macierzynskiego. Jak zaszlam w ciaze to konczylam studia. I na pewno nie znalazlabym pracy od wrzesnia z brzuszkiem :-) Ale korzystam z tego, ze dobrze sie czuje i daje korepetycje, wiec zawsze jakis grosz z tego wpadnie (ok. 1000zl miesiecznie). Na szczescie moj Maz pracuje i ma dobra prace, wiec nie narzekamy :-) Po urodzeniu Dziecka dostaniemy becikowe (1000zl), od burmistrza miasta (chyba tez 1000zl) i jeszcze z ubezpieczenia (2000zl), wiec na start na pieluszki bedzie :-)
Do pracy do szkoly chcialabym isc najprawdopodobniej od wrzesnia (o ile cos znajde). A Milenka albo zlobek, albo opiekunka. Babcie mimo szczerych checi nie dadza rady. Jedna 130km od nas i pracuje. A moja Mama 50km od nas i tez nie dalaby rady codziennie dojezdzac. Dorywczo tak- jasne, ale nie codziennie :-)

Milego dnia zycze :-)
 
reklama
Do góry