reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczeń 2012

MegiPegi - Ty gdzie będziesz rodzić? I na szkołę rodzenia chodziłaś na Madalińskiego?

Oceanica - ja dopiero po dwóch zajęciach jestem. Bardzo miłe panie prowadzą i mój małżonek coś mnie nagabuje, żeby na Inflanckiej rodzić. No i mam zagwostkę.

No a dziś do nas przyjeżdża siostra moja z synkiem i gołąbkami oraz pierogami i krokietami od teściowej :) I chlebem i bułkami z Podkarpacia. Mmmmmmm :-p Mam nadzieję, że są już w połowie drogi :-D. Jutro pewnie z siostrą wybierzemy się na jakieś zakupy.

TADA! 30 TC wybił dziś :)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Gośka- nono, coraz blizej:-) hehe, co tam siostra, ważne że z krokietami:-D Uwielbiam tenasze nastawienie na żarełko
Fiona- ja kojec bardzosobie chwale,wartowziącjaki by nie był.Chyba ze stać Cie na taki jaki sobie wymarzysz
Gabryś-i co, zdążył Twój superman z zakupamiczy dziśżyjecie miłością? Ja wczoraj skończyłam zajęca na uczelni o 20 i jak wpadłam doLidla wieczorem to same puste półki- np na mleko już się nie załapałam:-(

Ja kotki tez lubię-kiedyś tak gorliwie je przygarniałam, że miałam ich 11:szok: Teraz w domu nie mam zwierzaków ale za to na uczelni pod dostatkiem;-)
 
Dziewczyny nie wiem jak przezylam ta noc :( tak mnie brzuch bolal do tego skurcze jej jak sie zerwalam to nie wiedzialam co robic... rano przeszlo ale dalej czuje sie taka jakas skolowana :( dotarlo do mnie dzis ze musze juz wyprac ubranka bo w razie W ´stoje w kropce. i musze przyznac ze jeszeli porod bardzirj boli od tego co mialam w nocy to zaczynam sie bac :(
 
Malutkans- nie mogę sobie wyobrazić takiego bólu.A próbowałaś może no-spe forte?Magnez też zapobiega skurczom,ale to pewnie te Braxtona:(.Może sobie dziś zrób dzień leniuszka i poleż w łóżku.A za ubranka zabierz się za kilka dni, ale powoli.Może wypierz na początek te malutkie-50,56,62, a resztę sobie zostaw na później.I się nie przemęczaj:).
 
MegiPegi - Ty gdzie będziesz rodzić? I na szkołę rodzenia chodziłaś na Madalińskiego?

Oceanica - ja dopiero po dwóch zajęciach jestem. Bardzo miłe panie prowadzą i mój małżonek coś mnie nagabuje, żeby na Inflanckiej rodzić. No i mam zagwostkę.

No a dziś do nas przyjeżdża siostra moja z synkiem i gołąbkami oraz pierogami i krokietami od teściowej :) I chlebem i bułkami z Podkarpacia. Mmmmmmm :-p Mam nadzieję, że są już w połowie drogi :-D. Jutro pewnie z siostrą wybierzemy się na jakieś zakupy.

TADA! 30 TC wybił dziś :)


Gosia

ja rodzę w św. Zofii, od grudnia ma już funkcjonować nowe skrzydło porodowe, więc liczę, że się załapię na piękną nową sale ze wszystkimi bajerami. Tam znieczulenie jest odpłatne, ale na razie nastawiam się na to, że urodzę bez, wykorzystując wszystkie techniki i triki z moich ćwiczeń oddechowych :) Grunt to optymizm.
Do szkoły rodzenia chodziłam takiej prowadzonej przez jedną z położnych z żelaznej.
Na Madalińskiego bałam się czekać, że miejsc nie starczy albo nie będzie dofinansowania. Zresztą ja już podjęłam decyzję gdzie rodzę to sobie Madalinskiego odpuściłam. O ich podejściu do "bezpłatnego znieczulenia" wiem od przełożonej położnych, z którą rozmawiałam zanim jeszcze podjęłam decyzję gdzie rodzić i gdzie wynająć sobie położną. Wiem, że Madalińskiego bardzo się stara, żeby mieć renomę jak św. Zofia, zresztą sporo lekarzy, którzy pracowali w Zofii pracują własnie tam lub w szpitalu w Piasecznie, który też ma teraz piękny i nowy oddział ginekologiczno - położniczy.

