reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczeń 2012

reklama
hehe...mój jak miał koci katar to strzelał długo takimi zielono-żółtymi bombami-gilami mających nawet do 5 cm długości..wtedy to dopiero było bycie okien i ścian:p
 
Dziewczyny a mam pytanko do tych co mają dzieci... chcemy kupić chrześniakowi na gwiazdkę ten rowerek biegowy... Jakie Waszym zdaniem są lepsze... Te drewniane, czy metalowe??? Z hamulcem czy bez?? Może któraś z Was ma rozeznanie w tym temacie....
Ja mam taki najprostszy drewniany- fajny, lekki ale na razie nie wiem jak z działaniem bo kupiony jakiś czas temu w ramach prezentu czeka aż właścicielka się do niego przekona. Na razie chyba za malutka jest
cześć dziewczyny!!:)

ja już po sobotnim prasowaniu, sprzątaniu, i długiej kąpieli w wannie:D;D (po tym ostatnim czuję się jak nowo narodzona!!:) ale muszę jeszcze posegregować skarpetki...i jakoś zmotywować się nie mogę:D:D:D

dzisiaj o 18:30 przychodzą do nas znajomi P. (ja znam tylko jednego chłopaka)...i oczywiście co?? on pojechał pomagać tacie, a o 16 idzie na piłkę, a mnie zostawił z całym sprzątaniem i gotowaniem..:wściekła/y: trochę zła jestem o to...tzn cieszę się, że ktoś do nas przyjdzie, ale no kurde..to jego znajomi to mógłby chociaż zebrać szklankę, którą rozbił....2 dni temu...zamiótł wszystko koło lodówki i jak leżało tak leży, ale ja postanowiłam tego zupełnie NIE ruszać...nawet uwagi mu nie zwróciłam, że wypadałoby to wreszcie pozbierać...i nie zamierzam...:):) niech chłop sam pomyśli, bo potem skończę jak jego mama...która pierze, sprząta, gotuje i nawet jej nikt nie podziękuje, bo przecież obiad SAM się robi, pranie nastawia, prasuje i ląduje złożone w szafie, a w mieszkaniu sprzątają krasnoludki jak każdy śpi..

poza tym mam plan odstawić się na wieczór...tak, żeby zdziwili się, że ciężarna może tak wyglądać:p zaraz skoczę tylko do sklepu po jakieś przekąski i zaczynam wieczór piękności:) zamierzam założyć największy dekolt jaki mam. w reszcie moje siostrzyczki w rozmiarze g (tak już w g:p) pokażą się światu:D w końcu trzeba je wykorzystać póki można;D w tej okazji założę nawet niewygodny stanik, który podnosi je do nieba:):) pomaluję paznokcie;P ułożę włoski i będę sexy mamuśką:D:D a nie zaniedbaną kurą domową:p
Ulala... Będzie impra:-D

A ja miałam z Wami popisac więcej i co? I rano polecieliśmy do mojej mamy- wpadłam w grabiami i szpadlem do ogrodu i tak wsiąkłam. Liduśka się wybiegała, pies wybawił a ja tak miło się zmęczyłam. Wykopałam dalie i mieczyki bo to juz czas u nas na Suwalszczyźnie- rano już ładnie przymrozek bieli trawkę. Normalnie czuję się jak z jakiegoś filmu- wczoraj koniki, krówki, dziś ten ogród. Lidka przeszcęsliwa.... Ach te weekendy u rodziców. Jeździmy raz w miesiącu bo częściej to nas za drogo wynosi- mamy 250km
Zaraz muszę mykać kolację zmontować- sałatka i puszyste placuszki na słodko. Siostra mi dziś rano pokazała patent na placuszki z pianą ubitą z białek, z kilkoma kroplami olejku do ciasta i łyżką śmietany- pychotka:-)

Rok temu miałam chyba najlepsze Święta w życiu- Lidka miała roczek, jej siostra cioteczna jest o miesiac młodsza- takie 2 małe skarby potrafią sprawić że atmosfera jest magiczna:tak: A jaka radość z choinki, lampek i prezentów....
Zmykam bo zaraz się wszyscy na kolację zejdą
 
Rok temu miałam chyba najlepsze Święta w życiu- Lidka miała roczek, jej siostra cioteczna jest o miesiac młodsza- takie 2 małe skarby potrafią sprawić że atmosfera jest magiczna:tak: A jaka radość z choinki, lampek i prezentów....
i właśnie dzięki temu że Szkrabik pojawi się na świecie mam nadzieję że znowu polubię święta i całą tą atmosferę.
 
ja też lubię swięta i atmosferę świąt ale ostatnie kilka lat kojarzyło mi się z pyt kiedy dziecko? z poczuciem smutku, że ciąży ciągle niet itd i dlatego już nie mogę doczekać się świat za rok:-)
 
a moj synek ma dzis cichy dzien .... odpoczywa az tak dziwnie bo calymi dniami skakal i szalal a teraz cisza....
sobota wieczor a ja sie nudze....nie ma co do roboty
 
Może i ja polubię święta jak mój szkrab będzie na świecie :-) Chciałabym pierwsze święta w swoim domu spędzić tylko z moim D. ale tak się chyba nie da;-) Zawsze powtarzałam moje święta, to będzie duuża pizza i wino :D

 
reklama
Hihi :) Kupiliśmy łóżeczko za całe 56 złotych :p
Kocham allegro.
Teraz trzeba kupić materacyk do niego. I komodę na ciuszki, bo jednak się nie zmieścimy w naszych szafach :p
 
Do góry