dzien dobry
ja przy sobie bede miec meza bo rodzice niestety mieszkaja 550 km od nas mama przyjedzie ale na poczatku stycznia wiec co nieco pomoze. a tesciowa chocby chciala przyjechac mi pomoc to bym sie nie zgodzila bo daje reke uciac po 2 dniach bym nerwowo nie wytrzymala...
a co do karmienia to chcialabym karmic piersia ale zobaczymy jak to bedzie bo ja mam bardzo wrazliwe piersi wiec jezeli bedzie mnie bolec to zrezygnuje...
no i chyba przeziebilam pechez boli strasznie a w nocy bylam chyba z 10 razy siusiu...
ja przy sobie bede miec meza bo rodzice niestety mieszkaja 550 km od nas mama przyjedzie ale na poczatku stycznia wiec co nieco pomoze. a tesciowa chocby chciala przyjechac mi pomoc to bym sie nie zgodzila bo daje reke uciac po 2 dniach bym nerwowo nie wytrzymala...
a co do karmienia to chcialabym karmic piersia ale zobaczymy jak to bedzie bo ja mam bardzo wrazliwe piersi wiec jezeli bedzie mnie bolec to zrezygnuje...
no i chyba przeziebilam pechez boli strasznie a w nocy bylam chyba z 10 razy siusiu...