reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Styczeń 2012

Ja również się witam:)
Asteria-super, że spełniasz marzenia.Zazdroszczę, mi się zawsze marzyły studia doktoranckie, ale jakoś po znalezieniu pracy lenia dostałam do dalszej nauki.
Fazerkamm- nie martw się.Wierzę, że może być ciężko, ale każde nasze nerwy niunia wyczuwa i nie jest wtedy szczęśliwa.
Anisia- ja od chyba 3 miesiąca biorę witaminy, mimo że od początku ciąży miałam i mam-odpukać w niemalowane- dobre wyniki.Prykaz lekarza, więc nie dyskutuję.Poza tym 3 x dziennie Aspargin i jak przed ciążą miałam skurcze łydek, tak teraz nie mam.
JustYs- to co powie mój doktor jak zobaczy moją wagę:-). Ja jestem już 11kg na plusie i nie czuję się wcale gruba;-).Co prawda chyba wczoraj czy przedwczoraj A. jak mnie zobaczył nago-dziwne, że wcześniej jakoś nie widział:-D-stwierdziła że mi "bebzun"urósł.Ale nie mam problemów z wychodzeniem z wanny i buty zawiązać też mogę,ha nawet paznokcie u nóg sama obetnę:-)-jeszcze.Ale o samodzielnym goleniu powoli zapominam.
Życzę spokojnego wtorku.Ja dziś mam mieć wypłatę, więc robię nalot na allegro i może A. dziś wyciągnę na miasto.
Widziałam na allegro przecudne buciki, tylko wiem że raczej nie będą praktyczne, co Wy na to?
BOBAS BUCIKI KOZACZKI OCIEPLANE 3-6 m KOLORKI !!! (1895901378) - Aukcje internetowe Allegro
 
reklama
Ja mam część rzeczy po starszym synku dla dzidzi, część odkupuję używanych rzeczy i się cieszę, że mogę zaoszczędzić. Oczywiście są rzeczy, które muszą być nowe. W sumie i tak zawsze jest ogrom wydatków.
Fazerkamm, z tym wózkiem u ciebie to podobnie jak u mojej siostry było. Ona też dostała wózek od kogoś tam, ale wcale jej się nie podobał, jeździła nim z przymusu, aż w końcu po 1-2 miesiącach i tak kupiła nowy, taki jak chciaa. PRzynajmniej teraz jest zadowolona, a ten poprzedni też jej się czasem przydaje w awaryjnych sytuacjach...
Ja też się czuję trochę zmęczona tą ciążą, brzuch rośnie i jest ciężej. Wczoraj poszłam na dwór z moim przedszkolakiem, graliśmy razem w piłkę, wcale nie długo, ale potem taka się czułam zmęczona jak flak dosłownie..
Justy, ja nie rozumiem tego, 10 kg to nadwaga, ciekawe co mi mój powie, jutro mam wizytę.
Tiramisu, ja mam hematokryt poniżej normy, a hemoglobina w tym miesiącu na styk...Biorę witaminy z żelazem, ale widocznie za mało w pożywieniu żelaza czy co?
Anisia, ja wstawię łóżeczko chyba na początku stycznia dopiero, po Bożym NArodzeniu, jak się pozbędziemy choinki, bo i tak ciasno nam się zrobi w mieszkaniu. Mamy dwa pokoje, no a dzieci też będzie w sumie dwójka.
 
Asteria, gratuluje wytrwałości w spełnianiu marzeń! Super!
Fazerkamm, Strzyga i cała reszta, która wpada w szał z byle powodu (czyli do siebie też mówię :) - w napadzie wściekłości albo doła myślmy że to nie my i nie nasze głowy, tylko hormony i ciążowe huśtawki nastrojów. Ja staram się sobie w takich chwilach wyobrażać jak z jakiegoś gruczołu do mojej krwi wpływa strumyczek wściekłożółtej substancji, która zatruwa spokój mi i otoczeniu. Głęboko oddychać myśląc o tym że ten kranik trzeba zakręcić, a za parę miesięcy sam zniknie... No i jak już mi wróci dobry humor, to z premedytacją dużo myślę o tym jakie to było głupiutkie, że tak się zdenerwowałam, rozkleiłam, czy co tam jeszcze nabroiłam :D

Dzisiaj też mnie jakiś smutasek dopadł. Jak byli u nas teściowie nie mogłam się doczekać jednego dnia w samotności, ciszy i spokoju. A teraz jak już wyjechali to tak tu cicho, nudno i smutno... Dla poprawy humorku zrobiłam sobie pazurki, wcześniej posprzątałam trochę, wietrzę pościel i powiesiłam już dwie pralki. Ale coś czuję, że bez jakiegoś prezenciku na pocieszenie się nie obejdzie... może wizyta w Empiku? Chciałam kupić "Język niemowląt" (mam pdf, ale odrzuca mnie od czytania książek w monitorze :/ ) oraz "Chcę karmić piersią" -wczoraj na szkole rodzenia polecała bardzo położna...
 
dziekuje dziewczyny... mam nadzieje ze uda mi sie spełnić marzenie ale tak naprawde wszystko zalezy od Ł. bo to on mnie napędza... i to on deklaruje zajmowanie sie dzieciakami jak ja bede w szkole;) nauka ma sie zacząc z lutym, ale zapisy już sie zaczeły bo to jest finansowane ze srodkow UE:) wiec ja sie bede uczyc za freee:)

