reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczeń 2012

Ja mysle, ze sprawa byc czy nie byc w czasie porodu to sprawa indywidualna i jeden to odczuwa tak a drugi tak. Dla jednego mezczyzny bedzie to niesamowite wrazenie i bedzie to wspominal jako cos wspanialego do konca zycia, a drugi inaczej.
Moj Brat byl przy porodzie swojego Synka i bardzo milo to wspomina :-)
Ja nie wiem, czy bym chciala zeby moj Maz byl przy porodzie... Ale jak narazie ma byc cc, wiec nie mam dylematu. Chyba, ze sie cos zmieni, to bedziemy myslec :-)

A Ty Mami nie podejmuj pochopnych decyzji- na pewno nie teraz. Hormony szaleja, to wyjatkowy czas i normalne, ze na siebie burczymy i nas wszystko denerwuje.
 
reklama
Ja od początku mówiłam, że chcę rodzić sama ;) będę pewnie i tak wystraszona i zestresowana więc obecność mojego D. nie potrzebna mi. A on ma mieszane uczucia, raz mówi, że chce drugi raz, że jak ja chcę;-)
Wiem jedno jakby był tam ze mną jego gadanina by mnie denerwowała:-) Już raz tak było jak poszłam z nim na jego badania krwi, o matkoo zanim wszedł do gabinetu miałam dość jego paplania.

 
JustYś21 - he he faceci, a jak tam się miewa twoja kocinka ???
swoją drogą tak sobie myślę - dlaczego ona się tak poturbowała spadając z tej szafy ??? uderzyła się o coś spadając ???
 
Ja się kładę spać, bo jutro na uczelni mam zajęcia od 8:00 do 18:30 :( A po dzisiejszych wyczynach zmęczona jestem jak stara emerytka :x Spokojnej nocy wszystkim, no i żeby w weekend hormonkowe huśtawki trochę opadły - swoją drogą dobrze, że prawie każda z nas ma te wybuchy, bo przynajmniej wiem, że to nie dlatego, że jestem wredną flądrą tylko od ciąży :D
Dobranoc ;-)
 
Witam Dziewczyny!

Wlasnie pije kawke i na 9.30 do fryzjera. Dzis wesele, jutro poprawiny :-)
Czuje, ze moglabym potanczyc sporo! Niestety moj Mezus po kontuzji nogi jeszcze nie wydobrzal do konca, a dwa dni temu dostal jakis postrzal w plecy i wogole sie nie ruszal przez dwa dni. Wczoraj i dzis juz troche lepiej, ale chodzi jak Robokop :-) Wiec pewnie za duzo nie potanczymy :-) Ale moze troszke sie da :-)

Milego dnia i weekendu wszystkim zycze! :-)
 
Antonyfka-gratulacje! Widzisz, jaka madra mamusia jestes ;)
Mami-trzymaj sie jakos, bedzie dobrze. Tak to juz z tymi facetami, ze potrafia wyprowadzic z rownowagi ;)
Melisa-wszystkiego dobrego z okazji wczorajszego Dania Nauczyciela! A co do CC to np tu w Szwecji facet moze uczestniczyc w takim porodzie, tylko na czas ciecia, stoi za parawanem ;)
A tak wogole to witam weekendowo:-)Trzymajcie sie cieplutko ;-)
 
reklama
Witam :)

Melisa udanej imprezy życzę! :-) a mężusia może troszkę procenty rozruszają to więcej czasu na parkiecie spędzicie :-p

chciałam Wam powiedzieć że chyba do mojego mężusia zaczęło docierać że będziemy mieli dzidzie :) bo jakoś bardziej zaczął się interesować, mówię mu że chyba zacznę licytować ubranka na allegro bo tańsze i przystał na tą propozycje :) nawet się dopytuje jak mi idzie.. (kilka dni wcześniej pokazałam mu ile ubranek ma synek na dzień dzisiejszy jakby się urodził teraz) a jest tego malutko :) mówi że w szoku był wczorajszej nocy bo położył rękę na brzusiu i mały go bardzo skopał ;p nie zdawał sobie sprawy że on ma tyle siły :) i co chyba najważniejsze zaczął nazywać Szkraba.. :) bo wcześniej jakoś tak bezosobowo o nim mówił.. Mówi do niego "Kartofelek" :-p może nie za bardzo pięknie ale najważniejsze że zaczął dostrzegać to na czym mi zależało :)

dzisiaj pół nocy nie spałam :) oddychać nie mogłam ani na żadnym boku ani na plecach :) tylko jak stałam to w miarę dobrze było :p
 
Do góry