reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczeń 2012

Antonufka,
cieszę się, że znalazłaś sposób na buraki i mam nadzieję, że Ci pomogą i morfologię będziesz miała super. Kurcze, ja nie wiem co zrobię z małym jaki się urodzi. Nie bardzo mam szansę zostawić go z kimś, bo jedna babcia pracuje, a druga ma swoje lata, zresztą nie bardzo widzę żeby jakąkolwiek babcie obciążać. No ale zobaczymy, jak będzie po urodzeniu, może rzeczywiście zostanę kwoczką i będę miała gdzieś robotę, chociaż dzisiaj takie czasy, że trzeba chuchać na zimne i jednak szanować robotę.
 
reklama
Megi, pytałaś o zmianę lekarza - nie, nie zmieniłam - byłam dziś w szpitalu i niestety nie ma nikt wolnych miejsc na chwilę obecną. Wizytę mam 15.11 - dzień wcześniej USG. Jak mnie nie zbada wtedy to zmienię.
 
Antonufka moja siostra pracuje w przedszkolu ale właśnie takie maluszki ma :) 6-9 miesięczne :) mamy są bardzo zadowolone z opieki :) zresztą moja siostra od dzieciaka miała jakiś dar jeżeli chodzi o dzieciaczki :D
 
ja tez nie wiem , co zrobię z maluszkiem... naiwnie wierzę, że może do żłobka się uda, ale trochę się martwię, czy dawac takiego 6 miesięcznego małego. psycholodzy jednak mówią, żeby rok chociaż był w domku z mamą, ale wiadomo pieniążki potrzebne.jeśli chodzi o nianię, to sama nią byłam całe studia i wiem, ile się płaci.... więc bez sensu już wole z małym być w domu i wziąć jakiegoś małego pod opiekę, żeby dorobić :)
 
Witam się porannie. Zgnilizna za oknem, ale humor dopisuje. Robiłam wczoraj badania i CRP wyszło mi podwyższone :/ A dzisiaj idę w końcu odebrać wyniki posiewu. Pewnie znowu antybiotyk mnie czeka, ale jak trzeba to trzeba - oby Pola siedziała w brzuniu bezpiecznie do stycznia...
W sobotę zjeżdżają teściowie. W sumie to już tak jestem zmęczona siedzeniem samej w domu, że cieszę się na ich wizytę :)
 
Witam się i ja.
Chyba dziś zacznę w końcu coś robić z obiecanym patchworkiem, bo mnie szlak trafi, że obiecałam sobie i nic.

No i muszę na zakupy jakieś po ciepłe dresy. Trzeba się pocieszyć jakoś w ten chłodny jesienny dzień. Aczkolwiek ja lubię takie dni :)
 
reklama
Emmm też mam ten sam problem. Jeszcze dzidzia w brzuszku a już się martwię co zrobić. Niestety w naszym przypadku nie będę miała babci bądź kogoś z rodziny kto zajmie się Julcią. Opiekunka odpada bo ceny w Warszawie są zaporowe a nie widzi mi się wpuszczać obcą babę do domu. Jedyna opcja dla nas to żłobek oczywiście prywatny bo na państwowy nie mam co liczyć. Do pracy muszę wrócić bo z jednej pensji nie damy rady ale zamierzam wrócić na 7/8 etatu (wychodzi jeden dzieńw tygodniu wolny) co daje mi okres ochronny przez rok. 5 msc macierzyńskiego + 4 tygodnie dodatkowe + 4 tygodnie zaległego urlopu, jak dobrze pójdzie to prawie 8 msc posiedzę z dzidzią. Ceny żłobków też są zaporowe ale muszę znaleźć taki gdzie się płaci za godziny bo moje 4 dni w miesiącu wolne to prawie tydzień będzie do odjęcia i mój mąż ma na szczęście taką pracęże raz jest w domku o 12 raz o 17. Jak dobrze pójdzie i wszystko pójdzie po naszej myśli to w 1000 zł za żłobek może się zmieścimy.
 
Do góry