Strzyga: ja tydzien temu mialam taka jazde... ze wpadlam w panike ze nam dzieciaczki zabiora... bo Ł nie moze pracy znalesc... 3 dni pozniej okazalo sie że znalazł. a teraz sama z siebie sie smieje ze taka glupia jestem i nie wierze w swojego chłopa;):)
 
ja juz po wizycie :D maly ma 1700 i obrocil sie glowka do dolu :) jak badali serduszko to kopal sobie w czujniki :-) hihi a na usg siedzial cicho ale za to pokazal nam w okazalosci swoje genitalia :-D no wiec teraz wizyty co 2 tyg do konca i za 3 tyg wizyta u jakiesc specjalistki nie wiem po co ale mam isc :) zebym byla spokojniejsza tak powiedzial lekarz :) a przytalam 1,5 kg od ostatniej wizyty :)
 
Lajtway wiem o tym kochana że naszym dzieciaczkom to wszystko jedno w czym będą spały bądź jeździły na spacerki... ale widzisz.. baba przy pierwszym dziecku "szaleje" zdaję sobie sprawę że to nie rozsądne, głupie.. inne dzieciaczki nie mają nic, nawet chleba.. muszę sobie wbić do głowy że po prostu życie płata nam figle i nie zawsze jest tak jak sobie wymarzymy...
a z moimi nerwami też coraz gorzej.. wszystko mnie denerwuje z byle czego płaczę.. masakra :)
Strzyga Kochana :* widzę że też nerwy u Ciebie górę wzięły.. trzymaj się Słońce będzie dobrze! tak dla pocieszenia mogę Ci powiedzieć że u mnie najprawdopodobniej obcięli becikowe :) mało tego tutejszy narodowy fundusz zdrowia nie ma pieniędzy i podobno za szpital też jakieś kolosalne sumy trzeba zapłacić.. jeżeli to prawda to będę rodzić bez lekarza (co tutaj oznacza warunki gorsze niż polowe) i będę leżeć na sali 8-10osobowej z kobitami które się nie myją stoją na światłach i żebrzą a w koło nich 20 osób od rana do wieczora... nic tylko mieć uśmiech od ucha do ucha :) jutro będę wiedzieć co z tym becikowym.. oby jednak były te pieniądze...
Malutkans cieszę się bardzo! a wagą synka imponująca :D
 
Strzyga Kochana :* widzę że też nerwy u Ciebie górę wzięły.. trzymaj się Słońce będzie dobrze! tak dla pocieszenia mogę Ci powiedzieć że u mnie najprawdopodobniej obcięli becikowe :) mało tego tutejszy narodowy fundusz zdrowia nie ma pieniędzy i podobno za szpital też jakieś kolosalne sumy trzeba zapłacić.. jeżeli to prawda to będę rodzić bez lekarza (co tutaj oznacza warunki gorsze niż polowe) i będę leżeć na sali 8-10osobowej z kobitami które się nie myją stoją na światłach i żebrzą a w koło nich 20 osób od rana do wieczora... nic tylko mieć uśmiech od ucha do ucha :) jutro będę wiedzieć co z tym becikowym.. oby jednak były te pieniądze...

no to u was naprawde nie zafajnie... ja to wiem tyle co w wiadomosciach mowia co tam u was sie dzieje... masakra... ale dobrze ze jestes optymistka;)
 
no to u was naprawde nie zafajnie... ja to wiem tyle co w wiadomosciach mowia co tam u was sie dzieje... masakra... ale dobrze ze jestes optymistka;)
narazie to co napisałam słyszałam od dwóch osób.. wiadomo trzeba się dowiedzieć ze źródła.. jak się dowiem na 100% to na pewno napisze :)
tak to jest jak państwo przez 40lat żyło na kredyt i robiło lewe interesy :) kiedyś to musiało wyjść na jaw.. zobaczymy co to będzie.. ale co by się nie działo najważniejsze żeby mój mały Szkrab urodził się zdrowy! no i żeby mężuś miał prace :p
 
Kama dlatego ja wybuchłam i nerwem i śmiechem jednocześnie, że co ten konował mi gada:wściekła/y: Kazał mi przestać jeść słodycze to na złość jem właśnie drugie opakowanie rodzynek w czekoladzie i mały podskakuje z radości :-):-)
A mój Gi za to walczył o to, żebym przytyła, bo straszył mnie, że do szpitala mnie wsadzi. Co lekarz, to inna opinia wrrr.

Ja zauważyłam, że moje hormony w ciąży się bardziej uspokoiły niż przed. Wtedy byłam wulkanem nerwów, krzyków, a teraz tak wolniej, spokojniej, łapie się na tym, że leże i gapie się w ścianę i uśmiecham:-) czuję się przeszczęśliwa.
Jedyne co mi się odmieniło, to jak muszę moją kotkę zostawić w domu i wyjść to płakać mi się chcę, martwię się o nią i w ogóle. No i jak mój D. zachorował na weekend to płakać mi się chciało, że on taki biedny z gorączką:-)
 
reklama
Ja dzisiaj wyjątkowo źle spałam z samego rana dostałam skurczy a potem mała zaczeła walić w brzucholu jak szalona. Jakoś nie mam siły nawet wstać z łóżeczka więc troszkę w nim pogniję chociaż dzisiaj zaczynam szkołę rodzenia więc będę musiała się zwlec.
Do dziewczynek z Warszawy i okolic: jaki szpital wybrałyście bo ja mam dylemat pomiędzy dwomai już sama nie wiem.
 
Do góry