reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczeń 2012

kochane - małe sprostowanie:

[h=2]Co dokładnie zaproponował premier?[/h] - podwyższenie 50% wartości ulgi prorodzinnej na trzecie i każde kolejne dziecko (1668,06 zł),
- ulga prorodzinna dla 1 i 2 dziecka pozostaje w dotychczasowej wysokości,
w przypadku rodzin, w których dochód przekracza 85.528 zł na małżonka – ulga prorodzinna przysługuje wyłącznie rodzinom posiadającym co najmniej dwoje dzieci (zamożne rodziny z jednym dzieckiem nie będą mogły korzystać z ulgi),
- świadczenie becikowe w obecnym wymiarze przysługiwać będzie wyłącznie rodzinom pozostającym w I progu podatkowym (czyli z dochodami do 85.528 zł na małżonka),
- korzystanie z 50% kosztów uzyskania przychodów będzie możliwe wyłącznie u podatników zarabiających z tytułu tych umów mniej niż 85.528 zł

Czyli nie muszę się martwić, bo to nie chodzi o wspólny dochód, tylko średnia musiałaby przekraczac 85tys na każdego.... Tak więc 170tys rocznie nie zarabiamy - więc uffff będzie becikowe i będzie ulga :)
 
reklama
Tiramisu...jeśli jest tak jak mówisz i ja myślę to się zdenerwuję...nigdy nie lubiłam PO...a teraz już nienawidzę...;/ nie ma jak ich polityka prorodzinna...
 
no tak Ewelina, ale czy oni przypadkiem do becikowego nie biorą poprzedniego roku rozliczeniowego? bo inaczej na jakiej zasadzie mają wiedzieć jaki myśmy mieli dochód na rodzinę...;/

a co do becikowego i ulg na dzieci to macie rację...5 tysięcy na rękę to wcale nie jest dużo...szczególnie jeśli mieszkasz w dużym mieście, albo masz kredyt mieszkaniowy...

tu dochód rodziców...chyba
a jeszcze właśnie co do dochodu 5 tyś fajnie miec tyle razem dopiero co po studiach ale po latach pracy już mniej fajnie
 
:-)Alka to zmienia wszystko, bo az to dla mnie było nie do uwierzenia, że przy średniej krajowej to oznacza juz, że jest się zamożnym

Kasia zgadzam się z Toba w 100 %, to że ktoś zarabia duzo to tylko (zwykle) dzięki swojemu wykształceniu, swojej ciężkiej pracy często w wymiarze większym niz 8 godz
Bo wychodzi na to, ze panstwo zachęca do bezrobocia i korzystania z pomocy państwa...albo pracy na czarno i pomocy państwa
 
Ostatnia edycja:
Ewelina - dokładnie Państwo zmusza do kręcenia, ostatnio powiedziałam mojemu K aby nie wykazywał że tyle i tyle zarabia legalnie bo za chwile dowala taki podatek że się nie pozbiera, zresztą już płaci wysoki podatek.
No nic to chyba trzeba faktycznie chodzić do MOPS-u i prosić o zapomogi i co wtedy będzie dobrze ?! no nie bo wtedy Państwo będzie biedne :crazy: (nie będzie komu płacić tych wysokich podatków)

Sorki dziewczyny że się tak zbulwersowałam ale wkurza mnie to że nam młodym nikt nie pomaga.
Sami musimy się o wszystko martwić, a wszystko drożeje tak że aż strach patrzeć.
 
O kurcze, czytam Was i czuję się taka... malutka. A właściwie biedna. Dla mnie pieniądze o jakich piszecie to jakiś kosmos, poważnie. Po zapłąceniu za stancję mamy około 800-1000zł/mc w zależności od miesiąca.W MOPSie nie bywam bo mam co jeść i gdzie mieszkać więc nie widze takiej potrzeby.
Wybaczcie ale jak czytam że państwo zmusza do kręcenia to oczy przecieram ze zdumienia- mnie z kolei kilka osób pytało dlaczego nie zatrudniłam się fikcyjnie przed ciażą żeby potem móc iść na zwolnienie lekarskie i pobierać kasę od państwa....
Dlatego że tak mnie wychowano- nie wyciągać łapy po nie swoje
 
Lajtway mam dokładnie jak ty, po zapłaceniu za wynajem i rachunków zostaje nam około 1000 zł na miesiąc, też mam co jeść i do opieki bym nie poszła po pomoc.
Mnie trochę bulwersuje, to że nie dość, że ludzie mają pracę i mimo to zarabiają ponad 1500 zł to jeszcze im źle. A tłumaczenie jest dobre, bo mam kredyt, bo mam duże podatki itd. A w dzisiejszych czasach mieć mgr czy dr nie znaczy nic. Znam ludzi co po zawodówce mają własne firmy i lepiej zarabiają niż ci wykształceni.
W ogóle powinni wszystkim uciąć becikowe i nie byłoby sporów ;p Co mają powiedzieć ludzie, co nie mają ani domu własnego, ani pracy jedno z drugim i jeszcze dziecko w drodze?
Wkurzają mnie jakieś chore wywody o tysiąc złotych :)

 
lajtawy uwierz bardzo dużo osób kręci. A co do zarobków, to że u niektórych z nas dochód lączny nie jest taki tragiczny wynika tylko z naszej pracy, i u znacznej cześci z nas gdyby tylko jedna pracowała to właśnie po wszystkich opłatach moze zostałoby z 600 zł dlatego nie możemy sobie pozwolic na to, zeby pracowała tylko 1 osoba. Gdyby u mnie tylko maz pracował po zapłaceniu czynszu, raty i innych koniecznych opłat zostałoby nam dokładnie 550 zł a przede wszystkim żadnej bank nie dałby nam kredytu na mieszkanie

Bo przepraszam za to co napiszę ale kto Wam zabrania iść do pracy?i mieć wtedy 2 pensje...
 
Tiramisu...jeśli jest tak jak mówisz i ja myślę to się zdenerwuję...nigdy nie lubiłam PO...a teraz już nienawidzę...;/ nie ma jak ich polityka prorodzinna...

ja urodziłam Kamilka 2 stycznia 2006 roku i żeby otrzymać becikowe socjalne to musiałam z mężem dostarczyć pity roczne za 2005 rok do obliczenia średniego dochodu miesięcznego i stwierdzenia czy jesteśmy uprawnieni do otrzymania socjalnego becikowego... no i mieliśmy za dużo po 5 zł na osobę i się nie należało:(
 
reklama
Do góry