reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczeń 2012

Hey mamusie ! A ja pierwszy raz w życiu zrobiłam dzisiaj, swoje pierwsze gołąbki :-) tylko ta kapusta mnie denerwowała, ale udało się :-) Wszystko posprzątałam i się nudzę teraz;-) Czekam z obiadkiem na królewicza.
Znalazłam dzisiaj w netto chusteczki nawilżające pampers o których wspominałyście i zakupiłam;-) Boję się tylko czy one właściwości nie stracą do stycznia, jakoś do promocji uprzedzona jestem.

 
reklama
heheh ja w święta chyba będę jeszcze spokojna, bo termin mam na 30.01 więc mam nadzieję, że Franko aż tyle się nie pospieszy :)
Anisia, Ty lepiej też wytrzymaj do stycznia, bo od stycznia mamy przecież dłuższe macierzyńskie heheh
 
Alka no termin mam na 4 stycznia, więc wiesz, różnie może być:) To już maleństwo zadecyduje kiedy się z rodzicami przywitać:) I tak sobie doszłam do wniosku, że jak mnie ktoś teraz pyta co będzie synek czy córeczka to odpowiadam, że nie wiem:) Raz ci lekarze gadają tak raz tak, uznaliśmy, że co będzie to się dowiemy jak się urodzi:) A do brzucha zwracamy się póki co per: żabko, niuniu, wiercioszku:)
 
cześć dziewczyny!!:)

ja już po sobotnim prasowaniu, sprzątaniu, i długiej kąpieli w wannie:D;D (po tym ostatnim czuję się jak nowo narodzona!!:) ale muszę jeszcze posegregować skarpetki...i jakoś zmotywować się nie mogę:D:D:D

dzisiaj o 18:30 przychodzą do nas znajomi P. (ja znam tylko jednego chłopaka)...i oczywiście co?? on pojechał pomagać tacie, a o 16 idzie na piłkę, a mnie zostawił z całym sprzątaniem i gotowaniem..:wściekła/y: trochę zła jestem o to...tzn cieszę się, że ktoś do nas przyjdzie, ale no kurde..to jego znajomi to mógłby chociaż zebrać szklankę, którą rozbił....2 dni temu...zamiótł wszystko koło lodówki i jak leżało tak leży, ale ja postanowiłam tego zupełnie NIE ruszać...nawet uwagi mu nie zwróciłam, że wypadałoby to wreszcie pozbierać...i nie zamierzam...:):) niech chłop sam pomyśli, bo potem skończę jak jego mama...która pierze, sprząta, gotuje i nawet jej nikt nie podziękuje, bo przecież obiad SAM się robi, pranie nastawia, prasuje i ląduje złożone w szafie, a w mieszkaniu sprzątają krasnoludki jak każdy śpi..

poza tym mam plan odstawić się na wieczór...tak, żeby zdziwili się, że ciężarna może tak wyglądać:p zaraz skoczę tylko do sklepu po jakieś przekąski i zaczynam wieczór piękności:) zamierzam założyć największy dekolt jaki mam. w reszcie moje siostrzyczki w rozmiarze g (tak już w g:p) pokażą się światu:D w końcu trzeba je wykorzystać póki można;D w tej okazji założę nawet niewygodny stanik, który podnosi je do nieba:):) pomaluję paznokcie;P ułożę włoski i będę sexy mamuśką:D:D a nie zaniedbaną kurą domową:p
 
Karolcia, Nikki - mi się marzy w tym roku pierwsza ubrana wspólnie z P. choinka. W zeszłym wyszło tak, że jechaliśmy na całe święta do moich rodziców, więc nie opłacało się w domu choinki stawiać, a dwa lata temu na święta jeszcze się nie znaliśmy :)

A w ogóle mam zatkane zatoki, głowa mnie boli przy schylaniu i jestem jakaś taka nie do życia.

Mykam robić płatki owsiane :) Może coś smacznego i pozywnego poprawi moje samopoczucie ;)
Nam się udało w zeszłym roku z A. ubrać naszą pierwszą choinkę i była olbrzymia:-D i najśliczniejsza na świecie.Bo dopiero od roku mieszkamy razem:). Owsianka pycha-ja uwielbiam, zresztą lubię wszystkie mleczne zupki:)
 
reklama
jej ale zescie mi narobilly ochoty na swieta... w tym roku mielismy juz w styczniu urlop na te wlasnie swieta zarezerwowany ale na wiosne okazalo sie ze jestem w ciazy i na swieta nie jedziemy do polski mam stacha :) no wiec bedziemy siedziec tutaj z rodzinka....jej jak ja uwielbiam grudzien i dekoracje swiateczne pieczenie piernikow i picie grzanego wina w tym roku winka dla dzieci :D
a ja wlasnie wstawilam pizze do piekarnika no i godzine czasu szukalismy dyni ( my co roku wycinamy ) i w koncu znalezlismy ale tylko jedna :(
 
Do góry