reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczeń 2012

Cześć Dziewczynki!
Ale nadajecie - nie ma szans żeby Was nadrobić od piątku :)
Przeczytałam dzisiejsze posty tylko...
Co do karmienia, moim zdaniem nie jest to nic zdrożnego i można to robić w miejscach publicznych, ale co innego usiąść gdzieś z maleństwem z boczku, zapewnić sobie i jemu odpowiednią intymną atmosferę, czyli po prostu zrobić to z klasą. A co innego epatować gołym cycem i rzucać wyzywające spojrzenia pod tytułem "mam dziecko i karmię je piersią - jestem lepsza!". Jakoś niestety wiele razy przyszło mi oglądać taki widok :(
Co do odwiedzin w szpitalu i już potem w domku, widzę jaka jestem niestabilna już teraz, więc nie wiem co będzie po porodzie. Na wszelki wypadek wszystkich uprzedzam, że nie wiem jak to będzie, więc na wizytę będziemy się umawiać o ile będziemy się czuć na siłach. A rodzince, która ma do nas naprawdę daleko, czyli w grę wchodzi tylko dłuższa wizyta z noclegami, powiedziałam że zapraszamy najwcześniej miesiąc po porodzie. Tak się przypadkiem składa że dotyczy to przede wszystkim teściów ;)

Weekend spędziłam u przyjaciółki, a mieszkanko mam pięknie wymalowane. Kolorki wyszły fantastyczne! Teraz trzeba tylko dosprzątać, ale to już pomalutku i po troszeczku. Głównie mąż. A w sobotę przyjeżdżają teściowie, więc im też coś zostawimy ;)

Byłam też u lekarki - ph ok, więc to niby nie wody. Na wszelki wypadek zaprosiła mnie jeszcze do siebie do szpitala na dyżur w niedzielę, gdzie położna polała mi wkładkę jakimś płynem - i wyszło też ok. Poza tym w USG ilość płynów w porządku. Pessar też siedzi jak trzeba i trzyma. Zamiast luteiny dowcipnej dostałam pod język i jakoś się te upławy wyciszają. Bo była masakra - w sobotę musiałam się wielkimi alwaysami ratować :(


Aaa!!! I położna w szpitalu była tak miła, że pokazała mi porodówkę, opowiedziała co i jak u nich. :) Fajnie!
 
Ostatnia edycja:
reklama
Cześć mamusie!

Ja też nie uważam żeby ostentacyjne karmienie w miejscu publicznym było ok. W poprzedniej ciąży jakoś tak kombinowałam, żeby wogóle nie musieć gdzieś 'w terenie', teraz to pewnie trochę bardziej wyluzuję, ale na pewno jakoś bardzo dyskretnie, jeśli wogóle.

Co do pomocy, z Matim byliśmy sami i wszyscy się nam dziwili że nie poprosiliśmy którejś mamy o pomoc bo szansa była. Ale byliśmy z siebie dumni i teraz pewnie też damy radę, tylko teściowa nam gotowała i teraz też raczej będzie. Ja byłam na dość ostrej diecie, żeby Matiemu nic nie było, ale ona tak uwielbia gotować, ze dla mnie osobno a dla Ł. osobno i nie było problemu.

Pola, cieszę się że u Ciebie ok.
 
Witajcie, właśnie wróciłam od lekarza.. cukrzycy nie mam, za to mam anemie i zaczęły od dwóch dni pojawiać się u mnie bóle podbrzusza. Dostałam Luteinę i tabletki na poprawę krwi (Tardyferon Fol) Pan doktor chciał mnie zostawić na obserwacji, ale obyło się bez tego w razie jakichś problemów mam zgłosić się do gabinetu..
Sama nie wiem co o tym myśleć, jem mięsa itd a wyniki ciągle na pograniczu a te dzisiejsze to już w ogóle porażka..
HTC 33 (a norma 37-47)
HGB 11 (norma 12-16)
MCV 83 (norma 85-96)

Miłego dnia, teraz przerwa na obiad ;)
 
Bakaalia, nie stresuj się. Wyniki nie są przecież tragiczne. Ja mam bardzo podobne, może nawet ciut niższe i mi lekarze w szpitalu i moja ginka powiedzieli, że nie jest źle. Też dostałam tardyferon fol. Pamiętaj, że normy które przytaczasz to normy dla nieciężarnych kobiet!!!

A jak byś miała hemoglobinę w normie, to jak nic zaczęliby marudzić że na pewno za mało płynów pijesz ;)
 
Ostatnia edycja:
tak, wiadomo nie można popadać w paranoje trzeba tylko robić wszystko żeby poprawić wyniki ;-)
Marcia dziękuje za listę, szpinak to nie dla mnie ale cała reszta owszem ;-)
 
Witam dziewczynki,
Bakali, na lepszy krwinki polecam też wszelkie możliwe dania z buraka :) Wchłanianiu żelaza sprzyja witamina C
Szpinak wbrew panującym opinią niestety nie jest wcale taki bogaty w żelazo, co więcej ma duzo szczawianów, więc jak ktoś ma problemy z nerkami to tez ostrożnie.
Pola cieszę się, że wszystko ok, najważniejsze, że to nie wody, a Ty uspokojona i mam nadzieję zrelaksowana wróciłaś do odmalowanego domu.
Też swego czasu zafundowałam sobie laserowe usuwanie owłosienia bikini i jestem bardzo zadowolona. Chyba zmieściałam się w 4 zabiegach. Teraz po porodzie pewnie pójdę na jakiś utrwalający, bo kilka włosków co jakiś czas się pojawia, no ale spokój jest.
Gosia, widze, że poszukujesz wózka. To na co zwróciłabym uwagę przy jego zakupie to jak Ci sie rozkłada spacerówka, znaczy czy dziecko może w miare normalnie w niej spać. Wprawdzie większośc z nas pewnie z czasem kupi sobie tkz. spacerówki "parasolki" no ale w zimę długo pewnie jeszcze będziemy używać własnie tych od wózków 3 w 1, głównie ze względu na koła.
Gosia czy udało Ci się zmienić lekarza?
 
reklama
Pola cieszę się że u Was wszystko w porządku! oby tak do stycznia!!
Bakalia u mnie też się pojawiły delikatne bóle podbrzusza jak za długo chodzę albo siedzę.. jak poleżę to mija.. ale i tak powiem gin na najbliższej wizycie :)
Alka mój M. uważa że też pokoiki dziecięce robimy pod siebie.. i kurczę chyba muszę mu przyznać rację.. bo tak naprawdę dzieciątka nie interesuje czy będzie miało ciuszki w szafce o białym kolorze czy w kolorze drewna.. a że ja np. łóżeczko mam białe to uparłam się że muszę kupić białe szuflady :) a mogłabym postawić komodę w kolorze drewna która stoi u nas w sypialni :) i spokojnie ciuszki by się tam zmieściły :D także nie tylko wózki kupujemy pod siebie..
 
Ostatnia edycja:
Do góry