Gosia udanego czasu z siostrą, no i smacznej wyżerki. Ja jak mi się chce powoli robię różne zapasy i zamrażam, nie wiem czy po porodzie bedę taka zorganizowana i będzie mi się chciało gotować, tak wiec i krokiety i pierogi zamrażam na zaś.
Udanego weekendu dla wszystkich.
 
lajtway- zdarzyl :D nasza rozmowa przez tel, zanim wrocil brzmiala tak:

G : no, i kiedy wkoncu bedziesz?
A : kochanie, niedlugo, zaraz w sumie.
G: Bo chyba pamietasz, ze masz jechac na zakupy, bo jak nie to in...
A : tak skarbie pamietam, jasne ze pojade, tylko nie krzycz na mnie.
G : przeciez nie krzycze, tylko przypominam..
A : no dobrze, pojade napewno, juz bede kocham Cie :D

haha, takze zdarzyl, kupil wszystko z mojej listy, wiec jest kochany :D


a ja wlasnie wstalam, A w pracy ( tak tak), ale wraca kolo 14 i dzis wieczorem niestety ma zamiar wyjsc opijac swoje urodziny wtorkowe, az sie tego boje no ale coz.. a do mnie ma wpasc jego mamusia na nocke. :-)
jem jabłko, zjadłam juz 3 kinderki haha, nastawilam pranie i dzis musze troche posprzatac, ahh ale mi sie nie chce..
 
Dzień dobry mamuśki - szpitalna rzeczywistość - dzień drugi...
No więc tak tan sprzęt (chyba Holter) podłączyli mi wczoraj o 21 ... Muszę z tym leżeć 24h ... Nudno tu jak cholera... Poszłabym na jakiś spacer, albo na paradę i urodziny ul. Św. Marcin w Poznaniu, ale M. zabrał ciuszki do domu, a w szlafroku trochę za zimno może być :p
Jedyny pozytyw tego szpitala jest taki, że jedzenie jest tak dobre, że można tu sporo schudnąć hihih - za pół godz obiad - już się nie mogę doczekać :D
No i lekarze - wrrr dziś na wizycie był ordynator oddziału, jakiś profesor i dostałam zjebkę, że dawka mojego leku jest zbyt mała, że albo leczyć porządnie albo wcale... Tyle tylko, że to nie ja sobie tę dawkę ustaliłam....echhh dziewczyny, oby mnie tylko wypuścili jutro lub w niedzielę ...
 
Alka- jak ja bym zjadła te słynne rogale co pieką na św.Marcina.Chciałam nawet A. wyciągnąć do Poznania ale delikatnie mówiąc troszkę mnie wyśmiał;-),chyba myślała, że żartuję- a ja całkiem poważna byłam.Zresztą on po nocce dziś więc pewnie do 15 będzie spał.Czy rzeczywiście te rogale są takie dobre:-D?A lekarz jakiś dziwny-przecież tak jak napisałaś, sama sobie dawki nie ustalasz-jeszcze się okaże, że na drugi obchód i inny lekarz powie, że dawka była dobra-hehehe.Trzymaj się dzielnie,średnio trzymają 3 doby.Więc jest szansa że już na niedziele będziesz w domku.
 
reklama
Dziewczyny nie wiem jak przezylam ta noc :( tak mnie brzuch bolal do tego skurcze jej jak sie zerwalam to nie wiedzialam co robic... rano przeszlo ale dalej czuje sie taka jakas skolowana :( dotarlo do mnie dzis ze musze juz wyprac ubranka bo w razie W ´stoje w kropce. i musze przyznac ze jeszeli porod bardzirj boli od tego co mialam w nocy to zaczynam sie bac :(
przypuszczam,że to co miałaś w nocy jest niczym do tego co nas czeka :) taki urok porodu :D ale spokojnie,ja też się boję i to znacznie bardziej niż podczas pierwszej ciąży :)
 
Do góry