fazerkamm
Fanka BB :)
Antonufka gratuluję!! wiedziałam że dasz radę!! i że będziesz miała 4 i 5 hihi
jestem takiego samego zdania jak Emmm też mówię mężusiowi o tych gorszych stronach ciąży, żeby wiedział że to tak pięknie nie jest.. np. mówię mu że straszne bąki zaczęłam puszcząć (on nienawidzi jak kobiety prykają, twierdzi że na to mogą pozwolić sobie tylko faceci) ale jakoś teraz odkąd zaczęłam mu mówić o tym i coraz częściej mam niekontrolowane pryki to coraz łagodniej na to reaguje
a co do samego porodu to pytałam się mojego M. czy chce być przy porodzie.. on mówi że nie .. także szanuję zdanie i nie naciskam.. i wydaję mi się że bez niego będę silniejsza
jestem takiego samego zdania jak Emmm też mówię mężusiowi o tych gorszych stronach ciąży, żeby wiedział że to tak pięknie nie jest.. np. mówię mu że straszne bąki zaczęłam puszcząć (on nienawidzi jak kobiety prykają, twierdzi że na to mogą pozwolić sobie tylko faceci) ale jakoś teraz odkąd zaczęłam mu mówić o tym i coraz częściej mam niekontrolowane pryki to coraz łagodniej na to reaguje
a co do samego porodu to pytałam się mojego M. czy chce być przy porodzie.. on mówi że nie .. także szanuję zdanie i nie naciskam.. i wydaję mi się że bez niego będę silniejsza